Siemano mircy,
piszę z anonima bo wstyd jak cholera i nie chcę, żeby wyszło który mirek to ja. Do rzeczy, głównym problemem są ogromne długi moich rodziców, w które również zostałem wciągnięty jak i inni członkowie rodziny.
Zaczęło się od tego, że ojciec nigdy nie pracował, parę lat temu dostał w spadku mieszkanie po swojej matce, sprzedał za jakieś 300k, kasę wsadził w giełdę i wszystko stracił. Pozapożyczał się u znajomych, w bankach, brał chwilówki żeby się odkuć. Nikt o niczym nie wiedział tak naprawdę aż do zeszłego roku. Wtedy żeby spłacić te zobowiązania matka nabrała pełno chwilówek na kwotę jakichś 50 000. W zasadzie to brała kolejne chwilówki, żeby spłacać poprzednie, klasyczna spirala. Do tego babcia wzięła kredyt w banku. Nie mając obrazu całej sytuacji zostałem też poproszony o wzięcie kredytu na jakieś 30k. Dodatkowo wyłożyłem w międzyczasie jakieś 70k na spłatę tych chwilówek. Wyglądało, że wszystko jest wyprostowane i rodzice powolutku spłacają ten kredyt wzięty przeze mnie i babcie i tę 70k. Niestety nie minęły nawet 2 miechy, okazało się, że potrzeba kolejnych 25 000, ojciec nie zamierza powiedzieć dlaczego ani po co. Od razu odciąłem się od tej sytuacji i tak naprawdę dopiero teraz poznałem jej obraz. Nie chcę pisać, że w całości bo tu każdy wszystko ukrywa i nie wiadomo czy nie ma tam długu na kolejne 100 000 albo 200 000. Też względu aby uniknąć sytuacji, w której wszyscy będziemy w jednej wielkiej spirali kredytowej. Ja biorący kredyty w banku na spłatę chwilówek i rodzice biorący chwilówkę na spłaty kolejnych kredytów branych przeze mnie na ich chwilówki. Mimo, że robię w IT i jestem #programista20k po roku czy dwóch takiej patologicznej karuzeli suma zobowiązań przerośnie po prostu nawet mnie.
Pytanie
Babcia zmarła. Krewni twierdzą, że spadek po babci wystarczy odrzucić (odrzucił spadek jej syn jedynak i jej wnuczka, jedynaczka) i wtedy cała rodzina (babci siostry, kuzynki, ich dzieci itp.) jest bezpieczna i dalej nie trzeba się przejmować jej długami.
Ja natomiast uważam, że spadek trzeba było przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza, żeby zatrzymać przejście długu na dalszych krewnych. jak na zdjęciu - według informacji w sieci, jeśli odrzuciły go dzieci i wnuki, dług pójdzie dalej w świat.
Radca