@auCwSlorpoaSh5TGXogPfUDhO8s9EJ99ecW: nie, tu chodzi o zmianę kryterium udowodnienia jakiegoś twierdzenia po tym jak ktoś to już zrobi.

-Nie jesteś Polakiem!
-Mówię po polsku, a moi dziadkowie przeprowadzili się do Wietnamu z Krakowa 50 lat temu.
-To pokaż jakie masz wpisane obywatelstwo w paszporcie!
-Mialem udowodnić że jestem Polakiem, nie że mam polskie obywatelstwo! Przestań <>!
  • Odpowiedz
@sorek: Aha, czyli nie jestem za Konfederacją to z automatu jestem za PO lub PiS? Oczywiście marginalizujemy inne opcje, spoko...
KONIEC XD Pierwszy raz kogoś dodaję na czarno. Teraz rozumiem, na co taka opcja. Ja do Ciebie piszę konstruktywnie, a Ty do mnie rzucasz ochłapy zamiast napisać coś sensownego w odbiorze. Tak się nie dogadamy.
  • Odpowiedz
#matura #jezykpolski #licbaza

Hej,ponieważ w przyszłym roku chcę pójść na filologię ang na ug potrzebuję napisać rozszerzenie z polskiego,na powiedzmy 60 % lub więcej,jak się za to zabrać,co czytać?
Może pójść do mojego liceum starego o pomoc? Pomagają tak czasem absolwentom w przypadku poprawy jakiejś matury,a potrzebuję wskazówek co robić,czy wystarczy hmmm internet + arkusze + książki + gramatyka.

Korepetycje to ostatnia opcja,ale mocno na nie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yras8 Czytałem wszystkie lektury ale jak doszliśmy do Lalki, to doczytałem tylko do pamiętnika subiekta. Kolejnych lektur, wierszy i innych pierdół już mi się nawet nie chciało czytać. Przerabiałem jedynie z internetu najbardziej istotne momenty owych lektur lub postacie w taki sposób aby umieć coś o danej książce opowiedzieć. Na rozszerzeniu wyjaśniłem co miał na myśli autor podając greckie mity, jezuska i inne pierdoły które wynikały z tekstu (a były to
  • Odpowiedz
@cyriak: Strzelam: bo szyk przymiotnik-rzeczownik zrasta się szybciej, niż szyk rzeczownik-przymiotnik. Czyli pewnie mielibyśmy "noc dobra" i "dobrydzień" w odpowiednich warunkach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Żartobliwym zrostem w szyku rzeczownik-przymiotnik byłby "dzieńdoberek", ale tu jest już zniekształcenie przymiotnika do formy rzeczownikowej.
  • Odpowiedz
Język przechowuje w sobie ślady dalekiej historii - czasem tak dalekiej, że w użyciu jest słowo o nieznanym rodowodzie. Czym był pierwotnie "pantałyk" z powiedzenia "zbić kogoś z pantałyku"? Niemiecką nazwą części siodła? Górką na polu do gry w kule? Pałką do gry? Na dobrą sprawę nie wiemy, jest trochę starych słów o podobnym brzmieniu, ale które z nich i w jaki sposób wplątało się w porzekadło, trudno ocenić z całkowitą pewnością.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#prawo #jezykiobce #angielski #jezykpolski trudna jezyk #bekazpodludzi

Karanie mandatami za nazywanie kogoś k---ą jest tak samo idiotyczne jak karanie za motylą nogę. Tylko idiota nie znający podstaw etymologi i najbardziej podstawowych słów z języka angielskiego jest w stanie ustalić takie normy prawne. Prawdziwe kobiety mają krągłości więc to nie jest obelga, a komplement. Kobiecość (czyli krągłości) to atrakcyjność seksualna (przynajmniej dla heteroseksualnych
tojestmultikonto - #prawo #jezykiobce #angielski #jezykpolski trudna jezyk #bekazpodl...

źródło: comment_CulZKEDxO9fAywc8j2AWorqeOWewJLw8.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niestety bardzo pojemne i przydatne słowo "gimbus" stało się przestarzałe. Przydałoby się jakieś słowo, które mogłoby je zastąpić... Może "podstawus" jako określenie głąbów z ostatnich dwóch-trzech roczników podstawówki? Niestety nie obejmuje piewszego rocznika szkoły średniej, a szkoda...
Może ktoś ma jakieś inne propozycje?
#szkolastandard #nauka #jezykpolski
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pan_fenestron: Zawsze była 'pielęgniarka' bo generalnie faceci się tym nie zajmowali.
Będąc facetem chyba nie chciałbyś być nazywany 'pielęgniarką'.
Tak samo z 'przedszkolanką'
  • Odpowiedz
Mam nadzieję, że w końcu znajdzie się jakiś odważny i przeprowadzi tę reformę języka polskiego.
Po co nam k---a u/ó, jakieś rz i ż, ch i h. Bez sensu. Usunąć to i jest 2x łatwiej takim np. dyslektykom, a poloniści nie mogą robić jakichś p--------h dyktand z "gżegżółką" ponieważ byłaby "gżegżułka" a opcji by to napisać inaczej by nie było.
Skoro już jesteśmy przy bezsensownych literach/zbitkach to można też wywalić wszystkie ś, ć, ł, ń oraz sz, cz. Zastąpić to s, c, l, n, s, c. Jeśli już jednak chcielibyśmy utrzymać dźwięki sz i cz, to po usunięciu ś i ć można zastąpić je jednymi literami, jak Czesi, š i č.

No i przykładowe słowa mogłyby wyglądać tak:
Mężczyzna - Mężcyzna lub Mężčyzna
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bartoni: Dobrze by było też pozbyć się nadmiaru słów skoro można zastąpić jednym. Spójrzcie - z---------c, p-----------c, o---------c, n---------c, w---------c, p-----------c, s--------c, p---------c... wszyscy rozumieją? No rozumieją - to po co nam osobne słowa?
  • Odpowiedz
#polski #jezykpolski

Hej, moja dziewczyna z #ukraina od jakiegoś czasu uczy się polskiego. Używała do tego niemieckojęzycznej książki, która zatrzymuje się jednak na poziomie B1. Czy możecie polecić coś dobrego (jakąś książkę), która kontynuowałaby od B2? Może być zarówno po polsku jak i po niemiecku. (ʘʘ)
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mooops123: Do jakiegoś egzaminu się uczy? Bo w innym wypadku bardziej polecałbym telewizję. Trzeba te książki przejrzeć, bo czasem są tam takie pierdoły, że mam wrażenie, że pisał to ktoś, kto Polskę widział tylko na mapie.
  • Odpowiedz
@Nemrod: Mówi i po rosyjsku i po ukraińsku. Chodzi o to, że ona już teraz bardzo dobrze mówi, ale chciałaby znajomość pogłębiać. Nie bez powodu polskie dzieci mają w szkole język polski - pomimo osłuchania się potrzeba solidnej nauki - w przeciwnym wypadku ten nauczony polski będzie często niepoprawny i na niskim poziomie.
  • Odpowiedz
Ostatnio zwróciłem bardzo uwagę, że jezyk polski jest bardzo ubogi pojęciowo jeśli chodzi o słownictwo związane z informatyka i jednocześnie sprzeczny.

Weźmy chociażby samo słowo informatyka. Z definicji, jest to nauka o przetwarzaniu informacji, ktora wyrosła z matematyki. Informatyke uprawiali np. Turing czy Dijkstra. Stąd kierunek studiów informatyka, na wydziale matematyki na uniwersytecie. Jednocześnie, informatykiem po polsku nazywa się osobę, która zajmuje się podłączaniem drukarek, wszelakich ludzi od IT support, adminów sieci a także programistów. Pomimo że te osoby nie mają wiele wspólnego z informatyka jako nauką. Co więcej, na politechnice na wydziale elektronicznym tak samo znajdziemy kierunek o nazwie informatyka - pomimo że ma on niewiele wspólnego z tą informatyka jako nauką o przetwarzaniu informacji, jest to kierunek inżynieryjny.

A teraz porównajcie jak ścisły pojęciowo jest tu język angielski. Mamy computer science, wykładane na uniwersytecie i mamy computer scientist, czyli osobę która zajmuje się nauką i badaniami w temacie computer science. Mamy computer engineering, czyli odpowiednik polskiej informatyki na polibudzie. Zupełnie inna nazwa - i prawidłowo. Wyraźne rozróżnienie w nazwie pomiędzy nauką teoretyczną a inżynierią. Do tego ktoś kto naprawia komputery to IT support - czyli już trzy różne terminy na polskie informatyk.

Inna
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@piternet

Software engineering a computer science to dwie różne dziedziny i sluszni, my przejęliśmy nomenklature niemiecka gdzie też nie ma podziału tylko jest "Informatik". Co do software engineer a software developer to jednak dwie różne rzeczy. Dev to koder, który tworzy aplikacje biznesowe dla klienta, stronki i mogiłki i nie musi mieć zielonego pojęcia o inzunierii. Soft engineer rozwiązuje konkretne problemy techniczne a programy ktore pisze są tylko jego narzędziem pracy.
  • Odpowiedz
Mircy, nie daje mi to spokoju.

Czy w wyścigach używanie słowa "podróżować" jako synonimu "jeździć" nie jest błędem? Zawsze mi się wydawało że to ma sens tylko w rajdach i to takie odniesienie do czasów prehistorycznych, kiedy rajdy faktycznie przypominały podróże. Wyścigi nigdy takie nie były (?).

To samo z używaniem "scuderia" jako synonimu "Ferrari". Przecież "scuderia" to po włosku zwyczajnie "stajnia" (np Scuderia Toro Rosso). I jak taki Kaplica notorycznie mówi
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rejestracjaniedziala: Może to głupawa kalka z angielskiego? To travel jest bardzo pojemnym czasownikiem, może oznaczać właściwie każde przemieszczanie się dowolnego przedmiotu. W takiej Premier League wszystko "podróżuje", nawet piłka. Pewnie nasłuchali się anglojęzycznych komentatorów i małpują.
  • Odpowiedz