Wracałem dziś z Polski do Niemiec, wyjechałem ok. godziny 22, pogoda spoko, podróż przebiegała beż żadnych problemów aż do granicy.
Granicę przekroczyłem ok. godziny 00:30 i wjechałem na A11 Kołbaskowo-Berlin, droga o tej porze byłą raczej pustawa, raz na jakiś czas pojawił się jakiś tir. Jakoś 30-40 km za granicą zauważyłem, że jedzie za mną

































W sumie to nawet bardzo sie cykam.
#przeprowadzka #oswiadczenie #strach