W sensie wynajmuje pokój hotelowy na miesiąc, bez podpisywania zawiłej umowy i jakiś zapewnień u notariusza. A jak będę robił syf to mnie mogą w-----ć od ręki tak jak z hotelu.
Myślę że za te 3k miesięcznie znaleźli by się chętni. A przy mniejszych sumach brakowało by miejsc. Do tego dodajmy siłownie na miejscu, bufet z stołówką, siłownie, jakaś wspólną pralnię i opcje sprzątania
I nie ma to nic wspólnego z forsowaną przez Gnoma i jego poprzedniczkę polityką zielonej, ale biednej Europy ani z postawieniem całej niemieckiej gospodarki na kartę taniego ruskiego gazu. XD