Wszystko

Wszystkie

Archiwum

z.....s
z.....s
  • 6
Moje narcystyczne zaburzenie osobowości robi robotę. Dzisiaj czuję się sto razy lepiej, nie mogę już zalegać w łóżku.

Dlaczego? Proste.

W pracy zaczepił mnie przełożony, pogadaliśmy i znowu mnie pochwalił. Powiedział że widzi potencjał w tym co robię oraz, że jest wolne stanowisko X. Powiedziałem, że na X to dużo za wcześnie a on, że jeśli będę dalej tak pracował i miał chęci to będzie można o tym myśleć, da się ludzi
Pobierz z.....s - Moje narcystyczne zaburzenie osobowości robi robotę. Dzisiaj czuję się sto ...
źródło: comment_16540138825Nq4cjwudlXJGd79B6Wuy8.jpg
z.....s
z.....s
  • 1
@Invisibleblvck: Usypiacze które zmixowane z alko i prochami porywają w daleką podróż. Czynnikiem głównym po którym "mnie #!$%@?ło" było rozstanie. Nie to, że bronie prochów i mówię, że są zdrowe dla psychiki ale to nie tak, że tylko ten syf sprawił że jest tak a nie inaczej. Wiele czynników na to się złożyło. Z farszem.
Onaaa20
Onaaa20
  • 10
Słuchajcie miesiąc chodze na siłownie i ogólnie ostatnio było dobrze miałem wysoką samoocenę byłem pewny siebie.Dziś pojechałem na komunie wystarczyła jedna sytuacja, żebym się załamał otóż kuzynka sobie rozmawiała z wujkiem ja stałem obok i tak czułem się gorszy od każdego, bo oni rozmawiali a ja stałem z boku.Chodzi o to, że nawet jak uważam, że jestem ok to inni ludzie mi tylko przypominają, że jestem przegrywem i na #!$%@? pracuje nad
K.....7
K.....7
  • 3
@Onaaa20: bo Ty jesteś introwertyk, inaczej, wolniej nawiązujesz relacje z ludźmi, nie odnajdujesz sie w tłumie.
A ekstrawertycy to nawet jako menele potrafią zagadać kogoś i po nich spływa że ktoś ich potraktuje źle, chwile bedzie im smutno, pewnie jakiś uraz do ludzi pozostanie, ale nie sprawi to że typowy ekstrawertyk zamknie sie w sobie.
Udowodnijcie mi ze mówie źle.
black-kitsune
black-kitsune
  • 4
eh, kolejną noc mam bardzo ciężką. czy ktoś mial może kiedykolwiek w trakcie choroby kłopot z powtarzającymi się natrętnymi koszmarami? ja chyba zwariuję jeśli jeszcze parę razy się to wydarzy. budzę się cała zdyszana, spocona i często z atakiem paniki. i boję się znów zasnąć. jeśli ktoś z was miał podobny problem to w jaki sposób go pokonaliście? :(

#depresja #psychiatria #psychologia #psychoterapia #zaburzenialekowe #zaburzeniaosobowosci #fobiaspoleczna
gniX79
gniX79
gniX79
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
kiedyś widziałam słońce. jasno i mgliście, można je było dotknąć palcami i poczuć ciepło wżerające się wgłąb duszy
gdybym wiedziała czemu znikło albo czemu zostałem przeniesiona do świata obok to może nie probowalabym tak rozpaczliwie zaczerpnąć znowu jego światła
przez muzykę, gry - kieszonkowe rzeczywistości, albo substancje które nie działają już tak jak kiedyś, ale dotykają delikatnie te miejsca które kiedyś były portalem
ale to na nic, została jedynie parodia, kukła anioła
bartek-niski
bartek-niski
  • 0
@nicnievmim: wiem coś o tym też czsem udaje że jest ok ale nie jest ;( ale zbróbuj różnych rzeczy np jutro pogram gre a jutro jutro będe w grupie gdfzie się przerabia hot wheelse a jutro jutroi bede zbierać znaczki pocztowe
stanlejuwka
stanlejuwka
  • 1
@Kebab_po_browarze: narcyz tak jak psychopata będzie czarujący, pomocny ale wszystko jakby robi we własnym celu dla własnych korzyści, psychopata bo to aby zyskać zależność drugiej osoby od siebie, narcyz aby połechtać swoje ego, socjopata w odroznieniu od psychopaty okazuje i ma uczucia wbrew pozorom ale są bardzo płytkie, ogolnie to jest bardzo rozlegly temat wiec w 1 komentarzu tego nie zmieszcze. ogolnie to tak: narcyza i socjopate łatwiej swoim okiem zidentyfikować
nicnievmim
nicnievmim
  • 9
Przeglądam sobie relacje normików na ig i oczywiście same grille, ogniska, wyjazdy grupowe, Wisełka, domówki.

Z jednej strony mega im zazdroszczę i tez tak bym chciała, a z drugiej jak sobie pomyśle ze nawet jakby ktoś mnie gdzieś zaprosił to by mi się w #!$%@? nie chciało nigdzie wychodzić. Takie #!$%@? sprzeczności mam w sobie. #!$%@?.

#przegryw #depresja #zaburzeniaodzywiania #zaburzeniaosobowosci
nicnievmim
nicnievmim
  • 8
Dzisiaj prawie mnie potrącił uber na rowerze. W ostatniej chwili zahamował, ja złapałam za kierownice, już #!$%@? prawie we mnie wjechał. I najlepsze jest to ze ja nic nie potrafiłam powiedzieć. Chciałabym go #!$%@?, zwyzywać, cokolwiek, a ja jestem #!$%@? nieśmiałą, dziką #!$%@?ą. Aż ludzie co to widzieli byli w szoku, ale tez nic nie powiedzieli. Czemu kurde brakuje mi tej odwagi by jakkolwiek zareagować? No ja #!$%@?.

#przegryw #depresja #zaburzeniaosobowosci #
mxdsx
mxdsx
  • 2
@nicnievmim: u mnie jeszcze lepiej jestem tak wyprany z emocji że jak kiedyś chłop mi wskoczył pod rower i się #!$%@? na ryj hamując odruchowo to totalnie bez emocji wstałem wziąłem rower i pojechałem dalej nic nie mówiąc nie dlatego że się bałem tylko dopiero po 5 minutach doszlo mi do głowy że się #!$%@? no totalny autopilot

Powiązane tagi