@TS_X9: @Polina2137
Nie ma opcji na 12-14k

Supervisor to w granicach 5k netto
Młodszy manager to 7-8k netto myśle, że max

12-14k to wieloletnie doświadczenie i olbrzymie topowe obiekty.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakiego języka obcego się uczyć żeby był najlepszy wskaźnik zarobki/łatwość? (oczywiście poza angielskim bo to podstawa)
#hiszpanski odpada - podobno łatwy ale co z tego skoro żadnego hajsu z tego nie ma bo dużo hiszpanów na polskim rynku pracy a wyjazd do hiszpanii do pracy to słaby pomysł
#chinski odpada - podobno dobry hajs ale za dużo czasu trzeba poświęcić na naukę i łatwiej chińczyka ściągnąć do polski żeby po angielsku nawijał u nas a przy okazji jest native. Do chin też nie planuje się kiedykolwiek przeprowdzać

#francuski / #niemiecki - z tym hajsem za te języki bywa chyba średnio. Już prędzej wolałbym tam jechać na #emigracja
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: W Europie opłaca się najbardziej niemiecki+angielski jako uniwersalne kombo zarowno do Pracy w Polzdze jak i ewentualnej emigracji (po prostu największa liczba krajów i native speakerów), natomiast jeśli chcesz emigrować np do Hiszpanii no to niemiecki da ci tyle co nic bo tam bez hiszpańskiego nie przeżyjesz.

Więc po 1, czy chcesz emigrować tam gdzie używany jest inny język niż niemiecki albo angielski? To wtedy uczysz się tego języka,
  • Odpowiedz
  • 1
Finalnie stanęło na 175. Patrząc na rynek to i tak rynkowa stawka. Jak będzie mało to się wskoczy na OE ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam klasyczny problem pierwszego świata. Nie potrafię sobie wyobrazić gdzie się widzę za 5 lat i przez to nie potrafię podjąć decyzji co do pracy. Dostalam 2 propozycje pracy na stanowiskach okoloinformatycznych w 2 roznych firmach a jednoczesnie aktutalnie pracuje na uczelni (kierunek daleko od #it - nauki przyrodnicze ale nic w rodzaju biotechu). Troche wypalilam sie na uczelni, poza tym wiadomo jakie sa zarobki.

No i do sedna - zwlekam z podjeciem decyzji bo nie potrafie sobie wyobrazic co bedzie lepsze. Wiem ze nie da sie wszystkiego przewidziec ale po prostu nie daje rady podjac tej decyzji i ryzyka zmiany pracy.

Jak radzicie sobie z takim problemem? Tzn. wizja siebie, przyszlosc, zyciowe ciezkie wybory?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Miałem podobnie. I też się wypaliłem XD W moim przypadku rozwiązaniem okazał się pragmatyzm i brak stawiania pracy w centrum życia. Niby oczywistość i prosta sprawa, ale nie taka prosta do zrobienia xD Ja na siebie przestałem w ogóle patrzeć przez pryzmat tego kim jestem zawodowo, a zacząłem przez pryzmat tego jakie mam zainteresowania pozazawodowe i zacząłem je rozwijać. Piszę artykuły w dziedzinie, która mnie interesuje (na razie do
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: U mnie "pogoń za karierą" oznaczała bardziej pogoń za stymulacją intelektualną, czy też pracy nad czymś nieszablonowym i myślenie na zasadzie "za 10 lat będę miał depresję, jeżeli nie zrobię czegoś znaczącego" xD W kwestii finansowej nie ma praktycznie żadnej różnicy, a wiąże się to z paradoksem, w myśl którego ludzie chcący robić coś stymulującego intelektualnie, czyli trudniejszego, wcale nie zarabiają lepiej, bo tego typu pracy jest mało, a
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Znalazłem informację że przeciętne zarobki spawacza w Polsce wynoszą 4200 zł netto. Czy faktycznie jest taka rzeczywistość? Od dłuższego czasu myślę nad spróbowaniem sił w tym zawodzie ale nie wiem czy jest sens. Obecnie na produkcji bez żadnych kwalifikacji zarabiam więcej. A jak to wygląda w przypadku bardziej doświadczonych spawaczy czy po kilku latach pracy? #pytanie #spawanie
#pracaspawaczamnieprzeistacza #pracbaza #kursy #zarobki

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Prawda jest taka, że IT to rak współczesnego dzikiego kapitalizmu i jak żadna inna branża nie powoduje takich nierówności dochodowych w społeczeństwie. Są branże, w których pracuje się o wiele ciężej i wymagające więcej wysiłku a mimo to zarabiają dużo poniżej średniej krajowej. Sam znam wielu księgowych po studiach, kursach, robiących nadgodziny, muszą być na bieżąco z przepisami i zarabiają zaledwie po 5-7 tys. Najlepsze jest to, że to oni głównie finansują wydatki państwa a nie najlepiej zarabiający programiści. Nie mówiąc już o preferencyjnych umowach, ryczałtach czy rozliczania wszystkiego na firme żeby mieć jak najmniejsze koszty. Skoro to taka elitarna branża tylko "dla pasjonatów" to nie powinno im zależeć na zarobkach bo robią dla pasji.

#antykapitalizm #it #rynekit #praca #programowanie #programista15k #kariera #pieniadze #zarobki #korpo #korposwiat #naukaprogramowania

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Prawda jest taka, że IT to rak współczesnego ...

źródło: b80c07448e1579c69817cb52ba764e51b43ae4712a6371c65d837c3892a65f70

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim nie jest to prawda, nie jest to zawód regulowany ani nawet nie wymaga studiów, sam ogarnąłem dużo z linucha i pythona a teraz ślęczę nad c, nie dlatego żeby zarabiać ale dla hobby.
Bo zarabiam podobnie w fizolskiej robocie.

Nie jest to zawód który ma jakiekolwiek szklane drzwi a wiedza jest za darmo w necie, narzędzie ma każdy w domu a jak nie to za 100zł kupi złoma lapka.

#!$%@?
  • Odpowiedz
Miesiąc temu skończyłem studia i jestem serio załamany rynkiem pracy w tym mieście. Przez całe liceum i 5 lat na uczelni kułem całki, rachunki różniczkowe, algorytmy i wzorce projektowe. Setki nieprzespanych nocy i mnóstwo stresu. I serio teraz mam zarabiać tyle co robol na taśmie albo karyna na kasie w biedronce?

Jestem absolwentem prestiżowego technicznego kierunku jednej z wiodących uczelni z kraju, stypendystą ministra a wszystkie oferty pracy które otrzymuję to max
  • 170
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mozecie mi powiedziec jaki sens ma ta cala pogon za kasa?
Sam w to wpadlem, porownywanie sie z innymi non stop, a prawda jest taka ze nawet taki programista 30k czy lekarz 30k o ile nie ma partnerki co zarabia drugie tyle, to przy obecnych kosztach zycia nic wspanialego nie kupi, nie bedzie mial luksusowego zycia.

Przypominam ze ceny nieruchomosci mamy jak na zachodzie a zarobki 3 razy nizsze. Taki programista jest w lepszej sytuacji bo zarabia prawie zachodnia pensje, ale jak porownac do USA to dalej jest nic.

Sam programista nie jestem ale chcialem sie przebranzowic, teraz to juz nie wiem czy sens w ogole jest. Zarabiam ponad srednia krajowa a i tak mnie na nic nie stac takie mam wrazenie
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gharman co co się porównywać do kogoś - lepiej porównywać swój stan z przeszłości ze swoim stanem obecnie. Jak jest progres to znaczy że jest dobrze.

Jak będziesz zaglądać komuś innemu do garnka to zawsze znajdziesz kogoś kto ma więcej
  • Odpowiedz
@gharman: Ostatnio wpadł mi dość dobry cytat w ucho, którego angielski oryginał brzmi mniej więcej tak. "People often sacrifice happiness in pursuit of the means to obtain it". Po Polsku brzmi to mniej więcej tak: "Ludzie często poświęcają własne szczęście w pogoni za środkami, które w ich mniemaniu mają zapewnić im szczęście".

Uważam to za dość świetnie podsumowanie obecnych czasów.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Spotykam się od kilku tygodni z pewną sympatyczną dziewczyną z tindera, młoda dziewczyna 22 lata, która studiowala na AWF ale zrezygnowała i została trenerką fitness. Pewnego dnia z ciekawości zaczeliśmy rozmawiać o pieniążkach i zapytałem ją jak wyglądają zarobki w tej branży i mnie zamurowało. Nie powiem, ego mnie trochę zabolało. Byłem przekonany, że jako programista zarabiam na luzie więcej od niej, w końcu ukończyły ciężkie studia, obroniłem inżyniera i magistra, przeczytałem dziesiątki książek, przerobiłem trochę kursów, robiłem po godzinach kilkanaście projektów na gita, byłem na praktycznie "bezpłatnym" stażu by wbić do branży (płacili zacne 1000zł za 100h przez pól roku), a obecnie pracuje w międzynarodowej korporacji jako mid mam 5 lat stażu i 17k brutto, z KUP mam 11500zł na rękę.

A jak to wygląda u niej? Poszła na AWF, zrezygnowała po 1 roku. Pożyczyła od rodziców kilkanaście tysięcy, porobiła sobie jakieś kursy 3-5 dniowe czy też weekendowe, nauka każdy weekend przez 1-2 miesiac a potem certyfikat. Kursy z dietetyki, przygotowania motoryczne, układanie treningu, kurs trenerki personalnej itd. Zajeło jej to raptem z pół roku by sobie zrobić kilka certyfikatów, potem przez rok pracowała jako trenerka na zleceniu za 6000zł miesięcznie.

Po roku przeszła na działalność i teraz najlepsze - jest "trenerką kobiet" (chociaż sporadycznie jakichś facetów też prowadzi), ma ok 30-40 klientek które trenują z nią raz lub dwa razy w tygodniu, to daje 4-8 treningów miesięcznie, każdy 150zł za godzinę. Dziewczyna średnio ma 25 000 przychodu, z tego płaci 8,5% ryczałtu i inne podatki, zostaje jej ok 20 500 na czysto no i jeszcze musi zapłacić dwóm siłowniom po 1500zł za trenowanie osób w tych dwóch obiektach, czyli finalnie ma 17-18k na rękę w zależności od miesiąca, praktycznie od poczatku dzialalności.
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: porównujesz biznes do etatu i wyciągasz wnioski.
1. Dziewczyna musi o siebie dbać i być ciągle w formie bo inaczej klientki nie przyjdą.
2. Niski próg wejścia w branże = konkurencja, zapewniam że jest olbrzymia. Dużo większa niż w IT.
3. Roz*$$ny grafik bo jedna klientka chce o 6, druga o 19, powodzenia z jakąkolwiek próba ułożenia tego. Siedzisz po 10+h dziennie na siłowni.
4. 25k przychodu przy 150/h to 166h miesięcznie. Dokładając do tego czas na własny trening, dietę, prowadzenie IG, FB itp masz spokojnie extra 40h pracy miesięcznie (albo i więcej). Dodaj "okienka" w pracy i masz rzeczywiście spędzone około 200h na siłowni + wspomniane wyżej 40h.
5. Nie liczysz potencjalnych kosztów reklamy, średnio prawdopodobne, że zrobiła kursy i ludzie do niej walą drzwiami i oknami. Na pewno reklamuje się na IG/FB i wydaje na to kilka k miesięcznie. Ale tutaj się
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żałuję, że skończyłem studia z finansów…

Jeśli nie chce się pracować w jakimś gówno-SSC (które za jakiś czas pewnie wyniosą się do Bułgarii/Rumunii bo u nas będzie za drogo) to o dobrą, rozwijająca i perspektywiczną pracę jest ciężko - mało ogłoszeń (nawet w dużych miastach - Warszawa to nie Londyn czy Nowy Jork), ogromna konkurencja (w tym z ludźmi z dyplomami topowych zachodnich biznesowych uczelni typu LSE albo HEC) i naprawdę duży poziom stresu + masa nadgodzin (słaby work-life balance).

I oczywiście na dokładkę: bezwzględna dominacja UoP - w wielu działkach finansów można co najwyżej pomarzyć o innej formie zatrudnienia nie będąc jakimś menago wysokiego szczebla/dyrektorem. A jak się jest walonym na UoP w kakao z podatkami, to każdy wie…
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A potem człowiek wchodzi na wykop i ciągle czyta jak łebki z zaledwie 2 letnim expem w IT, bez studiów kierunkowych mają z palcem w doopie 150-200 PLN/h na B2B (czyli lekko+20k na rękę na miesiąc)


@mirko_anonim: Ale wiesz, że to bejty? xD Ci sami ludzi potem płaczą na wykopie o jakieś kredyty 2%, że w gastro jest drogo, że do mcdonalda przez ceny chodzą tylko frajerzy, tak samo do
  • Odpowiedz
A potem człowiek wchodzi na wykop i ciągle czyta jak łebki z zaledwie 2 letnim expem w IT, bez studiów kierunkowych mają z palcem w doopie 150-200 PLN/h na B2B (czyli lekko+20k na rękę na miesiąc)


@mirko_anonim: Lepiej spojrzeć na raporty płac w IT niż na jakieś anegdotyczne przykłady z wykopu.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dostałem ofertę pracy w programowaniu za ponad 16k b2b (bedzie to moja pierwsza praca w #)
Pracuje aktualnie na uczelni na kierunku nie zwiazanym z programowaniem i zarabiam 8k brutto.
Uczylem sie programowac do doktoratu, poniewaz moja praca wykorzystywala troche takiej wiedzy.
Prace przyjalem ale nie potrafie sie pogodzic z mysla ze porzucam uczelnie.
Wybijcie mi to z glowy, bo od kilku dni mam panike ze popelniam blad zycia - ze powinienem jednak zostac na uczelni, ze uczelnia to przyszlosc itd...
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Powiedzcie proszę w jak chorym systemie żyjemy, że praktycznie 50% zarobionych pieniędzy idzie się j...ć?
Co ja jako obywatel mam z tego, że w bieżącym miesiącu oddałem 23,5k pln z 48k na podatki?
Czy jest tu jakiś specjalista od spraw podatkowych i jest w stanie powiedzieć, objaśnić np od jakiej kwoty pobierany jest podatek 32%, od jakiej kwoty pobierana jest składka zdrowotna 9%, od jakiej kwoty i ile % pobierane jest składki społecznej?
Czy są jakieś metody obniżenia tych podatków? Niestety jestem na UoP, pracodawca nie umożliwia przejścia na umowę o dzieło.

wypłata
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): Jakie 50%?! a doliczyłeś ile zapłaciłeś jeszcze podatków przy zakupie itd.!?!!?!
Walą polaków na 60% spokojnie. Na szczęście jest masa ludzi którzy zarabiają duże pieniądze i można z nich zedrzeć taki duży podatek, ci ludzie pchają Polskę do przodu.
Poza tym polacy to sa debile zobacz czy ktoś protestował w tym kierunku? czy w tv porusza ktoś ten temat? nikt ani słowa, czy obecny rząd coś zrobił, nic.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Przeciętny polaczek oddaje w podatkach, "składkach" i opłatach PRZYNAJMNIEJ 50% z każdej zarobionej, wydanej, oddanej na procent i niewydanej złotówki (ryczałtowcy są zawsze kilka procent niżej jak mają pomijalne koszty prowadzenia działalności).


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
"Polacy są biedni", "Polaków na nic nie stać", "Polacy żyją od pierwszego do pierwszego", "kryzys", tymczasem...

- zawsze pełne ludzi fast foody, restauracje, knajpy z marżą 500%
- najnowszy iPhone, Samsung, ciuchy CK, Gucci, Prada, Lacoste
- alkohol, papieroski, pełne koszyki, przepełnione galerie handlowe
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
"Polacy są biedni", "Polaków na nic nie stać"...

źródło: uf3PFzygaywG2SV1

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim
Wiele z Polaków jest po prostu głupia i nie potrafi racjonalnie wydawać pieniędzy. Bywają narwani i wolą się zachłystnąć sto razy badziewiem niż jeden raz czuć kontrolę po chwili namysłu.
Nie wiem czy nie jest to przypadkiem podlewane historią współczesną i teraźniejszym rozdawnictwem czy też zależnością od instytucji. Jakiś czas temu nie było niczego i teraz znaczna części dorosłych ludzi może się poczuć jak dziecko wypuszczone do makdonalda albo sklepu
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 6
Anonim (nie OP): Ci ludzie żyją na kredyt.
Ja staram się mieć ten zapas 10-15k na czarna godzinę albo jak trzeba coś zrobić.
Przykład z podwórka. Mamy wspolna ulice 30 domów, trzeba ją zrobić porządnie z plyt bo to klepisko. Idziemy się składać po 3-4k z czego wypłacane w transzach najpierw materiał 2k potem robocizna dom po domu.
I ci co największe bajery maja, panele słoneczne, sauny zewnętrzne, Toyoty ch-r z salonu nie mają kasy żeby drogę zrobić i marudzą ze za miesiąc jak pensja przyjdzie bo inaczej będą musieli się zakredytowac znowu.
Ot całą tajemnica ich bogactwa. Lecą od pierwszego do pierwszego, wszystko na kredyt i na styk i przede wszystkim na pokaz.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niech mi ktoś wytłumaczy skąd Polacy mają pieniądze na takie auta?! Za każdym razem jak się wybiorę do sklepu, do galerii czy nawet poza miasto to widzę takie auta premium/luksusowe i to nie jest rzadkość. Kiedyś się wkurzę i po prostu podejde do gościa i zapytam: JAK?!
Inna kwestia to co trzecie, czwarte na ulicy to fajny SUVik typu Lexus czy Volvo a takie też potrafi kosztować z 150-250k+. Kurde przecież nawet jak ktoś wziął na kredyt to też musi go być stać na to. Nie wiem czy my żyjemy w jakimś społeczeństwie bogaczy czy co? Potrzebuje tajemnicy co robią ci ludzie na codzień że mają takie fury i też zacznę to robić.

#motoryzacja #auto #przemyslenia #zarobki #praca #kariera #pieniadze #ekonomia #gospodarka #polska #polak #wygryw #przegryw

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niech mi ktoś wytłumaczy skąd Polacy mają pie...

źródło: XnmRHjMdg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Heloł!
Co robić, żeby się nie narobić, a zarobić?
W skrócie: pracuję na uop, średnio 6.5k netto miesięcznie. Koszty utrzymania nie więcej niż 2k. Zostaje zawsze około 5k. W skali roku to daje 60k. Chciałbym np. oszczędzać 100k w rok - chce po prostu przed 30 wybudować dom za gotówkę. Gdzie zarobię, żebym mógł odłożyć te 10-12k? Jaki zawód, firma? Proszę o polecenie czegoś dla prostego człowieka, mam skończone studia techniczne, ale
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć,

Mam problem z obecną pracą a konkretniej dylemat związany z zwolnieniem się z niej.
Generalnie jestem w 2 osobowym zespole, współpracuje blisko osób operacyjnych (branża z pogranicza IT/analiz danych/finansów). Pracuję tutaj już 2,5 roku. Z racji charakteru spółki (ciągła strata i poszukiwanie finansowania) nasz dział jest niedoinwestowany. Dużo się uczę, perspektywy są obiecujące. Natomiast z racji braku 3 osoby (brak budgetu) w zespole nie mam możliwości pójścia na urlop (mam już ponad 50 dni zakumulowanego urlopu), plus praktycznie od stycznia do teraz siedze w pracy po 12h i ciągle nie wyrabiam się z taskami. Mój szefu siedzi jeszcze więcej i mnie mocno wspiera/poswieca ogrom czasu + tez ma swoje tematy. Teraz w okresie czerwiec - listopad będzie luźniej (praca po 5-6h, ale wciaz swoje trzeba zrobic i moze 1 max 2 tyg urlopu wezmę) i później grudzien - maj znowu jazda.

Dostałem
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: nie ma budżetu na trzecią osobę bo dwie są w stanie #!$%@? za 3. To nie firma rodzinna a Ty nie jesteś przyjacielem rodziny aby się martwić co się z nimi stanie jak odejdziesz.
  • Odpowiedz