Kazali mi się w pracy uczyć czegoś z AI (konkretne kursy) bo jestem na ławce, a potrzebują tego skilla do nowego projektu.
I uczę się tego teraz i to wszystko jakieś takie nie wiem...Niby to ciekawe bo coś innego, ale Ileż można przerabiać tych dokumentacji, tutoriali w poszukiwaniu nowych umiejętności w trakcie kariery. 7-8 lat w branży, #!$%@?ąłbym to wszystko i prowadził farmę drobiu.

Macie jeszcze ten zapał studenciaka do nauki nowych
7-8 lat w branży


@takiMirek29: 7-8 lat nonstop na pełen etat? Tak się da w ogóle? Ja mam dosyć po 2 latach w firmie na 3/4 etatu - planuję w bliższej perspektywie zacząć działać akademicko i / lub zacząć ogarniać coś swojego.
  • Odpowiedz
#programowanie #pracait

Dlaczego w wielu pracach w IT pracownicy wyrabiają się z tym co mają do zrobienia w około 2h i pozostałe 6h mają wolne i grają w gierki, oglądają filmy itp.?

Dlaczego pracodawca nie da im więcej zadań żeby tym samym firma zarobiła więcej kasy, większy profit dla shareholderów, opłacałoby to się dla firmy.
@twelve12: dlatego, że wiedzą jak to zrobić w 2h, a nie w 8h. Człowiek zawalony, przytłoczony pracą i działający pod presją jest dużo mniej wydajny, przynajmniej ja tak mam.
  • Odpowiedz
@twelve12: Ponieważ z powodu Agile'a i Scrumów zrezygnowano z projektowania oprogramowania i opracowywania dokumentacji projektowej w UML czy w jakiejkolwiek innej spójnej notacji, więc skoro nie wiadomo co robić bo programiści to mają dopiero "odkryć i zrozumieć" to w jaki sposób ocenić ile powinna zająć dana robota? Oczywiście Edżajl dzielnie spróbował z tym walczyć, wymyślając story pointy, planning poker i tym podobne idiotyzmy, które nijak się mają do poważnego zarządzania
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć,
Jestem studentem infy I stopnia, zaaplikowałem dosłownie z dvpy na staż w firmie Comarch, zrobiłem testy odbyłem rozmowę rekrutacyjną i boom, dostałem pozytywną odpowiedź o przyjęciu na staż. Nie przygotowywałem się, bo nie chciałem się niepotrzebnie nakręcać, wywierać presji na sobie: uda się to uda, nie to nie mówi się trudno. W informacji zwrotnej była wzmianka że to nie byle jakie osiągnięcie, ponieważ na jedno miejsce było naprawdę sporo kandydatów (znajomi ze studiów mają nawet problem ze znalezieniem pracy - kolega na jakieś tam stanowisko juniora był na rozmowie to powiedzieli, że CVek było grubo powyżej setki). Powiem tak: nie pracowałem nigdy w IT, zwłaszcza w korporacji. Czytałem opinie o tej firmie i niezbyt ludzie zachwalają - ale dla mnie lepsze to niż nic. Z tego co czytałem najgorzej to się tam zasiedzieć. Jeżeli zaproponują zostanie po wakacjach to przyjmę tę ofertę. Powiem tak: chce żeby ten staż był owocny, chciałbym coś z niego wynieść. Każdy kiedyś musiał zacząć. Czy macie jakieś rady dla początkującego? Co robić, a czego unikać? Jak ten staż przebiega. Może ktoś z was pracował w tym kołchozie i opowie. Dziękuję i pozderki.
#pracait #staz #comarch

Jakie krople polecacie? Praca przy kompie + siedzenie po pracy + jakieś tam problemy laryngologiczno-gastrologiczne

Używałem kiedys (nadal używam) Hialeye Duo emulsja, ale coraz ciężej to znaleźć (emulsje, która ma chyba tylko jeden składnik inny niż "krople")

#zdrowie #medycyna #pracait
Ale zajebiście czuje człowiek. Kodzenie dla sportu w weekend o 2:30. Skillsy się nabijają, jeszcze kilka zadanek z algosow i jutro powtóreczka. Ciągnie tak chłop parę miesięcy i od lipca pochodzi na rozmowy rekrutacyjne, żeby zmienić firmę. Już nie mogę się doczekać listopada i kalendarza adwentowego z algoskami. A Wy jak tam? Doszkalacie się po pracy?

#pracait
@GoldenStyle: to jest klasyk, zwłaszcza jak o zastępowaniu programistów, mówią jacyś ludzie po jakichś studiach MBA na collegium humanum co projektu IT, przy którym pracuje więcej niż 5 osób na oczy nie widzieli
  • Odpowiedz
Jest teraz ogromny hype na IT. Na wykopie sporo osób odradza ten pomysł mówiąc, że pociong odjehał i teraz seniorzy aplikują na midów bo nie ma pracy.

W związku z tym wpadłem na świetny pomysł i również przebranżawiam się do IT. Za miesiąc bronie mgr mojego guano-kierunku a od października rozpoczynam inżynierskie studia z informatyki. Handlujcie z tym.

W chwili obecnej robię full zdalnie na gówno-stanowisku w korpo. Powiedzcie mi - gdzie ja znajdę drugą pracę full zdalną jeśli nie w IT? Przecież to jest cud, że mnie tutaj wzięli i mam 0 stresu/ kontaktu z ludźmi i żyje jak emeryt. Pieniądze co prawda gówniane - ale i gówno robię. Ale nic nie jest wieczne a już na pewno nie praca.

Nie
BlackpillRAW - Jest teraz ogromny hype na IT. Na wykopie sporo osób odradza ten pomys...

źródło: butthurtdwellerlaugh

Pobierz
@BlackpillRAW: a bierzesz pod uwagę, że w IT również ściągają do biur i za parę lat główny powód twojego wejścia do IT (praca zdalna) wyparuje?
U mnie w firmie w zeszłym roku wprowadzili przymusowy 1 dzien pracy z biura, w tym roku od maja 3 dni/tydzień. Pewnie w przyszłym roku dokończą dzieła i będziemy w łańcuchach pon-pt zapieprzać do szklanego więzenia.
  • Odpowiedz
https://m.youtube.com/watch?v=6Hjhdpd5eYo
Gość sprzedaje jakieś bootcampy, więc teoretycznie nie powinienem tego linkować, ale mówi dość szczerze o pęknięciu bańki i koniec eldorado w IT. TL;DR: zmiana rynku pracownika w rynek pracodawcy, dużo mniej ofert, dużo więcej bezrobotnych, wyższa konkurencja, niższe stawki, praca głównie dla osób bardzo doświadczonych (ale też dużo mniej), brak perspektyw na przyszłość.
#naukaprogramowania #programowanie #programista15k #pracait
@komentator_2020 udawanie ze problem nie istnieje, nie oznacza ze ten problem nagle zniknie.

Ale tez staram sie mniej tez tego ogladac, bo na banie to niestety wchodzi, nastroj #!$%@?, stres itp
  • Odpowiedz
#korposwiat
Jak tam sytuacja teraz w waszym korpo pod względem pracy z domu?
Bo widzę w Krakowie takim jest co raz większe ciśnienie żeby być 3 dni (!) w tygodniu w biurze. Dużo firm inżynierskich już działa w takim modelu, koledzy z IT też zaczynają marudzić. Najgorzej że niektórzy wyjechali nad morze / w Bieszczady i pracują dla Krakowa xD

Żebyśmy nie wrócili za 5 lat do braku zdalnej :/
@Ogau: #!$%@?, w czasie covidu zatrudniłem się full zdalnie na stanowisko juniorskie backend, miałem 3 dni wdrożenia w siedzibie firmy, a potem ludzi nie widziałem 9 miesięcy, dopóki nie odbyła się integracja. W tym czasie nauczyłem się fachu, koledzy jak chcieli wytłumaczyć coś, to szybki call z pokazywaniem ekranu żeby zrozumieć o co chodzi.

Nie rozumiem argumentu, że nie przeszkolisz pracownika tak samo zdalnie jak na miejscu w biurze. Pomijam
  • Odpowiedz
kontakt pomiędzy pracownikami jest znacznie łatwiejszy na miejscu. Masz problem to pytasz typa obok i on ci może coś szybko wyjaśnić. Na zdalnej dzwonisz, a gość nie odbiera i każe ci zadzwonić za godzinę.


@Ogau: to ma dwie strony medalu. Siedzisz sobie robisz swoje i nagle przychodzi Ci pod biurko jakiś typ i dupę zawraca. Musisz więc przerwać to co robisz, zmienić kontekst, pokazać mu co i jak musi zrobić, a później znowu zmienić kontekst, przypomnieć sobie co robiłeś (co zjada sporo czasu jak się rozproszysz) i wrócić do robienia swojej roboty.

Jak masz kontakt asynchroniczny na komunikatorze to może i na odpowiedź czekasz godzinę-dwie ale ktoś kto odpowiada, może przejść do odpowiadania w momencie gdy skończy swoje inne zadania i w 100% skupić się na Twoim problemie. W efekcie paradoksalnie pracuje się wydajniej jeśli ktoś nie jest juniorem i nie musi z każdą pierdołą
  • Odpowiedz
Jak teraz szukacie pracy to próbujcie najpierw bezpośrednio się zatrudnić u kogoś bez pośrednika. Niedawny przykład:
Przyszedł kandydat i finansowo chciał 25k. Odpowiedział na wszystkie pytania był bardzo dobry. Od 1-2 mc szuka pracy. Nie może jej znaleźć i sam się dziwi dlaczego. Oczywiście przez pośrednika, bo u niego był od dłuższego czasu. Wstępnie jesteśmy umówieni, że jest ok. Wtedy pośrednik mówi, że go nam odda za 35k. Gdzie pośrednik będzie brał
Mam wrażenie, że tracę kupę czasu na rekrutacje w których... nie mam szans, albo nie są po prostu dla mnie, bo wysyłam też Cv " a może się uda"
Przykład:
- wymagany status studenta - nie mam
- wymagany ang b2 - mam myślę b1, większość rozmów z ang zdaje, ale tutaj akurat mi dobrze nie poszło
A hrzyca... i tak mnie przepuszcza i dostaje zadanie rekrutacyjne na darmowy staż XD(mam już expa trochę), który defacto jest troche oddalony o mojego docelowego kierunku, ale nadal jest IT
I czasem mam wrażenie, że lepiej odpocząć przed lepsza rekrutacja i wtedy przycisnąć przed normalna rekrutacja, a nie łapać wszystkie sroki "bo może się uda", aale wynika to trochę z desperacji, że już w dwóch robotach mi nie przedłużyli umowy bo nie było roboty dla mnie, ale januszex który daje 2 miesiące bez płacenia będzie miał robotę po bezpłatnym stażu dla mnie gdy jestem droższy od studenciaka? no właśnie.. takie luźne przemyślenia
  • 1
@Sants1: no ja mam kilka miechow expa jako tester i jako developer i aplikuje na staz, to mi odpowiada, ale bezplatny to ta troche ponizej moich oczekiwan, tym bardziej, ze stacjonarnie, wiec i trudniej sobie cos na boku znalezc
  • Odpowiedz
#pracbaza #pracait #praca

32 lata, wysyłam CV do wszystkich firm szukajacych informatyka/help-deska itd. W wiadomosci od razu zaznaczam, że mogę 2 miesiace pracowac za darmo celem zrobienia parktyk na studia, a dopiero jak się sprawdzę mogą mnie zatrudnić i wiecie co? I tak nikt nie odpowiada. Dosłownie zero telefonów czy zaproszeń na rozmowe.
Ale przeciez 20 latek, ktory chce so ie zrobic wpis w CV to .oja konkurencja.


@GoldenStyle: no i lepiej wziac takiego 20 latka ktory dopiero zaczyna prace niz kogos kto ostatnie 10 lat nie robil nic zwiazanego z it a teraz jak jest hype to sie przebranzawia
  • Odpowiedz
albo gonią cię jak w kołchozie.


@GoldenStyle: o tak, w IT nikt cie nie goni w żadnym kołchozie, wcale nie ma dedykowanej roli (scrum mastera), która służy do bicia ciebie pejczem, wcale nie ma metodyki (scrum), która służy do poganiania programistów w sprintach, wcale nie ma nadgodzin i utrzymania 24/7.
  • Odpowiedz
Siemka, pytanko mam do braci programistycznej. Generalnie pracuje sobie jako fullstack ale już mnie to boli powoli bo generalnie rozrzut rzeczy, które muszę ograniać się tylko zwiększa. Trochę mnie to przestaje bawić i co chwilę czuje, że zamiast wykonywać swoją pracę i szlifować skille by robić rzeczy szybciej, muszę rozwiązywać łamigłówki, bo co chwilę trafia się projekt gdzie inne resource'y chmurowe są wykorzystywane albo jakiś backend/react podany w innym sosie. Generalnie praca
@n0c0Mpr3h3nD: nie ma takiej opcji, za bardzo zdziczałem na zdalnym by teraz w sprzedaży robić :P

@peoplearestrange: nie mam za dużo do gadania, cieciuje w tych projektach, z resztą nie mam tyle wiedzy by być osobą decyzyjną, ogarnięcia też mi brakuje

Generalnie dużo osób myśli, że praca zdalna to jak złapać Boga za nogi a to tak naprawdę złota klatka, tylko że ta klatka jest z gówna, chyba
  • Odpowiedz
@ShiroUmizake: Psychiatra to jest specyficzny przykład. Jest ich mało, ludzi chorujących dużo, NFZ słabo finansuje leczenie chorób psychicznych, więc zderzenie popytu i podaży powoduje, że stawki są absurdalne. Taki dentysta ma już jednak dużo większe koszty i te 3-4 stówy, które płacisz za leczenie próchnicy i wypełnienie to nie jest na pewno zysk na czysto. Sprzęt dentystyczny, asystentka i wszystkie środki jednorazowe (wyjałowione narzędzia, materiały) są dosyć drogie. Nie mówię
  • Odpowiedz
via Android
  • 10
@groman43 troche sie z Toba zgadzam ale z drugiej strony moze dzieki takim artykulom wiele ludzi zrezygnuje z wydawania bezsensownych pieniedzy kilku lub kilkunastu tysiecy zlotych na bootcampy
  • Odpowiedz
W jaki procent weekendów pracujecie? U mnie wychodzi tak koło 66% (tzn. co trzeci weekend sobie zrobię wolny mniej więcej), ale niektórzy u mnie w zespole w każdy weekend widzę że commitują, a nawet w święta. Na szczęście na chwilę obecną mamy w zespole gościa który mocno podkoloryzował swojego skilla na rozmowie i pewnie poleci pierwszy, ale potem pewnie będę musiał trochę bardziej zacząć w te weekendy cisnąć.

#programista15k #

W jaką część weekendów pracujesz?

  • 10-29% 37.5% (30)
  • 30-49% 5.0% (4)
  • 50-69% 10.0% (8)
  • 70-89% 12.5% (10)
  • 90-100% 35.0% (28)

Oddanych głosów: 80

Za dwa miesiące o tej porze będzie już wstępnie wiadomo, czy - jak co roku - 40 000+ nieszczęśników zwabionych dawno minionym Eldorado pójdzie studiować informatykę.
Drodzy maturzyści - serio - dobrze sobie ten wybór przemyślcie, bo pracę w zawodzie to znajdzie max 10% z tego. Idźcie na coś, co za 10-15 lat będziecie mogli prowadzić na własny rachunek - projektowanie instalacji, budownictwo, prawo, medycynę, weterynarię, stomatologię, psychologię , logopedię, terapeutykę dziecięcą,
@Romska_Palo_Ul_Laputa: teraz żaluję że w gimnazjum się nie przykładałem do biologii i chemii, tylko marnowałem czas na jakąś głupią matmę i infę... Eh, a można było iść na medycynę, i mieć gwarantowaną pracę i dobre zarobki... A została robota za 6k brutto z której i tak mnie zaraz wywalą przez Czata...
  • Odpowiedz