Nowy odcinek Filmożercy! Recenzja filmu „Sęp”

Czy „Sęp” to kolejny przeciętny polski film, czy może jednak coś więcej? Kiedy pierwszy raz go obejrzałem, miałem wątpliwości… ale potem mnie zaskoczył! Dziś opowiem Wam, co w nim działa, a co nie.

Jeśli lubisz tajemnicze historie, mocny klimat i intrygujące śledztwa – wpadaj na mój kanał!
Zostaw lajka i suba, a nie przegapisz kolejnych recenzji!
POLSKILEK - Nowy odcinek Filmożercy! Recenzja filmu „Sęp” 

Czy „Sęp” to kolejny prze...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@dariuszszill musiałbyś zobaczyć oryginał. Fani jednoznacznie twierdzą, że samego klimatu nie dało się lepiej odwzorować bo na starej grafice wychodziło to po prostu bardziej obskurnie a co za tym idzie było lepsze. Każdy ma jakieś swoje gusta. Mnie ciągnęła historia i minimalizm tej gry. Nie oczekiwałem wodotrysków przez co mój odbiór zapewne był tak dobry.
  • Odpowiedz
#film #thriller

Cześć szukam filmu, który oglądałem ponad 15 lat temu.

Film opowiadał o matce, która przeprowadziła się z dzieckiem do nowego (ale starego) domu i "coś" ją straszyło. Najczęściej polegało to na dziwnych dźwiękach z babyphone'u albo przekładaniem dziecka z miejsca na miejsce.

Spojler: Pamiętam, że w końcu matka idąc za przewodem od babyphone'u znalazła wejście do tajnego pomieszczenia z keyboardem z którego ktoś sterował całym procederem
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
Ale w tym filmie babyphone jest bezprzewodowoy, a tam musiał być przewodowy skoro po przewodzie doszła do oprawcy :D
  • Odpowiedz
Zawsze chciałem napisać książkę z gatunku thriller, to jest moje marzenie, bardzo lubię czytać literaturę, wręcz można powiedzieć że pochłaniam książki, nie chce zdobyć jakiejś ogromnej sławy czy pieniędzy raczej nie zdobędę, chodzi mi tylko o napisanie książki, ktoś też tak ma, chce napisać ale zawsze są jakieś problemy lub wymówki?
#ksiazki #pisanie #przegryw #literatura #thriller
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Lon Chaney w filmie „The Unknown” z 1927 r. i noga Paula Desmuke'a.

Dzieło Toda Browninga przez kilkadziesiąt lat uznawane było za zaginione, aż odnalazło się w 1968 r. w paryskich archiwach Cinémathèque française pośród innych taśm oznaczonych jako „nieznane”. Nie spodziewałem się nawet w połowie filmu tak dziwnego, niepokojącego i nieprzyzwoicie wychylającego się – jak na czasy, w których powstał – poza granice przyjętych norm i doświadczeń. Bezręki cyrkowiec Alonso, któremu z
podsloncemszatana - Lon Chaney w filmie „The Unknown” z 1927 r. i noga Paula Desmuke'...

źródło: chaney

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach