Cały świat mówił o 39. rocznicy katastrofy czarnobylskiej, ale niezauważenie przeszła nam inna rocznica - śmierci Walerija Legasowa, kluczowego członka komisji rządowej powołanej do zbadania przyczyn awarii.
Odebrał sobie życie przez powieszenie 27 kwietnia 1988 roku w Moskwie. Nie mieszkał jednak sam wbrew temu, co można by pomyśleć po obejrzeniu pierwszego odcinka serialu Czarnobyl produkcji HBO, gdzie w jego rolę wcielił się Jarred Harris (po prawej). Była tam jeszcze jego żona oraz
@Sweet-Jesus: Legasow przewidywał katastrofalny wpływ wybuchu reaktora w Czarnobylu na ludzi i podawał olbrzymie ilości ludzi, które miały jego zdaniem umrzeć w wyniku działania substancji promieniotwórczych uwolnionych do środowiska w czasie wybuchu i rozszczelnienia reaktora (tak się chyba jednak nie stało i rzeczywista liczba ofiar była mniejsza). Nie ma jednak wiarygodnego i bezstronnego źródła danych, o których mówił Legasow opierający swoje obliczenia na modelu opracowanym podczas prób bomb jądrowych. Kiedyś
Do dziś nie wiadomo, co skłoniło go do takiej decyzji. Czy był to efekt dezaprobowania go w środowisku naukowym czy może skutków zdrowotnych?
@Sweet-Jesus: Legasow próbował ratować sytuację od 1984 r. ale spotkał się jedynie z wrogością i oskarżeniami, od wybuchu musiał mierzyć się ze skutkami choroby popromiennej, prawdopodobnie już rok po katastrofie wykryto u niego raka. Gdyby się nie powiesił to i tak zmarłby w ciągu najbliższych kilku lat
@kocurrek32: Większość "obserwacji" UAP / UFO to mistyfikacje np. efekty specjalne, jakieś złudzenia optyczne. Część z nich może być nieznanymi zjawiskami fizycznymi, ale "wizyta" materialnych "obcych" z innej galaktyki jest raczej niemożliwa ze względu na właściwości materii i odległości we Wszechświecie, gdzie nawet światło jest zbyt wolne aby pokonać pewne odległości.
@RandyBobandy: To dlaczego nie została? Mamy problem z pobudowaniem bazy na Księżycu, że nie wspomnę o Marsie. Voyagerowi wyczerpało się już paliwo? Z tego co pamiętam komunikacja w obie strony z tym próbnikiem, w końcowej fazie misji, trwała ponad 22 h. Leciał tam około 50 lat. Dokładnie nie pamiętam ile lat to trwało i musiałbym to sprawdzić. Wyjście poza obłok Oorta byłoby nie lada wyczynem. Układ Słoneczny jest otoczony dyskiem
@RandyBobandy: Musisz zagadać do Kim'a. Korea Północna podobno, jako pierwsza, wylądowała na Słońcu. Obłok Oorta jest tak daleko od słońca, że nie widać większości obiektów, które się tam znajdują, nie dociera tam wystarczająca ilość światła słonecznego, abyśmy mogli zaobserwować fale elektromagnetyczne w zakresie widzialnym odbijające się od powierzchni tych obiektów. Gdy niektóre z nich zbliżają się do Słońca to przy odrobinie szczęścia widzimy coś takiego (jest to szczyt naszych możliwości):
@RandyBobandy: Wszystko z czego jesteśmy w stanie pozyskać energię ma jakąś masę. Wraz ze wzrostem gęstości energii rośnie też masa. Poza tym nie ma czegoś takiego jak energia odnawialna w przestrzeni kosmicznej. Można korzystać z energii pobliskiej gwiazdy, ale oddalając się od niej ilość fotonów jest zbyt mała aby dało się je wykorzystywać jako źródło energii, poza tym tej energii jest zbyt mało aby poruszyć większy statek kosmiczny z załogą
@RandyBobandy: No i za te 10 000 lat mógłby przesłać informację, która by dotarła na Ziemię po 3 i pół roku, a gdybyśmy na nią odpowiedzieli to załoga tego statku, której był byś częścią, dowiedziałaby się o tym dopiero po 7 latach od momentu wysłania na Ziemię swojej wiadomości.
@RandyBobandy: Zakładając długość życia przeciętnego człowieka, która wynosi 75 lat to wychodzi jakieś 146 pokoleń, które musiałbyś być w stanie utrzymać przy życiu przez te ponad 10k lat, zanim mógłbyś nadać informację "Opuściliśmy obłok Oorta. Lecimy dalej".
Byłby to obieg zamknięty więc w razie utraty wody, paliwa czy powietrza, którym oddychałaby załoga, taki statek nie miałby możliwości liczyć na jakąkolwiek pomoc z zewnątrz.
@RandyBobandy: Nie jesteś w stanie rozpędzić statku do prędkości 0.2 c (216 000 000 km/h, dla porównania przypomnę prędkość najszybszej sondy kosmicznej wykonanej przez człowieka, która wyniosła 635 266 km/h), bo nie jesteś w stanie zmusić materii do przyjęcia takiej ilości energii. Przy tej prędkości następuje dezintegracja atomów (odwrotność Wielkiego Wybuchu) i statek kosmiczny oraz ciała pasażerów zamieniłyby się w falę cząstek. Nie ma też sposobu na zgromadzenie lub nadanie
@RandyBobandy: To po co chcesz tam lecieć? Statku bez załogi też nie będziesz w stanie zasilać w nieskończoność i rozpędzić go do prędkości, która umożliwiła by dalszą eksplorację naszej galaktyki. Na obecną chwilę Układ Słoneczny to maksimum jakiego jesteśmy w stanie dokonać, co nie znaczy, że nie powinniśmy co jakiś czas wysyłać sond typu Voyager.
@RandyBobandy: Rozsądnym posunięciem wydaje się wysłanie statków badawczych mogących znaleźć planety, które będą w stanie utrzymać nas przy życiu, a dopiero później wysłać misję załogową, ale jak już pisałem opuszczenie obłoku Oorta to około 11k lat.
The distance from the Oort cloud to the interior of the Solar System, and two of the nearest stars, is measured in astronomical units. The scale is logarithmic: each indicated distance is ten times farther
@RandyBobandy: Układ Słoneczny jest gdzieś na obrzeżach Galaktyki, kiedyś liczyłem najkrótszą możliwą drogę do przebycia aby opuścić naszą Galaktykę i przyznam szczerze, że mnie to trochę zaskoczyło, że trwało by to aż tak długo. Nawet gdybyśmy wysłali tam jeszcze szybsze bezzałogowce to nie wiem czy byłyby w stanie wyrwać się z pola grawitacyjnego Galaktyki. Trzeba by je przyspieszyć grawitacyjnie, wykorzystując pole grawitacyjne większych obiektów kosmicznych, do których zbliżały by się
Co Ty masz z tym obłokiem Oorta? To jest jakaś magiczna bariera czy co? xD
@RandyBobandy: Jakieś 350 lat z prędkością Voyagera 1 do początku obłoku, który rozciąga się do 3.2 roku świetlnego (trzeba by podróżować z prędkością światła przez ponad 3 lata aby go przekroczyć). Jak już pisałem, nie jesteśmy w stanie osiągnąć wystarczająco dużej energii aby chociaż zbliżyć się do prędkości światła, a nawet gdybyśmy mogli to zrobić
@RandyBobandy: Tak dzieje się z elektronami albo protonami przy nieco wyższych energiach w LHC, nie wiem czy potrafią tak przyspieszyć jakikolwiek atom.
Gdybyś chciał przyspieszyć to musiałbyś odchudzić siebie i pojazd, którym zamierzasz podróżować do 0.00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000... g
@RandyBobandy: Oort cloud to obiekt kosmiczny podobny do pierścieni Saturna, w którym roi się od obiektów będących w stanie zniszczyć Ziemię, a Ty, byś chciał wlecieć tam na oślep, z nie wiadomo jak dużą prędkością, jednocześnie unikając przechwycenia przez pole grawitacyjne jakiegoś większego obiektu składającego się na obłok Oorta lub kolizji z jakimś nieco mniejszym obiektem.
@RandyBobandy: Masa działa jak kotwica. Z jaką prędkością płynie statek, który szoruje kotwicą po dnie? Jest się w stanie rozpędzić? Ile potrzebuje energii aby móc w ogóle przeciwstawić się oporowi wytworzonemu przez prądy morskie i kotwicę? Im wyższa masa tym mniejsza prędkość (ale to taki skrót myślowy bez wdawania się w szczegóły, bo to zależy od układu odniesienia czy tam obserwatora). Fotony mają niezerową masę, mówi się, że są to
@RandyBobandy: Widzę, że nie masz pojęcia czym jesteś i gdzie jesteś, skoro przychodzą Ci do głowy remedia takie jak sztuczna macica, która pozwoli ludzkości skolonizować Galaktykę.
@RandyBobandy: CO to czad, cichy zabójca. Cyjanowodór to aktywny składnik ZYKLON B (obok ziemi okrzemkowej, która była nim nasączona), używanego w obozach koncentracyjnych do zabijania więźniów na masową skalę. CO to jeden ze składników spalin samochodowych, którymi dokonywano "eutanazji" w tak zwanych "ambulansach miłosierdzia". Myślisz, że jest sens tam w ogóle lecieć?
1000 LIGHT YEARS to odległość, którą jesteś w stanie pokonać w ciągu tysiąca lat i to pod warunkiem, że poruszasz się z prędkością równą prędkości światła. Wykluczam kolizje, problemy techniczne, brak paliwa itp. Prędkość światła jest nieosiągalna dla wszelkiego typu statków kosmicznych i ludzi, bo te obiekty fizyczne zbudowane są z atomów, które posiadają niezerową masę (znacznie większą od masy fotonu,
@RandyBobandy: Jak chciałbyś pokonać tę odległość nie mogąc poruszać się z prędkością światła, a nawet gdyby udało Ci się rozpędzić do tej prędkości i nie ulec przy okazji dezintegracji to i tak podróż trwałaby 1000 lat. Antymateria, nawet gdyby udało Ci się ją przetransportować w przestrzeń kosmiczną lub tam ją wytworzyć, co miało by sprawić, że masa antymaterii obniży masę materii. Nie wiem, czy jest to możliwe, ale musiałbyś trzymać
@Megalogin: Ja nie mogę zarwać nocki jak kiedyś bo się popsuję tak że nie będę w stanie nic robić przez kilka dni. Wystarczy deficyt snu, albo zmiana diety żeby problemy się nasiliły. Męczy mnie nawet leżenie i oglądanie czegoś na komputerze. Czuję się jakbym był w pracy 24 / 7 bez żadnych przerw na odpoczynek czy czasu własnego. Wszystko co robię wymaga ode mnie znacznie większego wysiłku i a moja
@Megalogin: A byłeś kiedyś tak zmęczony, że nie mogłeś zasnąć? Ja wiem, że brzmi to dość dziwnie, ale ja tak mam, że muszę poleżeć ze dwie godziny i odpocząć żeby zasnąć.
@Megalogin: Sprawdź czy cytrynian sodu Ci nie pomaga. Musisz zrobić sobie wodę mineralną z cytrynianem sodu i pić ją przez jakiś czas. Mieszasz sodę oczyszczoną z kwaskiem cytrynowym i wodą.
@Megalogin: Możesz się uwrażliwić nawet na witaminę C, jakąś przyprawę, która nigdy wcześniej Ci nie szkodziła albo produkty i/lub substraty cyklu Krebsa
@Megalogin: To, że masz takie objawy nie oznacza, że masz jakąś infekcję, to może być stan zapalny. CRP nie wychodzi w badaniu. Stan zapalny pojawia się i znika, nie pójdziesz na badanie kiedy jesteś najbardziej chory i zmęczony, tylko kiedy czujesz się lepiej. Samo to może wpłynąć na wynik badania. Możesz mieć jakąś alergię np. alergię pokarmową, albo inny rodzaj nadwrażliwości.
@Megalogin: Do tego dochodzą wszystkie latentne formy wirusów, które złapałeś, bakterie, które bytują w Twoim organizmie. To wszystko "ożywa" i zaczyna szkodzić, gdy Twój układ immunologiczny walczy z jakimś wyimaginowanym zapaleniem. Twoja choroba może rozgrywać się na poziomie szlaków sygnałowych lub jeszcze niżej, na poziomie komórkowym. W dodatku musiałbyś wiedzieć gdzie konkretnie tego szukać i kiedy, bo w przeciwnym razie możesz nie być w stanie zdiagnozować swojej choroby.
@Megalogin: Teraz to może i klepię bzdury, ale z tego, co gdzieś czytałem albo słyszałem, jedna żywa komórka ma więcej atomów niż byliśmy w stanie dostrzec gwiazd w obserwowalnej części Wszechświata i nie jesteśmy jej w stanie obserwować w czasie rzeczywistym, tworząc symulację na jakimś superkomputerze.
According to an estimate made by engineers at Washington University, there are around 10 to 14 atoms in a typical human cell. Another way of looking at it is that this is 100,000,000,000,000 or 100 trillion atoms. Interestingly, the number of cells in the human body is estimated to be about the same as the number of atoms in a human cell.
Według szacunków inżynierów z Washington University, w typowej
40 minut jazdy spokojnej na rowerze sprawia że pojawia się silne oszołomienie kilka godzin po wysiłku oraz zmęczenie
Może masz nadwrażliwe nerwy czuciowe ale o tym nie wiesz, bo te informacje nie docierają do świadomości, sam prawdopodobnie nie wiesz co się z Tobą dzieje. To może mieć związek z poziomem neuroprzekaźników
@Megalogin: Jeżeli mam rację co do przyczyny Twoich dolegliwości. Oznacza to, że wykazujesz się częściową odpornością. Wszyscy, którzy byli skrajnie nieodporni zmarli na początku XX w.
@Megalogin: Równie dobrze mogą to być powikłania po jakiejkolwiek innej infekcji lub zespół różnego rodzaju czynników np. przejście grupy konkretnych chorób + czynniki genetyczne.
Z jednej strony masz prawidłowo działający układ immunologiczny, trzymający latentne formy wiarusów na wodzy. Wirusy te wniknęły do Twojego organizmu w trakcie całego życia, szczególnie w dzieciństwie. Jeśli osłabisz układ odpornościowy wirusy mogą się uaktywniać i wywoływać różne objawy, które przypisuje się działaniu leków (niektóre leki
@Megalogin: To może być w takim razie wszystko. Jeżeli jest to związane ze stanem zapalnym to wystarczy, że przez kilka dni będziesz brał NLPZ aby poczuć się lepiej.
The binding relationship of anandamide and the CB1/CB2 may affect neurotransmission of dopamine, serotonin, GABA, and glutamate.[14]
Endocannabinoids may disturb homeostasis in several ways: by enhancing hunger sensations, encouraging increased food intake, and shifting energy balance towards energy storage. A resultant decrease in energy expenditure is
@Megalogin: Możesz sprawdzić też olej magnezowy. Ja chlorek magnezu po tym jak wyciągnie parę wodną z powietrza stawiam w naczyniu pod przykryciem (w kąpieli wodnej) i gotuję przez kilka godzin w słoiku żeby się zawekował. Później mieszam go 1:1 z wodą, dodaję trochę gliceryny roślinnej i odrobinę spirytusu salicylowego (dosłownie 5 g spirytusu na około 500 g mieszaniny rozpuszczonego w parze wodnej z powietrza chlorku magnezu zmieszanego z wodą mineralną,
@Megalogin: Możesz sprawdzić też olej magnezowy. Ja chlorek magnezu po tym jak wyciągnie parę wodną z powietrza stawiam w naczyniu pod przykryciem (w kąpieli wodnej) i gotuję przez kilka godzin w słoiku żeby się zawekował. Później mieszam go 1:1 z wodą, dodaję trochę gliceryny roślinnej i odrobinę spirytusu salicylowego (dosłownie 5 g spirytusu na około 500 g mieszaniny rozpuszczonego w parze wodnej z powietrza chlorku magnezu zmieszanego z wodą
Svante August Arrhenius (/əˈriːniəs, əˈreɪniəs/ ə-REE-nee-əs, -RAY-,[3][4] Swedish: [ˈsvânːtɛ aˈrěːnɪɵs]; 19 February 1859 – 2 October 1927) was a Swedish scientist. Originally a physicist, but often referred to as a chemist, Arrhenius was one of the founders of the science of physical chemistry. In 1903, he received the Nobel Prize in Chemistry, becoming the first Swedish Nobel laureate. In 1905, he became
Augustine of Hippo (/ɔːˈɡʌstɪn/ aw-GUST-in, US also /ˈɔːɡəstiːn/ AW-gə-steen;[22] Latin: Aurelius Augustinus Hipponensis; 13 November 354 – 28 August 430),[23] also known as Saint Augustine and in the Eastern Orthodox Church as Blessed Augustine,[24] was a theologian and philosopher of Berber origin and the bishop of Hippo Regius in Numidia, Roman North Africa. His writings deeply influenced the development of Western philosophy and Western Christianity, and he is viewed as one
Ja skłaniam się ku teorii, że większość pierwiastków, które występują na Ziemi powstało w wyniku nukleosyntezy, która odbywała się pod powierzchnią naszej planety. Część pierwiastków mogła dotrzeć tu w ciągu 4.6 miliarda lat jako asteroidy, meteoryty, ale są to stosunkowo niewielkie ilości, woda mogła dotrzeć w postaci zamarzniętych lodowych okruchów, z których powstały oceany i atmosfera. W początkowej
@UFO_nas_nie_zgwalci: Równie dobrze wszystkie te pierwiastki mogły powstać "na Ziemi" (dokładnie to w jej wnętrzu, następnie wydostały się na powierzchnię tworząc skorupę ziemską, morza i oceany oraz atmosferę) z obłoków gazów, które uformowały Układ Słoneczny po Wielkim Wybuchu.
Czołem koledzy. Czy przed tym jak odłożycie jakieś #elektronarzedzia do szafy na dłuższy czas do ładujecie aku na 100%? Kiedyś słyszałem, że aby przedłużyć życie aku należy go trzymać załadowanym w przedziale 50-75% ale to raczej mit bo wszystko zależy od bms-a jaki zastosował producent. Nie mniej jednak chce poznać Wasze zdanie na ten temat.
@walokid: Właśnie o to chodzi, że akumulator powinien być naładowany, chyba, że chcesz regularnie kontrolować poziom jego naładowania. Przy naładowaniu 80-100% można sprawdzać poziom naładowania co 3-6 miesięcy. Wszystko zależy od elektroniki, jeżeli siedzi tam jakiś układ kontroli i jest to bateria to może taką baterię ogniw może rozładować jeśli nie będziesz kontrolował poziomu naładowania. Dłużej nieużywany akumulator odzyska pełnię pojemności po kilku cyklach. Na żywotność akumulatorów największy wpływ ma
Film nie jest o depresji, tylko o genetyce i dziedziczeniu. Autor zaczyna od tego, że depresja jest chorobą psychiczną, a później cały czas stara się udowodnić, że jest to choroba fizyczna. Nasze "oprogramowanie" czyli DNA nie jest wirtualne, są to fizyczne sekwencje aminokwasów. Jeżeli fizyczne sekwencje aminokwasów mogą być źródłem jakiejś "choroby", a w tym przypadku nie są, to jest to choroba fizyczna
@OpowiedzMiCos: Bełkocze i to strasznie. To jest jak z tymi podróżami z prędkościami światła, które teoretycznie są możliwe. Z tym, że nie jesteśmy w stanie (nawet teoretycznie) wytworzyć odpowiedniej ilości energii do tego aby przyspieszyć statek kosmiczny do takiej prędkości. Gdyby było to możliwe to niemielibyśmy możliwości jej zmagazynować (nawet teoretycznie jest to niewykonalne). Poza tym atom przyspieszony do prędkości 0.2 c zamienia się w falę cząstek, więc wszystkie atomy,
W kamienicy pojawia się przedstawiciel Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa i Higieny Życia i zaczyna uświadamiać sąsiadów co do niebezpieczeństw grożących im na co dzień. Opowiada m.in. o człowieku, który zrujnował sobie karierę muzyczną, bo doznał publicznie wzwodu nosząc w kieszeni pewne radyjko.
Odebrał sobie życie przez powieszenie 27 kwietnia 1988 roku w Moskwie. Nie mieszkał jednak sam wbrew temu, co można by pomyśleć po obejrzeniu pierwszego odcinka serialu Czarnobyl produkcji HBO, gdzie w jego rolę wcielił się Jarred Harris (po prawej). Była tam jeszcze jego żona oraz
źródło: 493436776_1092836439543515_3485220761281790951_n
PobierzTutaj są dane na temat budowy i czasu działania reaktora nr. 4 w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej
Construction began: 15 August 1972 (15.08.1972) - rozpoczęcie budowy
1 + 5 = 6, 0 + 8 = 8, 1 + 9 + 7 + 2 = 1 + 9
18 + 2 - 1 = 19, a dokładniej 11 + 8
Ofiary śmiertelne: 31 (bezpośrednie), od 4 tysięcy do ponad 200 tysięcy (w zależności od źródeł) wskutek przewlekłej choroby popromiennej.
@Sweet-Jesus: Legasow próbował ratować sytuację od 1984 r. ale spotkał się jedynie z wrogością i oskarżeniami, od wybuchu musiał mierzyć się ze skutkami choroby popromiennej, prawdopodobnie już rok po katastrofie wykryto u niego raka. Gdyby się nie powiesił to i tak zmarłby w ciągu najbliższych kilku lat