Kolejny PR - 355kg w rack pullu. Czyli rekord o 5kg przebity. Szczerze mówiąc na nagraniu wygląda to łatwiej niż odczułem to rzeczywistości.
Po prostu poprzeczka ostatnim razem została ustawiona bardzo wysoko, bo z 320kg przeskoczyłem na 350kg w tym ćwiczeniu. A dzisiaj to nie był mój dzień, jakoś brakowało tej "iskry", nie mogłem właściwie się ustawić, napiąć, po prostu na siłę to wciągnąłem i tyle :P
Natomiast drugie ćwiczenie, czyli back off sety...
Po prostu poprzeczka ostatnim razem została ustawiona bardzo wysoko, bo z 320kg przeskoczyłem na 350kg w tym ćwiczeniu. A dzisiaj to nie był mój dzień, jakoś brakowało tej "iskry", nie mogłem właściwie się ustawić, napiąć, po prostu na siłę to wciągnąłem i tyle :P
Natomiast drugie ćwiczenie, czyli back off sety...
































7 tygodni temu zrobiłem 305kg w tym wariancie, a przed covidem najwięcej 315kg... A tutaj 330kg.
Już rozgrzewając się ze sztangą, czułem że to nic nie waży na plecach, dokładam ciężaru a idzie coraz łatwiej... Planem było zrobić 310kg, ale poszło to tak lekko że wiedziałem że muszę zrobić jeszcze kolejną serię... Chciałem dodać
źródło: comment_1635869282FeGfbQ1Gd6CEibRML3Wyga.jpg
Pobierzźródło: comment_1635869537ush601J96RecVUt4JUIViZ.jpg
Pobierz