Po pewnym czasie samotność staje się tak przytłaczająca, że człowiek zmuszony jest szukać kontaktu z innymi, aby nie stracić resztek swojej ludzkiej natury. Z początku próbowałem zapełnić tę pustkę, skupiając się na własnym rozwoju. Regularne ćwiczenia, zakup mieszkania, nowy samochód prosto z salonu, coroczne wakacje za granicą – wszystko to miało mi przynieść satysfakcję i wypełnić emocjonalne braki. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Pomimo osiągnięć i zdobyczy materialnych, samotność nie zniknęła. Wieczorami
SosPomidorowy - Po pewnym czasie samotność staje się tak przytłaczająca, że człowiek ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
@SosPomidorowy:

Regularne ćwiczenia, zakup mieszkania, nowy samochód prosto z salonu, coroczne wakacje za granicą

samotność nie zniknęła


To jest kurła z mojego punktu widzenia mnie kompletnie niekompatybilne i niezrozumiałe. Samotność nie idzie w parze z obrotnością, zaradnością, zdolnością osiągania celów, uporządkowaniem pod deklem itd. No chyba, że jesteś jednym z tych typowych komputerowców, którzy potrafią trzepać kasę niemal bez kontaktu z drugim człowiekiem, to wtedy jestem w stanie pojąć.
  • Odpowiedz
  • 21
@SosPomidorowy mogę sobie tylko wyobrażać, co bym zrobił, gdybym był na Twoim miejscu. Nie wiem, czy Cię interesuje, co bym zrobił, ale zacząłbym od pomagania ludziom w takich miejscach jak hospicja, schroniska dla zwierząt, po prostu jakiś wolontariat. Oczywiście wybrałbym jedno, aby się zaangażować. Nie mam z tym zbyt wiele doświadczenia. Wolontaryjnie pomagałem około rok miejskiej bibliotece publicznej we Wrocławiu. Poznałem masę dobrych ludzi, z niektórymi dalej mam kontakt mimo że
  • Odpowiedz
Obrażają cię i śmieją się z ciebie w szkole? Ale przecież oni tylko tak żartują, nie przejmuj się nimi.
No i jak sie miałem nie przejmować, jak oprócz tych ludzi w szkole nie miałem żadnych innych okazji do nawiązywania znajomości i zakolegowania się.
Ech, dobrze że później poszedłem do internatu. To mi uratowało życie
#feels
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego odrzucenie tak bardzo boli...

Co roku w lato, kiedy jest piękna pogoda i depresyjny mood znika, to do głosu dochodzi moje wewnętrze ogromne pragnienie znalezienia w końcu swojej drugiej połówki - zaczynam się wtedy mocno otwierać i oczywiście wybór pada na Badoo, Tinder lub GG (tak, można tam kogoś znaleźć).
Zazwyczaj udaje mi się nawiązać kontakt z kobietą z którą na początku świetnie się dogaduję, piszemy ze sobą codziennie od rana do wieczora, śmiejemy się, nagrywamy głosówki, jest pięknie... jednakże już po około tygodniu wszystko się studzi - zaczyna odpisywać coraz rzadziej (nawet pomimo tego że ciągle świeci się na zielono), jej wiadomości są coraz krótsze, wymijające i w końcu dochodzi do tego etapu, na którym już tylko wyświetla moją ostatnią wiadomość i na nią nie odpisuje... kontakt się wtedy urywa

Od
@mirko_anonim: Chyba za bardzo "chcesz". Podchodź bardziej na luzie i z dystansem to powinno być lepiej. Nie zakładaj od razu że musi coś wyjść z tej znajomości, lepiej na zasadzie że co będzie to będzie. Może one czują lekką desperację z twojej strony i uciekają.
  • Odpowiedz
Moim zdaniem to jest duży błąd, że tak dużo piszesz z dziewczyną na samym początku znajomości. Najlepiej od razu się spotkać. Nie bądź na każde zawołanie, nie zasypuj wiadomościami, nie dąż do stałego kontaktu. Kobiety wcale nie lubią, kiedy mężczyzna podaje się na tacy. Lepiej się po prostu poznawać, spędzać razem czas i realnie budować coś trwałego.
  • Odpowiedz
Mam tak, że jestem bardzo pamiętliwy. Długo chowam urazę. Potrafię kilka lat po tym, jak ktoś był złośliwy wobec mnie albo mnie skrzywdził, napisać mu na wiadomość, co o nim myślę, przysrać w jakiś sposób, zrobić cokolwiek, żeby poczuł dyskomfort i chociaż w minimalny sposób wyrównać rachunki. Wiem, że to ok. Że to jeden z kilku sposobów zdrowienia i działanie, które ma charakter terapeutyczny. Problemem jest to, że nie zawsze są drogi,
Mam sobie playlistę Spotify z elektroniką, którą słuchałem za małolata, kompletuję ją od dobrych 10 lat i smuta mnie bierze jak widzę, że dobre 10-15% utworów jest na szaro. Albo zniknęły na amen z tej platformy, albo jakieś ograniczenia lokalne nie pozwalają mi jej odtworzyć. Wielu wykonawców po prostu zawinęło całe swoje katalogi ze Spoti z różnych przyczyn. Pozostaje tylko YouTube i wrzutki mające ponad dekadę, gdzie jeszcze nie każdy wgrywał utwory
Pamiętam stary, fajny wykop.pl, gdzie można było spotkać wartościowych ludzi, bez jadu, bez agresji słownej, bez polityki i bez jadu. Jak coś potrzebowałeś to wystarczyło tagiem rzucić, chwilę poczekać i zaraz Mireczek pomógł drugiemu.
Teraz mamy:
Bagno, syf, pełno jadu, pełno polityki, cymbałów ze skrajnej lewicy i prawicy, spoceńców-ekspertów na garnuszku mamy i wszech obecna głupotą.
A będzie tylko gorzej
Chwila ciszy dla startego dobrego wykopu...
#wykop #takaprawda
Pendulum1337 - Pamiętam stary, fajny wykop.pl, gdzie można było spotkać wartościowych...

źródło: Bez tytułu

Pobierz