ostatnimi czasy moje zaufanie do ludzi spadlo do poziomu bliskiego zeru.
na kazdym kroku wesze jakis spisek, albo spodziewam sie ze ktos mnie wydyma. ostatnio chcialem sobie kupic namiot z troche bardziej niszowej marki to okazalo sie ze stronki wygladajace na bardzo prawdziwe to scamy.
zastanawia mnie, czy jestem w stanie stworzyc siatke ludzi sprawdzonych, ktorym moge zaufac. zaczalem analizowac jakie lacza mnie relacje np z moimi kolegami z pracy. okazuje sie
na kazdym kroku wesze jakis spisek, albo spodziewam sie ze ktos mnie wydyma. ostatnio chcialem sobie kupic namiot z troche bardziej niszowej marki to okazalo sie ze stronki wygladajace na bardzo prawdziwe to scamy.
zastanawia mnie, czy jestem w stanie stworzyc siatke ludzi sprawdzonych, ktorym moge zaufac. zaczalem analizowac jakie lacza mnie relacje np z moimi kolegami z pracy. okazuje sie
Muszę zacząć to kontrolować i dla równowagi także ćwiczyć drugą rękę bo niedługo zacznę wyglądać jakbym sobie [lub komuś] kunika waliła codziennie
#przemyslenia
To faktycznie niemile doswiadczenie i rozumiem strach xD
Jak dla mnie to trzeba leciec na babochlopow, bo takie baby to maja za wysoka dume by powiedziec ze bolalo :D
Ale przynajmniej walka z kobietami to dobry sposob na cwiczenie zrecznych unikow i parowania moim zdaniem
No nic, powodzenia z realizowaniu hobby! :D
IMHO tylko w rapierach, szpadach etc, w siłowym to słabo wychodzi.