Mirki, mireczki, mirkusie... Po 12 latach związku, w tym 4 lata małżeństwa biore rozwód. Mam za sobą zdrady, depresje i alkoholizm. Nie pije od 1,5 roku. Mam 3 letbia corke, ona mnie tylko trzymala w tej rodzinie. Dzis podjalem decyzje, ze wole rozwod, a dalej jakoś będzie... dajcie pare plusów dla zachęty, bo mam zamiar sie #!$%@?ć jak dziķ #feels #zwiazki #przegryw #depresja
#anonimowemirkowyznania Co mam zrobić w mojej sytuacji? Dostaję depresji przez drastyczny spadek jakości życia. W 2020 roku kupiłem mieszkanie, oczywiście posiłkując się kredytem, jak zapewne domyślacie się kredyt jest na zmiennej stopie... Kosz kredytu plus czynsz zamykał się w okolicach 1950 (Zarobki 6300) także na życie mi wystarczało bez większych problemów.
Obecnie koszty mieszkania to blisko 4000, kolejne posiedzenie RPP na horyzoncie, a co najgorsze moje życie tak się potoczyło, że zarobki
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież masz Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Z tego co opisałeś - kwalifikujesz jako posiadacz kredytu którego rata przekracza 50% dochodu gospodarstwa domowego.
Całe życie mieszkałem w rodzinnym Białymstoku. Tam się wychowałem, uczyłem, studiowałem. Tam odkryłem wspinaczkę która jest moją pasją. Tam poznałem wspaniałą kobietę, która jest już moją żoną. Tam też kupiliśmy mieszkanie. Bardzo lubię to miasto, tak samo jak lubię Polskę. Pewnego dnia uświadomiliśmy sobie że jako młodzi, zdolni, ambitni i chcący nieco więcej od życia ludzie, nie zagrzejemy miejsca w naszym kraju. Zacząłem się obawiać, że w perspektywie czasu może być gorzej
Czujecie ostatnio że dosięgacie przy okazji codziennych zakupów tak zwanej bariery cenowej? Mnie to ostatnio spotyka. Do knajpy nie chce mi sie chodzić, bo mi serce pęka jak mam zapłacić 20zł za tyskacza w szklance. Uber Eats/Pyszne zacząłem unikać, bo żeby coś tam zjeść trzeba wybulić conajmniej 40zł, a jakość i ilość jedzenia często jest śmieszna. Nawet fryzjer zaczął mnie wkurzać, bo dwa lata temu płaciłem 25zł, dziś po dwóch podwyżkach już
@komakow: W restauracji, którą mam najbliżej domu, porcja zajebistych żeberek przed samą pandemią kosztowała 33 złote. Teraz 47 i szczerze powiem że dosięgnęły mojego limitu cenowego.
@komakow: po samych cenach śmiesznych kebabów widać, kiedys to był fastfood dla Polaka za dyszkę, teraz za średniego 20-25 to zaczynasz się zastanawiać czy jednak obiadu nie zrobić
Powiem każdemu kto chce otwierać i prowadzić działalność.
Nie opłaca się stworzenie dobrego produktu, dobrej usługi i szukanie klienteli standardowymi ścieżkami reklamowymi itp. Nie opłaca się, bo co najwyżej zostaniecie wyższą klasą średnią, przy sowitym zapieprzu. A i łatwo, aby się noga powinęła. Może raz na 100 tysięcy komuś pójdzie ekstra, bo trafi, ale to ci sami ludzie którzy kupili btc i zapomnieli na 10 lat. Czytaj - farciarze.
@onpanopticon: Nawet nie znajomości, tylko fart w życiu. Mój śp dziadek zawsze powtarzał, że w życiu najważniejsze jest szczęście, bo ci na Titanicu mieli pieniądze, zdrowie, tylko szczęścia nie mieli :) Tak czy inaczej - gratulacje Mirku, powodzenia i z fartem :)
#chwalesie #odchudzanie Kiedy zaczynałem odchudzanie od 172,5kg myślałem, że jak zejdę do 100kg to już będę szczypiorkiem bo mam 198cm wzrostu. Dziś właśnie przebilem 100kg i dalej widzę na sobie tone tłuszczu. W każdym razie chwale się, bo zjechanie poniżej 100kg miało być dla mnie czymś z czego będę dumny i jestem bardzo.
@Tureczek94: wiesz, może dostał chwilę wcześniej wpierdziel i upadł jakiś czas później. Myślę, że lekarze nie wzywaliby policji gdyby chodziło o zwykły upadek.
#feels #zwiazki #przegryw #depresja
Komentarz usunięty przez autora