Po motywie którym dzielił się któryś tu Mirek, gdzie Izka chciała zrobić w c---a podstawiona osobę w trudnej sytuacji życiowej, byle wciągnąć kogoś do piramidy - nie żal mi jej ani trochę. Winna poczuć jak największe konsekwencje swoich czynów.

Szkoda jedynie rodziców - żywisz, edukujesz, wysyłasz na studia, no wypruwasz sobie żyły aby dzieciak miał jak największe szanse na dobry start.

A gowniak rzuca wszystko w p---u i daje się r----c w
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szkoda jedynie rodziców

trochę #antynatalizm


@Zoriuszka: Ani trochę, gdyż antynatalistyczne fakty są takie, że rozmnożenie się nie jest krzywdą dla rozmnażających się, tylko dla powstających w wyniku rozmnożenia, zatem w tym kontekście jedynie może być to szkoda dla powstałego, działającego w taki, a nie inny sposób. Natomiast ludzie, którzy niestety stali się tzw. rodzicami, mogą czuć się poszkodowani nie dlatego, że się rozmnożyli, tylko dlatego, że
  • Odpowiedz
Pięknie ktoś napisał w komentarzu.

,,Ateista wierzy : >wszystko istnieje przez przypadek >życie istnieje pomimo prawdopodobieństwa 1 do 10^44,000 >życie powstało z materii nieożywionej spontanicznie w kałuży miliardy lat temu (nigdy nie zaobserwowano ani nie odtworzono w eksperymencie). >ateiści bronią empiryzmu jako jedynej drogi do wiedzy, ale nie można użyć empiryzmu do udowodnienia empiryzmu >wierzyć, że życie powstało ze wspomnianej kałuży, mimo że prawdopodobieństwo przypadkowego powstania pojedynczego białka wynosi 1 do 10^164
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Smokk: a jakie masz argumenty/dowody na istnienie Boga? Skąd w ogóle pomysł przekonywania innych do swojej, jedynej słusznej racji? Ani mnie grzeją ani ziębią katolicy, muzułmanie czy żydzi. Czy ateiści. Niech sobie każdy żyje w swojej bańce i nie narzuca innym w co mają wierzyć. Bo to właśnie do jednego się sprowadza. Do wiary.
  • Odpowiedz
jak syf lewacki.


@wymiar-sprawiedliwosci: Akurat to jest jedyna rzecz którą popieram u lewaków, a bliżej mi do centro-prawicowca.
Mówisz o ludziach którzy są zachłyśnięci bogactwem a w memie jest mowa o studentach którzy zarabiają 3-4K na rękę i którzy chcą mieć własne mieszkanie. Tacy studenci często by założyli rodzinę gdyby mieli jakąkolwiek perspektywę na życie.
A jak mają spłacać mikrokawalerkę przez 80% swojego życia albo wynajmować mieszkanie i ledwo wiązać
  • Odpowiedz
Często pojawia się tu motyw gnębienia.

Wiadomo że nauczycielki w Polsce to w większości k---y które reagują tylko wtedy gdy osoba gnębiona się postawi. Tego tematu nie ma nawet co poruszać.

Pokazuje to jak niesamowicie ważne jest posiadanie rodziców którzy mają głowę na karku a nie w dupie. I którzy potrafią olać opinię nauczyciela czy stanąć po stronie dzieciaka gdy to potrzebne. Dzięki temu może mimo bycia gnębionym nauczyc się iż stawanie w swojej obronie ma sens, i nie wyrobić sobie syndromu ofiary.

Gdyby
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Im jestem starszy tym bliżej mi do #antykapitalizm (albo antykorporacjonizm? antykonsumpcjonizm?). Doceniam produkty/usługi do jakich mam dostęp w XXI wieku ale jakość tego wszystkiego idzie mocno w dół, natomiast ceny mocno w górę i zalatują scamem. Mógłbym opowiadać o setkach przykładów ale wpis będzie za długi, więc podziele się ostatnimi doświadczeniami.

- Korzystanie z prywatnych placówek sieci medycznych. Na każdego pacjenta jest ograniczona liczba minut i przez to lekarze lekceważąco podchodzą do problemu proponując najpopularniejsze rozwiązania albo na chybił trafił albo to co ja zasugeruje. Inna sprawa to wciskanie rzeczy (usługi, produkty, rozwiązania lecznicze), które są drogie jako lepsze (już kilka razy się na tym przejechałem).
- #gastronomia oraz inne usługi (np. fryzjer). Wszystko może być 3x droższe gdy np. zamiast fryzjera mamy BAREBRA albo ATELIER. To samo z jedzeniem, które nagle jest kraftowe, bio, vege. Nagle się okazuje, że ziemniaki do frytek zbierane ręcznie przez ludzi są teraz kraftowe, rzemieślnicze, zbierane z historią i pasją od pokoleń, EKO potważam EKO!
- Internetowi giganci, którzy stali się monopolem z chamskimi algorytmami i gorszą jakością. Kiedyś FB/Youtube było bardziej przyjazne, treści były lepsze bo nienstawione na hajs (nie twierdzę że teraz nie ma wartościowych). Teraz youtube to masa reklam, cenzura, banowanie, odcinanie monetyzacji, click-baity, tuba propagandowa, filmy pod zamówienie czy pod lokowanie produktu. Serwisy dla których nie ma poważnej konkurencji w rękach największych monopolistów (meta, google) juz nie mówiąc o wątpliwej prywatności czy ochronie danych.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Im jestem starszy tym bliżej mi do #antykapit...

źródło: 62a8d19f65b19b423f2648a19415e48c6147547def1669cb1ddecaf58d22ff79

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: cudowny mem. Opisuje tęsknotę za czymś czego nigdy nie było.
Rodzice obecnego pokolenia zarabiali w granicach 300 dolarów miesięcznie i w wieku 30 lat w najlepszym razie kupowali pierwszy, rozklekotany samochód w historii całej rodziny od zarania dziejów.

dlaczego ciuchy są tak drogie?!

Ktoś kiedyś policzył że gdyby nie kapitalizm i wyzysk tych szwaczek z Bangladeszu to ubrania byłyby średnio 8 razy droższe niż obecnie.
  • Odpowiedz
#przegryw #antynatalizm #przegrywpo30tce
Dużo na to wskazuje, że w Polska stopniowo będzie się stawać co raz mniej bezpiecznym krajem - no wiecie, mało dzieci się rodzi, co raz więcej inżynierów i lekarzy będzie tu przebywać z roku na rok.

No i teraz dochodząc do sedna - Normictwo takich ludzi jak ja bardzo często zle traktowało, hejtowało, gnębiło, mówiło, że ja jestem zerem, itd.

No a ja nawet wśród normików słyszałem narzekania, że łeeee, czemu ty się nie chcesz rozmnażać.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rodzina się zjechała

Siostry z córkami jedna 8 druga 5 lat

Jak patrzę jak one walczą żeby te dzieci zjadły obiad to mi się odechciewa mieć dzieci xD

Czy
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JasnyBanan: dzieci negocjują i sprawdzają granicę - to naturalna część nauki.
A jak dziecko będzie głodne to zje co jest na obiad, wystarczy nie karmić snakami czy słodyczami pomiędzy posiłkami
  • Odpowiedz
@Assailant: Lol, głupie porównanie,
W takiej sytuacji owoc mojej pracy jest cały mój i mogę nim dowolnie rozporządzać.

Dzisiaj system jest kreowany na niewolnictwo 2.0, masz co raz więcej rzeczy w najmie, subskrypcji, system podatkowy przeszkadza w bogaceniu się od 0, za to ci którzy już mają kapitał i majątek są znacznie mniej obciążeni i mają więcej możliwości optymalizacji, np, na sprzedaży sts juroszkowie zaoszczędzili 500mln zł podatku, fajnie nie, a Ty nie mając mieszkania wchodzisz w 32% pit, bo tak.

System finansowo gospodarczy też jest nastawiony na ciągłe gonienie króliczka, patrz inflacja, stopy procentowe, kredyt,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Piszę to z perspektywy 31-letniego singla.
U większości osób pętla życa wygląda podobnie:
-> PRACA -> DOM -> jedzenie -> odpoczynek -> jakieś obowiązki -> pierdoły w czasie wolnym -> przygotowanie do pracy -> sen ->

J----y dzień świstaka, że zwariować można. W czasie wolnym zamiast zamulać w internecie to można sobie iść na rower czy do kina i to jest wielkie urozmaicenie tego szarego życia. Ja się nie dziwie, że sporo osób chleje żeby oszukać swój mózg że jest fajnie. Tak samo nie dziwie się, że ktoś bezmyślnie zakłada rodzinę i ma dzieci, bo może to go zmusza żeby miał cel w życiu.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaki jest sens tego życia? Piszę to z perspek...

źródło: 2d32056acd0c626ac2772d73109295e8d30b6391076d8daa55d0783106a51e7d

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim bo życie nie ma sensu. W gruncie rzeczy twoje przemyślenia są po części związane z judeochrześcijańskim resentymentem spowodowanym brakiem większej meta-narracji (to zresztą nie jest nic odkrywczego co piszę, bo już Nietzsche zajmował się tym zagadnieniem).

Z drugiej stron, dlaczego potrzebujesz sensu do uzasadnienia swojej egzystencji, nasza rzeczywistość nie jest mistycznym i natchnionym miejscem, w którym pod koniec drogi czeka cię górnolotny morał.

Nom omen prostym i jednym rozwiązaniem do
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy jest durniejszy pogląd od antynatalizmu? Antynataliści tak bardzo będą cie chcieli przekonać do swoich racji, że sami spłodzą potomków żeby ci to udowodnić xD Chociaż a antynatalizm to wymówka dla ludzi, którzy i tak nie mieliby z kim to dziecko mieć a swoją frustracje wylewają na innych .Przejrzałem sobie większość dyskusji na tagu i ten bełkot nie ma sensu. Podumuje koronne argumenty:
1) Natalizm to największy egoizm, ludzie robią dzieci żeby nie było cicho w domu itp. Co tam, że część ludzi odczuwa po prostu potrzebę posiadania. Nawet jak ktoś chce zrobić dziecko z nudów to co z tego? Co w tym złego? Rozumiem, że antynataliści nigdy nie podejmują decyzji korzystnych dla siebie. Sugerowanie się ceną przy zakupach też jest egoistyczne, szukanie atrakcyjnego partnera też jest egoistyczne, udawanie pewnego siebie na rozmowie kwalifikacyjnej też jest egoistyczne. Antynataliści chyba prowadzą życie ascety w takim razie albo są mnichami bez kontaktu ze światem.
2) Geny. Tego mi się nawet nie chce komentować ale był pewien austriacki malarz, który myślał podobnie jak wy. Przecież jak nie urodzisz modela czy prezydenta to jaki sens rodzić. To samo z chorymi dziećmi. Urodziło się chore dziecko i jest zrzutka to nie rodźmy w ogóle xD Jaja. Nie pójdę na studia bo mogę dostać słabą pracę. Nie wyjdę z domu bo może mnie auto potrącić. Nie myje się bo jest szansa, że się poślizgnę pod prysznicem.
3) Bieda. Bo przecież ludzie żyjący skromnie nie są w ogóle zapewnić minimum. Musi mieć przecież na starcie milion na koncie. Ile jest takich przypadków, że dziecko wychodzi z biedy i jest kimś? Zresztą po co ma być kimś? Za dużo coachingu. Ile jest w Polsce rodzin gdzie jest super skrajna bieda, że nawet minimum nie zapewnią?
4) Klimat xD. Nie ma ludzi = nie ma zanieczyszczeń xD Warto dodać, że brak ludzi to także brak spóźnień PKP (nie ma konduktora, PKP się nie spóźni bo nie przyjedzie). Polackie myślenie, że lepiej leczyć niż zapobiegać.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy jest durniejszy pogląd od antynatalizmu? ...

źródło: 11017db056a41f39f4c9d903e520e68669da22ee7a7c1b80eb313da934da0e5a

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem antynatalistą i nie próbuję nikogo przekonywać do moich racji. Mam swoje zdanie na temat posiadania dzieci, ale nie namawiam ludzi żeby ich nie mieli. Tak samo jak mam swoje zdanie na temat religii, ale nie wchodzę na strony katolików i im nie mówię,że boga nie ma. Jeśli jest ogólna dyskusja to się wypowiem, ale nie mam potrzeby żeby ratować obce dzieci przed życiem. Płodzisz to twój problem.
A ten twój wywód
  • Odpowiedz
Przeczytałem jakiś wpis o gościu który nigdy nie pracował, bo albo się bawił wieczne studia i ciągnął hajs za rzekomą depresję/schizofrenię zmyśloną (tak tak nikt nawet o tym nie wie że PFRON na umiarkowany daje tak ogromną ilość przywilejów z których skrzętnie korzysta moja znajoma (za studia jej dają opłatę całych studiów prywatnych, do tego stypendium od PFRON wynosi 2100 na rękę, plus renta za umiarkowany to jak najniższa krajowa łącznie) ,
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sols:

hajs za rzekomą depresję/schizofrenię zmyśloną

Ty wiesz lepiej? Jesteś lekarzem orzecznikiem albo chociaż miałeś dostęp do dokumentów i opinii lekarzy psychiatrów na jej temat?
  • Odpowiedz
@sols: może, ja piję głównie do tego że ludzie się czepiają o stopień niepełnosprawności o jakieś depresje i inne schorzenia psychiczne a są faktem, potrafią np tak zaburzać cykl dobowy że ch*uja a nie do normalnej pracy pójdziesz, czy lęki społeczne gdzie tracisz 3 normalną pracę pod rząd, psychika bardzo często uniemożliwia normalną pracę nie mniej niż brak ręki, a tak jest większy, bardziej dopasowany wybór
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Matka bezrobotna odkąd pamiętam, ojciec niezdrowo żyje, ale jednak zarabia do budżetu domowego i tak se myślę, że jak on umrze to ja zostanę z matką i będę jedynym, który faktycznie pieniądze do domu przynosi.

Eh, denerwuje mnie to. Siedzi baba od tylu lat na dupie w domu, roszczeniowa jest i narzeka, czasu wolnego mnóstwo, ale roboty się nie chwyci ani nawet na żadne studia czy kurs w tym czasie nie poszła.

#przegryw #depresja #rodzice #antynatalizm
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim jeżeli ojciec kipnie, to matka i tak dostanie jego emeryturę. Skoro ojcu nie przeszkadza, że utrzymuje pasożyta, a Tobie głód nie grozi, to w sumie nie Twoja sprawa. Zazwyczaj takie matki muszą się otrząsnąć, kiedy ojca zabraknie (rozwód, choroba, śmierć) i wtedy jest kwik, że po tylu latach same c-----e roboty są do wzięcia.
  • Odpowiedz