#przegryw nie pracujesz i mieszkasz z rodzicami = jesteś leniwą pijawką żerującą na dobroci swoich rodziców, Ku4*a, dlaczego normictwo zawsze ma takie myślenie, a nie pomyslalo, że ten ktoś(ja) może mieć zaburzenia uniemożliwiające wykonywanie pracy
@Ucho1899: Ale wiesz, że w tym kontekście nie ma czegoś takiego jak symulowanie? Już samo wyznanie, że nie jest się w stanie wykonywać pracy, świadczy o tym, że faktycznie istnieje doświadczany przez wyznającego problem zaburzający działanie kompatybilne z tym wykonywaniem. Twoje doszukiwanie się jakiejś intrygi w czymś takim jest niczym więcej jak tylko fikołkiem logicznym.
@Ucho1899: Spłycanie problemu do "nie chce się" i traktowanie tego jako powodu świadczy o kompletnej ignorancji. Ewentualne odczuwanie niechęci to co najwyżej współistniejący skutek także mający swoje istotne, złożone, problematyczne przyczyny. Jeśli prostacko twierdzisz, że to zasługa jakiejś "wolnej woli" czy innych cudów na kiju, to mam przykre wieści.
@michalcorobisz: Wszystko ci się pomieszało xD Jak osoba nie "opuszcza swojego pokoju", to dlatego, że to właśnie ona nie chce się zadawać - z toksykami twojego pokroju, których niestety pełno xD
Ojciec, pociąg, psychiatra, lęk z poczuciem niebezpieczeństwa, że wszyscy widzą, że jestem jakiś dziwny, nieporadny, pośmiewisko. Deja Vu. To już lata i ciągle to samo. Tym razem w końcu coś się poprawi prawda? #qewnakwadracie #depresja #autyzm
@donttalktome: "wygodne" co za dzban xD OP męczy się z egzystencją i w ogóle pewnie nienawidzi tego, że żyje, a tu jakiś przygłup przychodzi i zarzuca mu wygodę xD
trzeba być frajerem, żeby uwierzyć, że chcesz to zmienić
Nawet jeśli OP jest już tak zniechęcony życiem, że już nawet nie marzy o tym by je zmienić, to nie znaczy, że mu wygodnie
@sylwke3100: Czyli neetowiec lepszy, bo nie ma skłonności do podejmowania aktywnego działania polegającego na cwaniackim wykorzystywaniu innych w celu bogacenia się.
@yahoomlody: Jak kogoś nie kręci nic z wymienionych, no to nie będzie tego robił. Musisz przedstawić coś, co na pewno spodoba się każdemu. Jest coś takiego? Jeśli nie, to nie możesz mieć pretensji, że ktoś nie korzysta z twoich propozycji.
widzę człowieka, który nie potrafi pogodzić się z rzeczywistością i jak w tytule filmu - jego upadek
@MattCobosco: Nie ma większego upadku niż pogodzenie się z bezsensowną rzeczywistością, w której panuje przymus dopasowywania się do narzuconych reguł.
Gdy zdiagnozowano u mnie schizofrenię, to lekarze niewiele mówili o tym, z czym się będę mierzyć. Mówili jedynie, że nie mogę się teraz stresować i muszę regularnie brać leki przez minimum dwa lata.
To czego mi nie powiedzieli: - nie mów nikomu na co chorujesz - masz objawy negatywne, które bardzo trudno leczyć - dobieranie leków trwa latami
@wstanczyk: Tak luźno, jak napisałeś, to może zadziałać w przypadku osób, które nie mają takich problemów jak OP. Dla niego to, że będzie źle, może skończyć się dodatkowym przybiciem i pogorszeniem stanu i stąd słuszne obawy.
@Hieronim_Josif_Bruegel: Akurat twoje wpisy aż kipią intelektualizmem. Wysrywy tutejszych ludzi "sukcesu" wyglądają przy nich, jakby były pisane przez niedorozwojów.
Ku4*a, dlaczego normictwo zawsze ma takie myślenie, a nie pomyslalo, że ten ktoś(ja) może mieć zaburzenia uniemożliwiające wykonywanie pracy
źródło: temp_file4516137679605526116
Pobierz