"Wydawaj pieniądze na doświadczenia, a nie na rzeczy"
Dosyć często można spotkać się z taką tezą w internecie, na instagramie czy tam innym tiktoku. Co ciekawe to samo piszą w książkach o oszczędzaniu/inwestowaniu i akurat mam z tym pewien problem, bo nie zgadzam się z tą tezą i zastanawiam się czy ja jestem w błędzie czy wszyscy się mylą ;P

Generalnie moja stopa oszczędności to ok. 50-60%, czyli 50-60% wypłaty staram się odkładać, a reszta idzie na różne wydatki, jedzenie, czynsz rata kredytu itp. Gdy staram się obciąć wydatki to zwykle rezygnuję z doświadczeń, np. wcześniej czasem jadałem na mieście albo zamawiałem sobie jedzenie przez glovo, a od kilku miesięcy tego praktycznie nie robię. Zrezygnowałem też z koncertów, które są zbyt drogie. Jeśli chodzi o podróże to w tym roku byłem tylko raz na kilkudniowych wakacjach i prawdopodobnie poza sezonem przelecę się jeszcze gdzieś na parę dni. Dzięki temu w tym roku wydam dużo mniej na podróże niż w poprzednich latach.

Teoretycznie mógłbym zachować te "doświadczenia", a zacząć oszczędzać na kupowaniu rzeczy tylko, że jak kupiłem sobie np. grill elektryczny za 400zł to dzięki niemu jakość mojego życia się poprawiła, bo mogę sobie dobre kiełbaski zrobić, burgery albo jeszcze coś innego. Właściwie można powiedzieć że ten grill to była inwestycja, bo dzięki niemu więcej gotuję w domu i mniej wydaję na jedzenie na mieście.
damienbudzik - "Wydawaj pieniądze na doświadczenia, a nie na rzeczy"
Dosyć często moż...

źródło: oszczedzanie

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@damienbudzik: Największą satysfakcję dają mi jednorazowe wydatki na przedmioty, które później pozwalają doświadczać fajnych rzeczy bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Przykładem jest chociażby namiot i kajak. Kupiliśmy raz, a teraz odkrywamy piękne miejsca, pływamy rzekami i nocujemy pod drzewkiem za free.

No ale ja jestem minimalistą i wychodzę z założenia, że najfajniejsze rzeczy w życiu są (prawie) za darmo. Kwestia preferencji i priorytetów. Jeśli ktoś potrafi odpoczywać tylko w hotelach, jedną
  • Odpowiedz
@damienbudzik: Ale źle rozumiesz sens tego powiedzenia. Zgadzam się z nim ale przez rzeczy rozumiem jedynie ekstrawagancje a nie inwestycje. Tak więc twój grill nie jest obiektem dyskusji - jest to twoja inwestycja, tak samo jak powiedzmy drogi laptop do pracy. A twoje jedzenie na mieście jest IMO zazwyczaj w kategorii rzeczy a nie doświadczenia. Dla mnie np. rzeczy nie są aż tak istotne i nie mam potrzeby posiadania iPhona
  • Odpowiedz
Nigdy bym się nie odważył zrobić publicznie zdjęcia . żeby móc zapamiętać czyjąś twarz, strasznie to widać, nawet jak się wyłączy lampę i głos. Iphony nie są przystosowane by zrobić zdjęcie, żeby nie było widać, napewno macie identyczne spostrzeżenia. Xhyba że ktoś jest bardzo sprytny. #stylzycia #zdjecia #telefony #wykop
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 0
@Rasteris: ktoś ci sieę wydaje podejrzany albo po prostu się spodoba i nie ma zbytnio możliwośći walnąć fotkę, ja to widzę tak że zapasowy przycisk zdjęcia powinen być umieszczony po boku telefonu, a nie na dole ekranu!! Tylko tak dało by radę dyskretnie udając rozmowę telefoniczną cyknąć fotkę.
  • Odpowiedz
są dwa typy ludzi na siłowni.
Ci co czyszczą maszynę przed ćwiczeniem i Ci co czyszczą po ćwiczeniu dla kogoś, wcześniej taplając się w obcych bakteriach. Do której grupy ty należysz?

#silownia #stylzycia #mikrokoksy

Czyszczę po sobie:

  • przed ćwiczeniem, aby zmyć obce bakterie. 9.9% (18)
  • po ćwiczeniu, czyszczę dla kogoś nie dla siebie. 24.3% (44)
  • to wy jakoś czyścicie maszyny? 65.7% (119)

Oddanych głosów: 181

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@r5678: Ehh co raz więcej amatorów się pcha do zabawy. 15 lat temu na mordowniach j----o skarpetami, testosteronem i bąkami po mutant massie, chłop się kładł jeden po drugim na zmiane między seriami spoconymi wypryszczonymi od koksu plecami na ławie i każdy żył, a teraz gogusie z sieciówek chodzą i pryskają tymi c---------i po siłce i ręczniczkami przecierają.
  • Odpowiedz
Mirki, miałem tak że przez 2 tygodnie wstawałem do pracy o 4, potem na kilka dni wróciłem do standardowych godzin i było oki, jednak teraz CO NOC budzę się gdzieś w przedziale 3-5 i nie śpię przez 2 godziny po czym zasypiam do rana. Gdy dzień jest wolny to luz ale gdy wstaje o 8 to realnie mam 6H spania

Help me :c
#spanie #psychologia #zdrowie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kamkam55: Jedna z metod to nie spać jednej nocy. Doturlać się do wieczora i iść spać wcześniej niż zwykle.
Druga opcja to: wstać o tej 3-5, ale nie iść już spać. Rozbudzić się i żyć normalnie. Wcześniej będziesz senny, ale przemęczysz się do standardowej godziny zasypiania i nie będziesz miał siły wstać o tej 3-5.
Trzecia opcja to: idź spać wcześniej - tak, żeby być wyspanym o tej 3-5. Stopniowo
  • Odpowiedz
@Kamkam55: ja mam często podobnie, np. ok 4 się przebudzam, zakładam słuchawki i puszczam podcast, zazwyczaj tracę świadomość po 10 minutach i budzę się standardowo 6:30
  • Odpowiedz
Boże co za czasy nastały!!!, ale mozna się było tego spodziewać miarą inteligencji człowieka (wg podłych plotkarzy) stało się posiadanie prawo jazdy! Nawet upośledzeni i mocno niepełnosprawni robią prawo jazdy (zapewne gady dostają je z litości) a kilka osób rzuciło te zdawanie praktycznego 8-13 lat temu, a tu widać że na każdym kroku to potrzebne i niezbędne. Czemu takie chore czasy??? Ja tam i tak kocham rower, i robię km bo lubię
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sols: Prawo jazdy i samochód się przydaje, ciężko jest wszędzie dojechać komunikacją miejską, a kto będzie zasuwał grube km rowerem czy na piechote?
Tylko samochód i jego używanie kosztuje.
  • Odpowiedz
Czy starcza ci czasu i umiesz sobie zorganizować tydzień tak, żeby starczyło ci czasu nie tylko na pracę i dom tylko jeszcze jakieś inne dodatkowe aktywności, które lubisz? Np. basen, kino, spacery, siłownia, jakieś spotkania etc.?
#pytanie #zycie #rozkminy #ankieta #hobby #stylzycia #praca #pracbaza

Starcza wam na to czasu?

  • Tak 58.4% (45)
  • Nie 33.8% (26)
  • Nie mam hobby, praca i dom mi wystarczają 7.8% (6)

Oddanych głosów: 77

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anonalia: bez przesady, w takie środy bilet do kina niecałe 20 zł. To daje 80 zł na miesiąc. Wiem, że sytuacje są różne, ale większość osób byłaby w stanie sobie na to pozwolić gdyby bardzo chciała chodzić do kina.
  • Odpowiedz
@viciu03: w tym tygodniu byłam kilka razy na zakupach, randce z mężem i spotkaniu z koleżankami. Dziś sobota, więc pójdziemy na zabawę z pieskiem na wieeelki plac zabaw lub pojedziemy z nim na rowerach. A jutro może do kina na barbie xD
  • Odpowiedz
To teraz podobne pytanie, jakie zadałem chwilę temu odnośnie pieniędzy. Tym razem styl życia, pracowitość, ale nie tylko taka zarobkowa. Jak jest u was?

1. Od zawsze dość napięty grafik w życiu i dużo robię, nie przesiaduję zbyt długo
2. Od zawsze dość mało ambitny styl i tryb życia, nie robię zbyt dużo
3. Kiedyś mój styl życia był dość leniwy i nudny ale w pewnym momencie się to zmieniło, np. po

Który punkt bardziej do ciebie pasuje?

  • 1 11.8% (9)
  • 2 32.9% (25)
  • 3 27.6% (21)
  • 4 27.6% (21)

Oddanych głosów: 76

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy zgadzasz się z poniższym stwierdzeniem jeśli chodzi o #zycie #stylzycia trochę też #przegryw

Jeśli dana osoba przez pierwsze 18-20 lat nie robiła zbyt dużo, w tym sensie że raczej siedziała w domu, mieszkała gdzieś na zadupiu, jedyną pracę domową jaką robiła to jakieś pobieżne sprzątanie domu, ale nie bawiła się w żadne kopanie ogródka czy inne prace, generalnie raczej prowadziła nudny tryb życia, nie będzie

Zgadzasz się z tym?

  • Tak 48.7% (19)
  • Nie, wystarczą chęci i podjęcie kroków 51.3% (20)

Oddanych głosów: 39

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@viciu03: Jestem zwolennikiem terapii szokowej. O----------ś się całe życie, nie potrafisz wkręcić gwoździa lub przenieść 2 cegieł, bo "za ciężkie"? Wypad na swoje albo celowe doprowadzenie do sytuacji, w któej będziesz musiał to zrobić i koniec końców to zrobisz. Dopóki masz alternatywę to się za to nie weźmiesz, w sytuacji gdy jesteś zdany tylko na siebie to myślenie się zmienia.
  • Odpowiedz