Wykop chyba mocno zrył mi banię bo nie mam ani trochę empatii do problemów kobiet. Za każdym razem jak czytam lub słyszę, jakiego to beznadziejnego partnera nie ma dana kobieta to myślę: "na #!$%@? go wybrałaś?, wymień go". Gdy czytam coś o molestowaniu, gwałcie to tylko "o, kolejna". Jednocześnie sam się boję dotknąć kobiety, żeby nie było, że molestuję ani nie zagaduję by nie był to stalking, lub będę po prostu wyśmiany
@Kliko: Zawsze możesz po prostu użyć większej ilości wędliny na kanapkę lub w ostateczności zjeść plasterek bez pieczywa.
Pieczywo które zostanie możesz suszyć i przerabiać na "bułkę" tartą
Zastanawia mnie jak różni wielcy miliarderzy, czy inni sztandarowi "ludzie sukcesu" zbierają info ze świata. Czy też wchodzą na takie internetowe gównoportale "informacyjne" i scrollują? Czy mają specjalnych ludzi, którzy przygotowują im jakieś raporty. Wiadomo coś na ten temat?

Wiecie o co chodzi, jacyś CEO co mają tysiąc spraw na głowie i przykładają uwagę do każdej poświęcanej sekundy. Z jednej strony nie mogą tracić czasu na scrollowanie gównocontentu, a z drugiej muszą
Czemu ludzie interesują się piłką nożną? Rozumiem w miarę idee krajowych reprezentacji i otoczkę np. "Czy Włosi dokopią Francuzom", albo że "Polska znowu odpadła", ale chodzi o gadanie i podniecanie się jakimiś losowymi klubami grającymi ze sobą w jakichś czysto sportowych ligach nie mających nic wspólnego z realnym światem. Czy to chodzi o emocjonowanie się, że jak skacze ta piłka to rodzi napięcie gdzie poleci i doświadcza się strzałów dopaminy jak gol
@olaf_wolominski @youngmlody3456 @reydel & @zuczek_blyskawica zarzucają mi, że jestem zwykły norman 5/10, a nie żadne 7/10 mimo że dostaję atencję od Julek na instagramie, gadu gadu i wszędzie gdzie wstawię swoją twarz na profilowe.

Z drugiej strony blackpillowcy piszą, że jak nie masz mordy 8/10 i wzrostu 180+ to nie ma sensu brać udziału w wyścigu o tzipe.

To jak to w końcu jest? Zdecydujcie się. Jestem 7/10? Czy jednak blackpill się
źródło: comment_1667406336KQDC1BmNu6ainWcHhIxd8b.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@RENNEM:

Ale nikt nie neguje, że normik nie może mieć relacji z dziewczynami 4-5/10.

W "braku sensu" chodzi bardziej o to, że im jesteś mniej atrakcyjny, tym większa szansa, że zostaniesz wymieniony na lepszą gałąź albo po prostu będziesz otrzymywał z relacji marne ochłapy w porównaniu do tego co atrakcyjniejszy, do tego będziesz musiał od siebie dawać wiele więcej, także wyjdziesz ostatecznie na tym niekorzystnie.
A co jeśli facet który usłyszy od innego faceta że jego żona się puszcza i wtedy jego żona już wie że on wie.
Klepię mordę typowi który mu o tym doniusł w obecności żony.
Bo póki żona nie wiedziała że mąż się o jej zdradzie dowiedział to jeszcze miała resztki szacunku do męża. A tak jak ona już wie że on wie to gość musi ją wywalić z domu lub zakończyc związek
@adamsowaanon: Jakoś w wielkim świecie show-biznesu tak się nie dzieje na co dzień.
Wierność i uczciwość małżeńska jest dla biedoty.
Jak masz odpowiednio dużo pieniędzy to prędzej czy później któraś zakochana pójdzie z tobą i zrobi co trzeba.

Nikt się o to nie obraża. Zawsze się jakieś "logiczne" wytłumaczenie znajdzie.

"Tego kwiatu to pół światu". Uwierz mi, poza PL też "można się dobrze ustawić".
Robisz swoje. Jak spotkasz panią to dobrze,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
Gdybym miał określić rosję jednym słowem, byłoby nim: przemoc. Jest to moim zdaniem wyraz, który definiuje rosję na wielu płaszczyznach i mowa oczywiście zarówno o oddziaływaniu zewnętrznym, ale również i wewnętrznym. Obywatele tego kraju są jak dzieci z patologicznych rodzin. Jak to określiła pani Kurczab-Redlich, Rosja jest uniwersytetem zginania karków, jednym wielkim syngromem sztokholmskim, DDA. Typowymi reakcjami na przemoc w rodzinie jest bezradność, wyparcie, racjonalizacja zachowań agresora, umniejszanie znaczenia doznanej krzywdy. To
źródło: comment_1667392277tAiwciFSycKisJbHSw0jkx.jpg
@pogop: może i tak, ale po części bym ich rozumiał. jakbym za każdym razem miał wychodzić na dwór przy -20 stopniach się wysrać, bo nie mam kanalizacji a pralka czy suszarka do włosów to dobra luksusowe, to też bym chodził #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam wrażenie, że jak byłam nastolatką to moje emocje były bardziej mocne. A właściwie to po prostu były. Nie pamiętam już jak to jest być smutną, po prostu bywam jedynie zmęczona.

Gniew to jest jeszcze coś co faktycznie sprawia że coś się dzieje i jest wow. A poza tym to tylko ciągle zmęczenie i takie niewiadomo co.

Kiedyś jak byłam smutna to był ryk, płacz w poduszkę, to było takie prawdziwe a
źródło: comment_1667391590G8turVhOUelsw46wpBUSJv.jpg
@veranoo: jak sobię pomyślę jak ta propaganda w 2015 zażarła, te wszystkie memy z Dudą które pomogły mu wygrać to łapy opadają. Dobrze że nie głosowałem wtedy bo bym oddal na nich głos. Teraz PO próbuje wmówić że jest jedynym wyborem na opozycji, albo siłą zmusić inne partie do wspólnej listy.
Cykl życia tagu na Mirko:

1. Narodziny tagu albo nagła aktywność na dotychczas neutralnym tagu, często w efekcie jakiegoś konfliktu na świecie / w kraju.
2. Epoka szerokiej wolności na tagu. Każda opinia jest szanowana i równorzędna.
3. Wzmożona aktywność kilku - kilkunastu kont, które dostarczają informacje na tag.
4. Gromadzenie wyznawców wokół liderów z punktu 3.
5. Początek epoki mainstreamu. Dominacji jednej narracji i poglądów. Hejt na liderów, którzy się wyłamują,
Dzisiaj szedłem na cmentarz od innej strony niż zwykle i zauważyłem grób matki mojej byłej z zeszłoroczną datą. Zdałem se sprawę, że miała bardzo dobry tamten rok bo odcięła się od alkoholika, który ją bił czyli mnie, odcięła się od matki, której nie lubiła, poznała miłość swojego życia, rozwijała biznes, poznała wiernych przyjaciół. Ja natomiast spożywam tylko więciej alkoholu od tamtej pory. Jak poszedłem na studia jeszcze miałem nadzieję na jakieś zmiany,
Wyobraźcie sobie taki scenariusz, że tuż przed wyborami wszystkie sondaże przewidują rychłą przegraną obecnego rządu i rekordowe poparcie dla opozycji.... a tutaj nagle tuż przed wyborami... nagle Ruscy znowu zaczęliby masowo próbować wysyłać przez granicę egzotycznych turystów ze świata orientu, a cała opozycja poza Konfą robiłaby aferę na granicy by ich wpuszczać.... przez co opozycji znowu spadłoby poparcie, a PiSowi wzrosło i po wyborach nic by się w rządzie nie zmieniło xD
źródło: comment_1667328469RjUwwZMWZb0vGJg0CaxaLG.jpg
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Bananek2 ja obstawiam że im mniej standardowe widoczki tym bardziej kręcą spermiarzy, jakby zwykły pornol to już zbyt ordynardo, bo oni sami już wiedzą że tak to nie wygląda.

Dlatego niektóre foteczki lepiej przyciągają a niektóre nie. Dodatkowo im bardziej "naturalna", sprawiająca wrażenie takiej standardowej tym bardziej jara.
Poza tym większość facetów nie jara w 100% naga prawda. Vide na foto laski z nogami "za piętnaście trzecia" pokazujące wszystko, większość facetów popatrzy
Wszystkie te tematy odnośnie podziału "kosztów" w związku (np ten) od @Xuzoun, da się chyba sprowadzić do 2 wspólnych grup:

- niezależnie od różnic w zarobkach i majątku - podział kosztów po równo.
- podział na moje-twoje, w przypadku większych rzeczy, np kredytu na mieszkanie

Są tu jednak wewnątrz ukryte założenia i czynniki środowiskowe.

- Istnieje pay-gap, różnica płacowa wynikająca z szeregu różnych powodów.

- Kiedyś było przyjęte - czasem
@Oo-oO Jeżeli para nie zarabia w miarę równo to podział 50/50 nie jest sprawiedliwy, tylko powinien być dostosowany procentowo do zarobków (kredyty wzięte na siebie przed związkiem pozostają kwestią osobistą).
Poza tym, te wszystkie wyliczenia dla mnie są straszne, to w zasadzie nie jest związek tylko jakaś kalkulacja jak tu mieć najwięcej korzyści materialnych. Serio się komuś kogo kochacie nie dołożycie do żarcia na śniadanie, kawy nie kupicie? xD
Nie wiem, może
@alfka @Oo-oO Dla mnie to też jest chore oraz zwyczajnie przykre co niektórzy na wypoku wypisują o finansach w związku. Zastanawiają się jak podzielić się kosztami jakiejś pierdoły za 5 dych, a przypominam, że mówimy relacji dwóch dorosły i kochających się osób.
Trochę to przerażające jak w niektórych wpisach sprowadza się związek do bilansu zysków i strat na zasadzie "pomocy będę 40 pln w plecy". Ciekawe czy tacy ludzie podpisują przyprawy w