#anonimowemirkowyznania
Poważne pytanie do #rozowepaski - czy wzięłybyście hipotetyczną "różową pigułkę", która wyrównałaby Wasz poziom "wybredności" w trakcie selekcji partnera i związku do poziomu męskiej wybredności? Powodowałaby ona eliminację indywidualnej hipergamii (ze wszystkimi jej plusami i minusami), tym samym promując/wzmacniając monogamiczne relacje. Pigułka nie miałaby żadnych ryzyk zdrowotnych, po prostu powodowałaby, że szary chłopak 5/10 byłby dla Was tak samo atrakcyjny, jak dla faceta szara myszka 5/10.

Poza odpowiedziami "tak/nie/to zależy", jeśli to tylko możliwe, byłbym wdzięczny za podanie wieku i preferencji dot. relacji (stałe/przelotne, etc).

#pytanie #zwiazki #s--s #relacje
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Poważne pytanie do #rozowepaski - c...

źródło: comment_1640648695jmtrinFbuJrSQRNgyCDQob.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: jak oglądam foty Waszych szarych myszek, to zawsze to są piękne dziewczyny, tylko po prostu nie są wyzywająco ubrane i nie mają na sobie nadmiaru makijażu, jeszcze nigdy na tym portalu nie widzialam foty szarej myszki o urodzie 5/10, dla Was jest to tylko skala szarości
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam taki problem. Jestem z chłopakiem od roku i myślę, że to odpowiedni czas na nasz pierwszy raz. On jest o kilka dobrych lat starszy, ale nigdy nie był blisko z kobietą. Mam duży lęk przed zajściem w ciążę i nie ufam w stu procentach prezerwatywie. Przesadzam, czy może powinnam pójść do ginekologa po antykoncepcje w plastrach? Możecie dać jakieś rady? Wiem, że niby gumki są okej, ale zawsze jest ten procent na to, że może coś się s-------ć. Ginekolog to u mnie ostateczność. #s--s #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #ginekologia #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c8fde00ed247000a91f9f0
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: po primo:

1. Do tego trzeba dojrzeć
2. Zaplanować
3. Sprawdzić partnera czy jesteś jego pewna
4. Zadbać o antykoncepcję, najlepiej p----------y w połączeniu z antykoncepcja hormonalną (ale! Może to wpływać jednak na twoje zdrowie)
5. Jeśli ginekolog to ostateczność, to porzuć ten pomysł na 2-4 lata, kiedy będziesz udawać się już do ginekologa.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Chciałbym mieć żonę. Nawet jakbym był zmęczony i wkurzony pracą czy czymkolwiek to właśnie w domu znalazłbym ukojenie. Zawsze jakby było źle myślałbym "jeszcze trochę i w końcu wracam do domu". Miałbym wsparcie i nie stałbym w miejscu bo chciałaby żebym stawał się leszy. Jakbym miał gorszy okres to wyciągnęłaby mnie z tego. Nie musiałbym mieć znajomych bo ona by była najlepszą przyjaciółką - dzieliła by zainteresowania, jeździła ze mną czy oglądała te same rzeczy. Nie czułym się nigdy samotny. Żeby nie wpaść w rytunę to zaskakiwała by mnie różnymi rzeczami - spontaniczny obiad czy wyjazd. Byłaby dumna ze mnie i okazywała dużo uczucia. Gdybym był chory zaopiekowałaby się. Co roku myślelibyśmy gdzie tym razem pojechać na wakacje i czekali do lata. W zimie nastrojowo urządzili dom i czekali do świąt. Wzajemnie byśmy się tak nakręcali. Dużo uczucia, romantyczności i takiej dziecięcej beztroskości. Po prostu moje życie nabrałoby kolorów.

#przegryw #tfwnogf #slub #zona #zwiazki #relacje #blackpill #relacje #niebieskiepaski #rozowepaski #zycie #takaprawda #gorzkiezale #gehenna #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Chciałbym mieć żonę. Nawet jakbym b...

źródło: comment_1640524186o71Ur2CO8XLdHT8H2U3j1D.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jest tu ktoś kto przez większość życia, w tym przez dzieciństwo bał się swoich rodziców lub jednego rodzica, nie miał od nich czułości, zrozumienia akceptacji i odbiło się to totalnie na psychice?
#pytanie #ankieta #rodzina #rodzice #relacje #psychologia

To o tobie i twoich rodzicach?

  • Totalnie tak 39.2% (20)
  • W pewnym stopniu tak 39.2% (20)
  • Totalnie nie 21.6% (11)

Oddanych głosów: 51

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xWiteQx: matka patologiczny narcyz, ojciec uzależniony alkoholik i współuzależniony matki narcyzmem. Oboje bez predyspozycji do okazywania uczuć, ani do ich rozpoznawania, rozumienia, nazywania. Zablokowani emocjonalnie w wieku dziecięcym. Latka lecą, ale tylko dla ciała i warstwy logicznej mózgu. Emocjonalnie umrą jako dzieci ponieważ brak intencji zmiany.

Jestem im wdzięczna że dali mi życie bo ni chooya nie mieli do tego predyspozycji, a jednak jestem
  • Odpowiedz
z założeń udało się nowe lokum. Nie to, które początkowo planowałem. Dzielnica ta sama, ale standard niższy i nie zrobione pode mnie. Ale: wykończone, umeblowane i działa. Robienie mieszkania i jednoczesne mieszkanie w nim z dzieckiem, to mission impossible.
Owszem, dzieciak mieszka ze mną. Się udało się. Jak? Robiąc dokładnie to, co każda #p0lka w trakcie rozwodu, zanim moja ex to zrobi. Plus specyficzna sytuacja, o której może napiszę, kiedy będę mieć to klepnięte przez sądy.
FWB dzwoniła, że chce się spotkać w tygodniu. To nie jest materiał na partnerkę, przy której chciałbym wychowywać syna. "Wpadnij po 21" nie zadziałało. Szanse na spotkanie w tym roku bliskie zera. Była ultra blonde , została na nockę. To jest laska, która łamie się. Ciągnie ją do przystojniaków i kasy, ale widzi jak tacy kolesie ją traktują. Widzi też inne wartości, skoro przyszła. Więcej nie przyjdzie, mam gdzieś jej łamanie się... nie będę rozkminiać czy to mądrość nabywana wraz ze zbliżaniem się do ściany. Były też inne przyjaciółki, mały reaguje fantastycznie na ich wizyty.
Jakiś czas temu wybiłem sobie z głowy pomysły na "niezły materiał, a jakby tak spróbować, tu połatać, tu dokleić i będzie dobrze". Nie. Ludzie nie zmieniają się od tak. Mają wdrukowane w głowie schematy i wzorce zachowań, a realne zmiany może spowodować tylko trauma lub bardzo ciężka praca nad sobą. Jasne, mogą na chwilę pobawić się w kameleona i wtopić w nowe tło, ale sama w sobie taka zdolność to czerwona flaga.
Na koniec roku chill i planowanie nowego roku. I wyjazd z przyjaciółką , jej facetem i znajomymi.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Apropo rynku matrymonialnego to zastanawiam się czy ja żyje wśród NPC-ów. Zawsze jest podobny schemat: ludzie się poznają, mieszkają wspólnie w wynajmowanym, potem kupują własne, biorą ślub i ewentualnie dzieci (czasem kolejność inna). Stąd pytanie skąd oni wszyscy do cholery wiedzą, że to jest TEN/TA? Przecież wzięcie kredytu do końca życia we dwoje albo ślub albo dziecko to nie jest decyzja, którą można zaraz odwołać. Nigdy nie czułem do żadnej kobiety żebym chciał się wiązać z nią do końca życia co nie znaczy, że nie chce poważnego związku. Załóżmy, że to ja jestem dziwny i nie potrafię zakochać się na zabój. Oznacza to, że każdy trafił idealnie? Każdy znalazł swojego wymarzonego partnera, z którym się widzi do końca życia i jest w stanie uciąć sobie rękę? Znam z otoczenia osoby, które znają się od podstawówki, potem na studiach mieszkali razem i gdzieś w okolicach 25+ poczynili poważniejsze decyzje - to jest o wiele bardziej dla mnie zrozumiałe. Ale są ludzie w okolicach 25-35 znają się "dopiero" od kilku lat i już takie decyzje? Ludzie wykształceni, z dużego miasta. Ale dobra może to ja jestem dziwny i w pewnym wieku twoja obecna partnerka staje się ostatnią partnerką z automatu.

#zwiazki #rodzina #slub #mieszkanie #przegryw #tfwnogf #blackpill #relacje #przemyslenia #antynatalizm

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Apropo rynku matrymonialnego to zas...

źródło: comment_16401774350EBPYVckQEgslaz7KoTznV.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Dokładniej to różowe około 30stki przestają wymieniać typow jak rękawiczki i po prostu do "związku +ślub" biorą tego, który najlepiej zadowoli je finansowo i utrzyma dziecko. Typy to też w wiekszości npc więc po prostu biorą co dają.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Obecne statystyki rozwodowe pokazują, że ponad 50% małżeństw kończy się rozwodem (należy pamiętać, że wynik jako-tako jeszcze utrzymują starsze pokolenia, które się tyle nie rozwodzą), z czego ponad 30% już w pierwszych 2 latach.

Dodaj sobie do tego fakt, że faceci są w tych kwestiach głupi, naiwni i zdesperowani, a kobiety nic nie ryzykują i mogą tylko zyskać i masz sytuację jaką masz.

Ludzie, którzy mają takie przemyślenia czy
  • Odpowiedz
lvl27, wysoka, ultra zgrabna, ultra blonde... cd.
- Jesteś jak (pewna marka samochodu) w leasingu. Jak się ktoś zna na furach to będzie kręcić nosem... ale... jesteś urocza.
- Powinnam się obrazić?
- Jak wolisz. Faceci których wybierasz biorą furę na dwa-trzy lata, a potem następną... i następną. Mają gdzieś koszt eksploatacji, wpuszczają Cię w koszta, a ewentualnymi naprawami następny właściciel niech się martwi. Jak gdzieś rozwalą na zakręcie to też nie ich zmartwienie.

Szukam dalej.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Chciałem podzielić się moim doświadczeniem na #tinder co może być dla niektórych ciekawe, może kontrowersyjne albo po prostu nic nowego. O tyle jest to ciekawe, że jestem osobą przeciętną więc czasem bywało lepiej, czasem gorzej. Używam tindera od kilku lat z przerwami (duże miasto) bo albo mi się już nie chciało albo miałem jakąś relacje na żywo i nie potrzebowałem.
1) Oczekiwałem ładnych kobiet - wiele razy czytam na wykopie, że jak chce się poznać Julki deweloperskie to właśnie tam. Taki mit, że przecież najładniejsze dziewczyny to najbardziej niedostępne, czyli wolne a tinder to takie skupisko wolnych lasek, które nawet na żywo nie mogą znależć swój ideał i tylko dla chada to. No cóż. Większość kobiet jest po prostu przeciętna. Obiektywnie ładna to przeciętna + dobry kąt/filtry/edycja albo po prostu pokazała kawałek ciała i dlatego wydaje ci się ładniejsza. Te julki deweloperskie to rzadkość a najczęściej profile do wyłudzania kasy ze zdjęciami z googli albo ruskiego hostingu zdjęć. Kiedyś obiektywnie ładnych dziewczyn było więcej.
2) Laski, które pomijasz i tak mają cie w dupie - pomijasz matki z dziećmi albo grube? One i tak by cie nie dały w prawo. Możesz zrobić eksperyment i dawać wszystkie na prawo żeby potem najwyżej zrobić selekcje (popularna metoda) a okaże się, że nie masz prawie żadnej pary z laską, którą normalnie nie dałbyś w prawo. Często przewijanie w prawo zaczyna się od "nawet mi się podoba" do "dam jej szansę bo nie jest tragiczna". Czasem łatwiej dogadać się z ładną laską niż z przeciętną bo takie mają duże ego - każdy w sumie podbija do przeciętnej.
3) Ładne laski nie robią wrażenia - obiektywnie ładne. Mogę mieć parę z nią, pogadać ale i tak traktuje ją jako petenta. O dziwo o wiele bardziej podobają mi się przeciętne laski na żywo niż ładne na tinderze. To samo ma moja znajoma, która na tinderze była wybredna na chadów ale na żywo nie pogardziła zwykłym fajnym gościem. Korzystając z tindera wchodzę w jakiś inny system wartości i szukam coraz to lepszej i lepszej, żadna nie robi wrażenia a na żywo mam ochotę zagadać do zwykłej laski.
4) Wieczne singielki - jeśli na prawdę szukają księcia z bajki, podkreślają że liczy się dla nich wygląd czy żeby był wyższy od niej, jest po przejściach - najczęściej zobaczysz ją za również za rok i dłużej na tinder i nadal ci będzie mówić, że jeszcze się nie trafił ten, który ma "to coś".
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Chciałem podzielić się moim doświad...

źródło: comment_16400055055q8Bm81jO4Uoe5y5LWlgJN.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

lvl27, wysoka, ultra zgrabna, ultra blonde. 10K like'ów w pierwszej dobie ma #tinder, "dostałam bloka, musiałam klikać w obrazki czy nie jestem robotem". Wymagania: południowa uroda, wysokie standardy. Ja... łysy blondyn, lvl48... Od słowa do słowa wyszło że poraniona relacjami z typkami "figo-fago każda d--a moja".

Zasnęła wtulona w mojego synka.

#rozwod na pełnej prędkości. W tym tygodniu doszły dwa zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa:
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osoba który ciągle mówi o sobie, zwierza się z każdej emocji, każdego przeżycia, wymaga żeby ją słuchać i nie interesuje się innymi osobami, a jak my chcemy się jej zwierzyć to milczy bądź widać że czuje się niekomfortowo, lub nawet dogryzie czymś wrednym to...

#psychologia #zwiazki #relacje #pracbaza
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Irytujące dla singla w pewnym wieku jest to, że widzi swoich znajomych którzy mają rodziny, dzieci, pary na ulicach i TO NIE SĄ WCALE SUPER WYGLĄDAJĄCY GOŚCIE więc sam bierze się za siebie, wywraca swoje życie o 180 stopni i nie ma żadnych efektów. Ot takie proste myślenie kiedyś miałem -> skoro na żywo widzę pary w podobnym wieku i gość nie wygląda super to ja będę dbał o zdrowie, chodził na siłkę, zmienię ubiór, fryzura, perfumy, jakieś hobby, lepsza praca, itp. itp. i wtedy przecież będę lepszy nie? No właśnie nie. Bo to magicznie nie sprawia, że kobiety które mijasz na ulicy zrywają ze swoimi albo biorą rozwód bo przecież ty jesteś lepszy. To samo z mitem jakoby facet w okolicach 30-stki to był zapuszczony pijak więc niewiele musisz wysiłku wsadzić żeby być o niebo lepszym. To jest w sumie śmieszne, że można rozpoznać singla po tym, że robi się na takiego elegancika podczas gdy faceci w związkach wyglądają normalnie - zwykły t-shirt, spodnie, i kilka dodatkowych kg z racji wieku co jest normalne i tyle. Żadnego pajacowania, pozerstwa. Jak masz 15-20 lat albo szukasz na #tinder to może takie maxowanie w kierunku wyglądu ma sens ale jak masz z 26,27 czy 29 lat to wystarczy minimum ALE musisz mieć okazje. Problem w tym, że w tym wieku okazji nie ma albo jak są to brak wolnych kobiet. Czy można mieć jeszcze okazje w tym wieku? Nie mam pojęcia. Bardzo ciężko. Szkołę już masz za sobą i z reguły zostaje miejsce pracy albo internet (gdzie internet jest typowo nastawiony na wygląd).

#podrywajzwykopem #takaprawda #zwiazki #relacje #blackpill #tfwnogf #przegryw #badoo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Irytujące dla singla w pewnym wieku...

źródło: comment_1639236345Iz0cDBAFsK4TX08T069ZjT.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Zgadza się. Sam jestem przed 30'stką (chociaż wygląam strasznie młodo) i przez ostatnie kilka lat to tryhard by kogoś znaleźć chociaż do ONS. Nigdy nie miałem problemu z włosami czy sylwetką, zawsze byłem szczupły, nie łysieje, 1.8m+ więc dużo nie musiałem robić by dobrze wyglądać, ot tylko sie dobrze ubrać, bo zapuszczony i zaniedbany nigdy nie byłem.

I nic xD Dziewczyny jakie poznajesz w realu - zajęte. Zawsze i wszędzie, więc nawet do nikogo nie startowałem bo nie miałem do kogo. Mam wrażenie, jakby brakowało na tym świecie kobiet. Zawsze jak jest ktoś fajny do poznania to zawsze jest zajęta. Nigdy nie rozumiałem tych durnych powiedzonek "tego świata jest pół świata" itd. Ciekawe gdzie xD Czuje się, jakby wszystkie fajne dziewczyny były pozajmowane a ja jestem jednym z niewielu, którzy na żadną singielke już nie trafią bo ich już nie ma.
Przez ostatnie kilka lat poznawania ludzi w realu nie było ani jednej okazji zaproszenia dziewczyny gdzieś.
Znajomości rozpadają się jeden za drugim i co raz trudniej kogoś poznać. Ludzie się ustatkowują, inni wyjedżają itd.
Portale randkowe - nie masz szans się przebić przez wysoką konkurencje i wysokie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: samotny to może być tylko facet.

Kobieta NIGDY nie jest samotna - zawsze ma masę koleżanek, przyjaciółek i 10 adoratorów. Kobieta może odczuwać samotność raz na jakiś czas, czasami, gdy jakiś chad długo się nie pojawia, ale samotna kobieta nie jest nigdy, nawet introwertyczka.

Za to faceci często nawet nie mają już kumpli do 30 bo wszyscy zajmują się swoimi rodzinami, a wiadomo że każda różowa źle patrzy na
  • Odpowiedz
@myszojelen: Nie pomoże od razu, spokojnie. Trzeba pracować nad tym wszystkim i to ciężko. Mi to zajęło prawie rok, ale również popełniam błędy i stawiam ją w złym świetle, bo to mój mechanizm obronny. Nie robię tego często, ale trzeba pracować nad tym.
  • Odpowiedz
Macie jakieś takie osoby, w szkole, w pracy albo gdziekolwiek, w przypadku których żałujecie, że się przed nimi jakoś otworzyliście i bardziej zakkumplowaliście się z nimi? Gdybyście mogli cofnęli byście to?
#pytanie #ludzie #relacje
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Najgłupsza rada na wykopie to polecanie tindera dla kogoś kto szuka związku. Nie jestem jedyny, któremu tinder zrył banie. Na początku byłem bardzo otwarty na takie możliwości, angażowałem się, myślałem o dziewczynie, wyobrażałem sobie wspólne rzeczy. Ktoś powie, że to głupota, może i tak ale gdy otrzymujesz pozytywne sygnały z drugiej strony i potwierdzenie to nie spodziewasz się, że z dnia na dzień może przestać się odzywać albo powiedzieć że to jednak nie to. Takich sytuacji było wiele. Żeby nie było to nie okazywałem tego tak żeby odstraszyć laskę. Przykładowo każdy z nas tak ma, że piszę z laską już jakiś czas i jest super, więc myśli w końcu to jest to aż nagle przestaje się odzywać. Po kilku latach takich prób można na prawdę zgorzknieć. Już nie ma tych skowronków gdy piszesz z laską i się dogadujecie albo idziesz na spotkanie. Teraz jest chłodna kalkulacja. Nawet najmniejszy pozytywny sygnał od niej odbierasz podejrzliwie. Z góry zakładasz żeby niczego się nie spodziewać i najprawdopodobniej i tak ma innych na boku, z którymi piszę czy się spotyka. Takie podejście jest zdrowsze tylko dlatego, że twoja psychika znów na tym nie ucierpi jak urwie się kontakt. Z drugiej strony brak takiej szczenięcej naiwności i motylków w brzuchu mocno przytłacza bo piszesz z kolejną laską i nic nie czujesz. Nie masz takiej frajdy żeby jechać spotkać się z nią czy odpisać kolejnego dnia. Wszystko jest takie mechaniczne. Czujesz, że od lat brakuje ci ciepłych uczuć i sam nie jesteś w stanie już takich wykrzesać. Nie wiem już które podejście gorsze w każdym razie nic dobrego nigdy nie spotkało mnie na tinderze i więcej pozytywnych chwil, które można wspominać miałem w realnym życiu przypadkiem na ulicy, w szkole, itd.

#tinder #przegryw #blackpill #tfwnogf #zwiazki #relacje #redpill #badoo #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Najgłupsza rada na wykopie to polec...

źródło: comment_1638890153EdZ5X0fNYboCqGfgR4q3dR.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Cześć , jestem w dość nietypowej sytuacji.
Mam "bliższą" koleżankę , z którą często się widuję. Znamy się od kilku lat. Ogólnie fajna dziewczyna, bardzo mądra i zaradna, przede wszystkim w przeciwieństwie do typowa #p0lka ogarnięta życiowo. Skończyła medycynę. Świetnie sobie radziła, chyba najlepiej na roku , ciągle miał stypendium naukowe udziela się w kołach itp.. Nigdy nie znałem bardziej inteligentnej osoby.
Ostatnio odprowadzałem ją po imprezie do domu (była lekko wstawiona) , i powiedziała mi, że jej się podobam od dłuższego czasu, nie wiedziałem co odpowiedzieć. Kilka dni później umówiła się ze mną , ładnie się wystroiła i dość mocno umalowała jak na jej styl. Dziwnie się z tym czuję , bo miałem wrażenie, że nigdy nie dostawałem takich sygnałów od niej. Traktowałem ją bardziej jak koleżankę, jakoś nie pasowała mi jej uroda do tego stopnia, żeby myśleć o tej relacji w innych kategoriach, (nie jest nieładna bynajmniej i myślę , że sporej części osób z tagu przypadła by do gustu, ale chyba nie jest w moim typie). Czy mam próbować przekierować tą znajomość na inne tory (pod kątem związku)? Bardzo nie chciał bym stracić tej znajomości. Pewnie nie spotkam już w życiu tak zdolnej , inteligentnej i interesującej osoby.
#rozkminy #zycie #pytanie #niebieskiepaski #relacje #zwiazki

Kliknij
  • 89
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: BTW
jak laska ma między uszami dobrze to dodajesz do wyglądu +3... a jak jest spoko i się dogadujecie to dodatkowe +5...

a zupełnie poważnie!
dużo lepsze jest życie z przeciętną szarą myszką, z którą jest fajnie, miło, przyjemnie i można iść konie kraść niż z laską 11/10 z którą jedyne co jest fajne to jej wygląd...
  • Odpowiedz