@inko-gnito: w sumie jakby się uparł to można utknąć po bokach, przynajmniej po lewej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tu rodzi się kolejny problem, który maja tez grotołazi, kiedy utkniesz, jak wyjść. Jeśli wynajmowałbyś sam w takim mieszkaniu to wyobraź sobie, że zapłaciłeś z góry za pół roku, potem utknąłeś i po 6 miesiącach, kiedy właściciel wraca po kolejny czynsz znajduje twój szkielet między łóżkiem, a ścianą (
  • Odpowiedz
  • 0
@Wychwalany właśnie z tymi kaloryferami było tak ze ja się dowiedzialem o tym bo babka z biura mi zdjęcia przesłała (bo mieszkania nie mogę zobaczyć którego kupiłem xd), patrze to nic nie pasuje z tym co jest na planach co dostałem, pojechałem do biura zobaczyć aktualne plany i wiesz co? Aktualne plany tez nie pasują rozmieszczenia grzejników i kontaktów do tego co mam na zdjęciach ani do planów co miałem pare miesięcy
  • Odpowiedz
Deweloper wybudował mi mieszkanie wraz z ogródkiem, które okazało się o 50 metrów mniejsze niż pierwotnie zakładano. Miało być 85, będzie 35 :(

Dev twierdzi, że nie przysługuje mi żadna rekompensata bo płaciłem jedynie za m2 mieszkania. Ale te 85m są wpisane do aktu notarialnego, umowy deweloperskiej, są wizualizacje i mapki.

#patodeweloperka #kredythipoteczny
Patrząc na #nieruchomosci przypomniała mi się historia moich rodziców z 2017 roku. Mieszkamy w mieście +-70k mieszkańców. Zainteresował ich dom z garażem i ogródkiem w dobrej okolicy. Rok budowy 2007. Ogrzewanie miejskie. Mieszkalne 80m + garaż i poddasze. Właściciel wyjechał za granicę do pracy, zabrał rodzinę i postanowił sprzedać. Cena w biurze nieruchomości 600 tysięcy. Bardzo im się on spodobał ale cena była też dosyć wysoka (po sprzedaży mieszkania musieli by się
  • 13
Rzeczywiście jak na taki dom w tej okolicy cena była zadziwiająco niska,


@MrArdzi: kolega kupił teraz identyczny dom 80m² za 490tyś zł i to z wnioskiem o kredyt 2‰. Domy po tyle chodzą, jest tylko jeden haczyk- to są przedmieścia, jakieś 30km do centrum miasta. Tam wyżej Mirek też wspominał że dom był w mieście 70tyś mieszkańców, czyli wygwizdowie. Ceny poza dużymi miastami są zupełnie inne.
  • Odpowiedz
@kicek3d Dzesika kuuuuurrrrrła bieremy tę dziurę w ziemi po 700k z płytami jako droga dojazdowa gdzieś na gruzowisku, jak wciągniemy credo po same kullen to będziemy się martwić o zdatność do mieszkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W grudniu zalal mnie sasiad, w marcu odkryliśmy grzyba (właściciel sie ociągał)za ścianą, zdjelismy, do maja byla suszona sciana, niestety nie do końca. Właściciel wymusił zeby założyć znowu szafe, majstry zamontowali i oczywiście znowu wyrósł grzyb. Mam do was mirki pytania - czy na umowie o najem okazjonalny moge sie wyprowadzić bez zachowania terminu wypowiedzenia, jak się takiego opornego grzyba wyciąga jak ściana nie chce się wysuszyc i czy mogę bezpiecznie spac
  • 121
@Vamyss: domyslam sie ze wsszycy co przyjezdzali do apteki / rprzychodni, oczywiscie tylko na minutke, parkowali gdzie im pasowalo (czyli pewnie na trawniku) i sie spuldzielnia zdenerwowala
  • Odpowiedz
Siema Mirasy,

mam wku*wiającą sytuację, mianowicie: wykańczamy z różową mieszkanie no i majster nam robi, miał chwilę przerwy i go nie było kilka dni. To nowy budynek i inni też wykańczają jednocześnie mieszkania. Każdy kto produkuje odpady z remontów ma swój worek big bag i ładuje swój gruz do swojego. Ale jakiś kutafon zapie*dolił mi cały worek swoim gruzem. Mam chęć wyj*bać to z worka na kupe obok bo to nie mój
filip-m - Siema Mirasy, 

mam wku*wiającą sytuację, mianowicie: wykańczamy z różową m...

źródło: temp_file.png2995084445009429421

Pobierz