Dziecko marzące o byciu żeglarzem i dorosły marzący o normalności. Pragnienia różne w swej skali i czasami tak bardzo niemożliwe, jakby były z góry przeklęte i przeznaczeniem ich było zatonąć. Skazane by rozbić się o skały, zostać rozszarpane przez sztorm lub powoli zostać pochłonięte w ciszy i spokoju przez wody rzeczywistości. I tak znika moja nawet najmniejsza nadzieja. Zawsze nie mogąca utrzymać się na powierzchni, nie potrafiąca dopłynąć do żadnego portu, lecz będąca obiektem zemsty mściwych "bogów".
Ostatnio myślę sporo o o tekstach Samuela Becketta. "Urodził się i to zgubiło" Chyba dotyczy to mnie. Coraz bardziej jestem przekonany, że żegluję sam na potępionym okręcie. Dwa wraki na morzu. Bez wiatru, bez blasku latarni, bez niczego na horyzoncie. Przeszywająca pustka, w której cisza jest jak melodia beznadziei...
...i
![H.....l - Są marzenia wielkie i małe, których osią wspólną jest niemożność ich spełni...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/2ef059d941041417a7a62cfe63d3e151575041305ae64631ce764d3ffe8565fe,w400.jpg)
źródło: Pin-Mill-Boat-Wrecks-Landscape-Photography-001
Pobierz
Jak cieszyć się życiem w 2024 roku w położeniu takich osób jak ja?
- Na karku już lata 30-te życia, nie ma energii ani efektu nowości z wczesnych lat 20-tych, pogarsza się #zdrowie
- Złota era w kulturze masowej (#muzyka #internet #popkultura) z lat 90. i 00. już się nie powtórzy
- Polaryzacja, izolacja, #samotnosc, i znieczulica społeczna
źródło: wp2889194
Pobierz─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91