#anonimowemirkowyznania
Przegrałem w sprawę w sądzie I instancji a pracuję w branży budowlanej i biegli stwierdził mój błąd w montażu bramy garażowej (najpierw jeden biegły, później poprosiłem o kolejnego). Szkody wyceniono na ok. 4800 zł plus koszty sądowe, biegli. Nie jestem w stanie oddać to od razu.

Pozwało mnie młode małżeństwo. Chciałem się z nimi dogadać, że oddam im w ratach ale chcą wszystko od razu. Było między nami trochę kwasu z zapłatą za moje usługi i ich postępowaniem więc robią mi pod górkę bo powiedzieli, że złożą wniosek o zabezpieczenie ich roszczeń a jak będą mieli prawomocny wyrok to pójdą od razu do komornika aby mi dołożył koszty. Powiedziałem im, że wobec tego złożę apelację i uzbieram przez ten czas potrzebną kwotę, wpłacę im na konto bankowe lub przekazem a apelację cofnę bo i pewnie ją przegram.

1. Czy teraz składam do sądu wniosek o uzasadnienie wyroku i od dnia otrzymania na piśmie uzasadnienia mam 14 dni na apelację do II instancji?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
To jest po prostu dramat co ja wyprawiam. P---------m w przeciagu 3 tygodni jakieś 15 tysięcy polskich K---A złotych... nie mam kasy na czynsz za wynajmowane mieszkanie... oszukuje ludzi dookoła mnie... już było dobrze wystarczyło wpłacić te j----e 10 kafli na spłatę kredytu ale k---a nieee, mistrzunio jeszcze sobie pogra. No i pograł i nawet kilka groszy wygral ale ciągle mało i wyczyściłem się do k---a zera a teraz jeszcze p----------m wypłatę. Gratulacje dla mnie. W sumie 24 Tysiące zaciągniętego kredytu na h----d. I jeszcze pewnie coś koło 20 Tysięcy swoich pieniędzy przegranych. Szkoda mi tylko mojej Kochanej dziewczyny... bez niej bym się pewnie zachlał i stoczył. Już poblokowałem wszystko co mogłem bukmachera, kasyno itp. Ale teraz trzeba wykombinować skąd wziąć 2 tysiące na wynajem i 500 złotych na ratę kredytu, już o jakichś swoich wydatkach nie wspominając. Po prostu dramat. Jak można być takim głupim człowiekiem. Musiałem się wyżalić bo nawet nie mam do kogo z tym pójść...
#dlugi #h----d #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie jesteś głupi ale uzależniony od hazardu. Poblokowanie kasyn itp. nic nie da, bo ty jesteś od tego uzależniony. Musisz to leczyć jak, to jedyne wyjście.
To ci nie przejdzie z czasem, nie wydoroślejesz z tego. Będziesz tak p---------ł kasę do śmierci, aż stracisz dziewczynę i wylądujesz na ulicy.
Idź natychmiast szukać pomocy w walce z tym uzależnieniem. Zadzwoń chociażby do kogoś od AA, może tam cię pokierują co
  • Odpowiedz
Potrzebuje porady od ludzi na stronie ze smiesznymi obrazkami.

W zeszlym roku rozwiazalem umowe z Cyfrowym Polsatem ze wzgledu na wyjazd za granice.
Umowe mialem na telewizje + internet.

Przed rozwiazaniem umowy na czacie zweryfikowalem z konsultantem jaki sprzet musze zwrocic, do kiedy i w jaki sposob.
kwantowykocyk - Potrzebuje porady od ludzi na stronie ze smiesznymi obrazkami.

W z...

źródło: comment_1641385992DGFsEJ8T9u6gaWUK6Yo3Fa.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Siema, dziś w mieszkaniu, które wynajmuję odwiedził mnie przedstawiciel pewnej firmy windykacyjnej (dług był w banku, a bank przekazał firmie windykację). Okazało się, że właściciel mieszkania ma kilkanaście tysięcy długu. Wiem, że właściciel nie ma siana na spłatę i zastanawiam się co teraz. Czy do mieszkania może wparować komornik? I jak on wtedy będzie rzeczy zajmował skoro część jest moja jak np. tv, czy kompa a część właściciela (w sumie to z takich elektronicznych rzeczy to lodówka, pralka, kuchenka)?

#nieruchomosci #wynajem #windykacja #dlugi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Siema, dziś w mieszkaniu, które wyn...

źródło: comment_1640648552muRnSDFwTXzXBGE9tOTPe2.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania:

https://pewnylokal.pl/porady/komornik-a-wynajmowane-mieszkanie

https://www.ewindykacja24.pl/czy-najemcy-musza-przekazywac-czynsz-komornikowi-przy-egzekucji-komorniczej-675-m.html

Jeśli dojdzie do licytacji mieszkania to nowy właściciel wchodzi w stosunek najmu na miejsce poprzedniego - musi wam skutecznie wypowiedzieć umowę zebyscie musieli się wyprowadzić. A przy ochronie lokatorów to i tak możecie mieszkać dalej ;)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Trochę się w życiu pogubiłem i chce to wyprostować.
Mam sporo długów, komorników, itp. Przez parę lat była z nimi cisza - tzn zarabiałem mało to nic z konta nie zabierali. Cześć nawet spłacałem małymi ratami. No i teraz zmieniłem prace i jeden komornik ściągnął trochę kasy z kont, a drugi wysłał mi list, że wchodzi na pensję. I teraz mam pytanie jak to wszystko spłacić i wgl dowiedzieć się ile tych długów jeszcze jest.
Pierwsze pytanie jest takie: ktoś mi chce dać powiedzmy 5tys na jednego z komorników. Czy lepiej, żeby on zrobił przelew z moim numerem w tytule? Czy lepiej niech przeleje mi i ja przeleje do komornika? Boje się, że może być tak, że jakiś inny zajmie te pieniądze z konta zanim zrobię przelew tam gdzie chce. Jest to możliwe? To działa z automatu? Bo jak dostałem pensję to od razu mi potrącili.
Drugie pytanie to w jaki sposób dowiedzieć się gdzie i ile mam tych długów. Najgorsze, to fakt, że wszędzie podawałem różne adresy, a teraz tam nie mieszkam, i strzelam, że jakieś listy nawet do mnie nie trafiają. Meldunek też mam gdzieś w polsce i nie mam nikogo tam pod tym adresem. Co mogę mieć? Komorników za chwilówki/kredyty, nieopłacone zusy/us za prowadzenie działalności gospodarczej, mandaty, olane raty za szkoły i tym podobne, brak płatności za towar zamówiony na działalność gospodarczą, pootwierane konta w bankach o których zapomniałem i rosną opłaty za te konta, itp. Chcę to wszystko spłacić tylko chce mieć wszystko na tacy. No to stale rośnie. Jeden z komorników odsetki ma po 1,05zł dziennie...
Proszę was o pomoc.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Komoras: 1. Odwiedź stronę komornik.pl. Znajdź wszystkich komorników przy Sądzie Rejonowym wszystkich adresów zamieszkania, które podawałeś oraz tego od zameldowania. Zadzwoń do każdej kancelarii i/lub napisz email z zapytaniem, wskazując swoje dane, czy była prowadzona egzekucja przeciwko Tobie, jeżeli tak to jaki jest stan sprawy oraz kto był wierzycielem oraz o kontakt do niego.
2. Zaloguj się do każdego konta banku, w którym kiedykolwiek prowadziłeś rachunek bankowy. Tam powinny być sygnatury komornicze i nazwisko komornika -> znowu email i tel do kancelarii o szczegóły.
3. Raport z krd i z BIK.
4. Utwórz darmowe konto na e-sad.gov.pl. Będziesz miał wiedzę o wszystkich elektronicznych nakazach zapłaty, które zostały wydane (to już bardzo dużo).
5. Napisz w taki sam sposób zapytanie do miejskich firm komunikacyjnych, z których korzystałeś (zakładam, że na pewno PKP).
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś przechodził procedury odrzucenia spadków po obywatelu Niemiec. 1.5 roku temu zmarł brat mojej matki. W Niemczech zostawił żonę po rozwodzie i dwójkę synów (możliwe, że już mają własne dzieci). Jeden z braci także w Niemczech.
W Polsce żyje jego matka i dwie siostry (w tym moja mama). Dzisiaj przyszło jakieś pismo z firmy windykacyjnej, po niemiecku, zwykły list (nie polecony), że mama jest "możliwym spadkobiercą" i że nie odpowiedziała na list z lipca (nie było żadnego listu) i ma praktycznie jeden dzień na kontakt z nimi.

Próbuję poczytać jak to działa. W Niemczech dziedziczą dzieci, małżonkowie, potem rodzice, potem rodzeństwo. Czyli to by znaczyło, że co - rodzina w niemczech się w całości zrzekła spadku, ale nikogo o tym nie powiadomiła? Nawet jeśli, to nadal w Polsce żyje jego mama (i mojej mamy mama). Jak rozumiem, ona powinna się zrzec jako kolejna, ale nie zrobiła tego na bank, bo przebywa w domu opieki i wszystkie pisma przechodzą przez moją mamę.

Pytanie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

o chodzi o to, że masz zablokowane konto na wniosek komornika, z nim teraz musisz się dogadać, bo bank ma niewiele do gadania.


@Shmoikel: Nie rozumiesz o co mi chodzi to pytanie jest skierowane do ludzi co mają konto w tym banku i blokade komornika ja znam przepisy i nie muszę się dogadywać z komorem
  • Odpowiedz
@perendev: jedynym bankiem (wg mojej wiedzy) ktory robi tak ze nie mozesz dysponowac swoimi srodkami na koncie, przelewow itp i tylko wyplaty w kasie to Pekao SA - wszystkie inne banki daja mozliwosc robienia przelewow, placenia karta itp.
W Citi jeszcze jest tak ze jak masz zajecie to we wplatomacie nie wplacisz kasy na konto, tylko w oddziale w kasie. a oddzialow jest... 6 czy 8 w calej polsce teraz
  • Odpowiedz
tldr: Poniżej przedstawiam wam petycję pewnego dłużnika do Ministerstwa Sprawiedliwości.
Źródło tutaj: https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/petycja-w-sprawie-wylaczenia-mozliwosci-licytacji-komorniczej-nieruchomosci-mieszkalnej-dluznika

Po treści petycji można śmiało uznać, że podejście w rodzaju "przynieśli, kazali podpisać, my nie czytali, a teraz trzeba płacić" jest w obywatelach Polski zakorzenione. Generalnie w przypadku dłużników, którzy poszli drogą upadłości konsumenckiej, zamieszkała nieruchomość jest często jedynym majątkiem, z którego można przynajmniej w pewnym stopniu zaspokoić wierzycieli. Upadłość konsumencka nie jest odpowiednikiem karty wyjścia z więzienia w grze Monopoly, w ramach której kasują się wszystkie długi i można wszystko zacząć od zera. Niesamowicie naiwna jest wiara, że spłata długu wynoszącego powiedzmy milion złotych będzie możliwa przez sprzedaż starego telewizora, zastawy stołowej albo zajęcie emerytury czy renty. Pierwszych (używanych ruchomości) często nikt nie chce kupować, a z drugich wszystko albo prawie wszystko jest wolne od zajęcia, aby możliwe było zapewnienie minimum egzystencjalne. Nie da rady najczęściej spłacić długów, przynajmniej w pewnym stopniu, innym sposobem niż sprzedaż nieruchomości. Podobnie zaciąganie kredytów bez umiaru nie jest winą podmiotów, które tych kredytów udzielają, tylko ludzi, którzy te kredyty biorą. Jakim cudem ktoś, kto jakoś funkcjonuje w społeczeństwie i dorobił się emerytury może nie wiedzieć, że długi należy spłacać, a jeśli nie ma na to widoków, to w ogóle nie należy ich zaciągać? No i przede wszystkim - jeśli nie ma jakiegokolwiek mienia, z którego w praktyce można byłoby egzekwować poza tą nieruchomością, to jak można nie egzekwować z niej? Gdyby tego zakazać, każdy labo prawie każdy dłużnik mógłby się śmiać wierzycielowi prosto w twarz. Co ciekawe, nasz petent ma do pewnego stopnia poglądy zbieżne z naszą władzą. Aktualnie, w czasie pandemii nie można przeprowadzać licytacji z nieruchomości zamieszkałych przez dłużników w egzekucjach komorniczych na mocy art. 952'1 § 5 Kodeksu postępowania cywilnego. Co ciekawe jednak, analogicznego przepisu nie ma w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. O ile zatem nie można stracić chałupy za dług w banku, o tyle za dług podatkowy u państwa już można zostać wykopanym w domu. Nie do końca jasne jest czy ograniczenia z Kodeksu postępowania cywilnego dotykają sprzedaż nieruchomości przez syndyka w postępowaniu upadłościowym. Wydaje się, że nie, bo w Prawie upadłościowym nie ma analogicznych przepisów, a ustawa w zakresie sprzedaży majątku w masie upadłości zawiera wyczerpującą regulację. Ogólnie rzecz biorąc pandemia wpłynęła na sytuację dłużników raczej pozytywnie, bo przynajmniej części długów nie można wyegzekwować przez sprzedaż nieruchomości zamieszkałych przez dłużników. Aczkolwiek oczywiście nie wszystkich. Z jakiegoś powodu państwo swoje interesy zabezpieczyło, chociaż też nie tak do końca, bo zazwyczaj te długi, które są egzekwowane w egzekucji administracyjnej przez naczelnika urzędu skarbowego i tak nie korzystają z pierwszeństwa zaspokojenia, bo nieruchomości dłużników są już wcześniej obciążone hipotekami.
Natomiast zrzucanie przez dłużników odpowiedzialności za swoje długi na tych, którzy im pożyczyli to po prostu niedojrzałość.

dn.20.09.2021r.
p.....i - tldr: Poniżej przedstawiam wam petycję pewnego dłużnika do Ministerstwa Spr...

źródło: comment_1639216305jGRuqQFDE00iCLqIxmepqh.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Hej...

Dzisiejszy dzień jest jednym z najgorszych w moim życiu.
Mój tata ma raka, przerzuty na rdzeń i nie potrafi już chodzić, dzisiaj w końcu udało się go przekonać żeby dał dostęp do konta bankowego i nauczył mnie jak płacić rachunki.
Po wejściu na konto okazało się, że ma 45 tysięcy pożyczki gotówkowej ubezpieczonej (kilka pożyczek) oraz jedną pożyczkę gotówkową na 10k i karte kredytową z limitem 10k wyjechaną do 0.
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jako że opieram się tylko i wyłącznie na tym co piszą na Wykopie to wytłumaczcie mi jakim cudem taka firma może nie działać?

Mianowicie notorycznie na Wykopie można przeczytać że jeśli skradną ci dowód osobisty to oszust w każdej chwili może na ciebie wziąć ogrom pożyczek w parabankach gdzie nie potrzebuje absolutnie żadnego podpisu ani potwierdzenia.Masz serie i numer dowodu? Już możesz wziąć na kogoś milion pożyczek a następnie parabank będzie to ściągał przez komornika, to że pokrzywdzony nie ma o tym żadnej informacji nie ma żadnego znaczenia.

A więc no.. Parabank może otworzyć praktycznie każdy. Każdy może sobie otworzyć taką firmę.Opierając się na tym co piszą Wykopowicze do wzięcia pożyczki w takim parabanku nie trzeba zawiadamiać BiKu więc pokrzywdzony jeszcze o tym nie będzie wiedział. Więc dlaczego jeszcze żaden oszust nie otworzył takiego parabanku, nie zatrudnił paru znajomych którzy kradli by dziennie dane klientów z call center (W CC przyjmują każdego)ba.. nawet wystarczy wyciek danych z jakiegoś sklepu internetowego a następnie nie robił na nich fikcyjnych pożyczek gdzie hajs przelewałby na swoje konto w Bitcoinach a następnie wypłacałby sobie hajs? Przecież idąc takim tropem przeciętny Oszust mógłby nagle "pożyczyć" hajs nawet prezydentowi a następnie przez komornika lub firmę windykacyjną ściągać fikcyjne długi. Jasne że nie każdy zapłaci ale wystarczy że nawet 5% opłaci to dla świętego spokoju i już taki oszust mógłby zarobić nawet miliony....

Przecież
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie zatrudnił paru znajomych


@comamtuwpisac: mechanizm większości jest taki, że albo potrzebują jeszcze mikroprzelewu weryfikacyjnego z autentycznego konta ofiary albo mają przekupionego pracownika w instytucji finansowej (łatwiej niż kupić całą firmę), który nie dopełnia obowiązku należytej weryfikacji itd. Pozyskiwać można nawet autentyczne dowody, dzięki np. wystawianiu fikcyjnych ogłoszeń o pracę i ludzie sami wysyłają skany. Wyciek danych ze sklepu internetowego to trochę mało, bo przecież imię i nazwisko nie wystarczą,
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mnichpanda95: A jestes pewien, ze dlug nie jest przedawniony albo nie ma z nim innych problemow formalnych? Bo cos mi sie wydaje, ze tak latwo by Ci noe odpuscili z dobrego serduszka polowe kasy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz