#czestochowa #patologia #prawo #bekazpisu #bekazprawakow #dzieci #smierc
Oczywiście PiS niewinny jak zwykle, ale jak się mleko rozlało to nagle Morawiecki wjeżdża ze swoimi "poleceniami" i jak to będą wszystko naprawiać, jeszcze z Czarnkiem xD idź pan w #!$%@? z tym wszystkim.

Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";

Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,

Nową przypowieść Polak sobie kupi,

Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi. #polityka
Krs90 - #czestochowa #patologia #prawo #bekazpisu #bekazprawakow #dzieci #smierc
Oczy...

źródło: kkk

Pobierz
  • Odpowiedz
#czestochowa #patologia #prawo #przegryw #bekazprawakow #bekazkatoli #dzieci #smierc
Jakby wam było mało patologii w patologii, to macie ciekawostkę na temat "ojczyma" który katował tego dzieciaka:

Tymczasem dziennikarze "Faktu" dowiedzieli się nieco więcej o przeszłości Dawida B. Z ich ustaleń wynika, że już w 2003 r. jako siedmiolatek stanął wraz z bratem bliźniakiem przed Sądem Rodzinnym w Częstochowie. Mieli wepchnąć do stawu dziewięcioletnią koleżankę. Dziewczynka utopiła się. Sąd uznał, że zdarzył się nieszczęśliwy
Krs90 - #czestochowa #patologia #prawo #przegryw #bekazprawakow #bekazkatoli #dzieci ...

źródło: superpato

Pobierz
@Krs90: Po prostu typowo p0lskie katolickie wychowanie, cierpienie uszlachetnia jak to się mówi, prawdziwy ojciec nie to co teraz że mają bezstresowe wychowanie, on po prostu "resetował ustawienia fabryczne" tylko trochę przesadził ;)
  • Odpowiedz
  • 5
@debi5s: Dzieciaka ostatnio PiSowcy zaszczuli i popełnił samobójstwo? PiS niewinny.
Ogromny wzrost samobójstw wśród dzieci i młodzieży, brak dofinansowania znanego od lat telefonu zaufania? PiS niewinny.
Pogrożenie i praktycznie zaoranie psychologii dziecięcej? PiS niewinny.
Znęcanie się nad dzieckiem i zawód na absolutnie każdym poziomie? PiS niewinny.
Rzecznik Praw Dziecka? Kolejny typowy partyjniak zamiast którego mógłby tam siedzieć 10 latek grający w Fortnite i klikający co jakiś czas retweet przy partyjnych przykazach.
Krs90 - @debi5s: Dzieciaka ostatnio PiSowcy zaszczuli i popełnił samobójstwo? PiS nie...

źródło: REALIZUJEMYPROGRAMPATOLOGIA

Pobierz
  • Odpowiedz
#biedanonim
Istnieją tylko dwa fundamentalne problemy - śmierć i cierpienie. Gdybyśmy żyli wiecznie i nie doświadczali negatywnych stanów, nie byłoby problemów.

Można stwierdzić, że jedynym fundamentalnym problemem jest cierpienie, bo śmierć jest problemem tylko w stopniu, w jakim myślenie, obserwowanie, lub doświadczanie jej przysparza nam i innym cierpienia. Przyjmijmy jednak, że walka ze śmiercią jest ważna, bo inaczej doszlibyśmy do absurdalnych konkluzji (nikt nie żyje = nikt nie cierpi = wszystkie problemy
mirko_anonim - #biedanonim
Istnieją tylko dwa fundamentalne problemy - śmierć i cierp...

źródło: smiley-face-symbol-detlev-van-ravenswaay

Pobierz
  • 1
@mirko_anonim To nie są problemy możliwe do rozwiązania w praktyce. Nie da się sprawić, aby ludzie nie cierpieli i żyli wiecznie.
Dlatego, aby poradzić sobie z tym faktem i gładko przejść przez życie, należy przyjąć odpowiednie podejście do świata, właściwy sposób patrzenia na to wszystko :)

Są takie sposoby, możne je że tak powiem nabyć, choć pewnie nie każdy będzie umiał :)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Jak dla mnie obie sprawy są dalekie od bycia fundamentalnym problemem. Śmierć tak naprawdę jest fikcją wytworzoną przez brak wiedzy/pewności na temat tego co się dzieje z człowiekiem po zakończeniu jego materialnej egzystencji. To tak jakby będąc uczniem podstawówki bać się tego, co się z nami stanie po zakończeniu procesu edukacji. No po prostu przejdziemy w inny etap naszego istnienia.

A jeśli chodzi o cierpienie, to dużo większym problemem w
  • Odpowiedz
Mam dziwne pytanie bo wpisując w google wyskakują mi telefony zaufania a mi nie chodzi o samobójstwo, nie do końca.

Jakie są najlepsze sposoby na śmierć?
Jak chcielibyście umrzeć żeby umrzeć najlepiej?
Czy zabicie się nożem w bebechy jak w niektórych kulturach to dobra śmierć?
Może zastrzyk?
Może zapicie się na śmierć?
Może śmierć w walce na miecze?
Załóżmy że macie raka i został wam rok życia po 10 miesiącach czujecie się