Drodzy wykopowicze, macie jakieś sprawdzone w praktyce środki do suplementacji co by zmniejszyć łaknienie na słodycze?

Jak sobie poradzić z nadmiernym łaknieniem na cukier? Rok temu wziąłem się za siebie jeśli chodzi o żywienie i przez cały ten okres nie czułem nawet potrzeby spożywania słodyczy więc ich praktycznie nie jadłem. Żyję w silnym i przewlekłym stresie od kilku lat i końca nie widać. Od trzech tygodni mam cholerne parcie na słodycze, zjadłem
Pobierz z.....y - Drodzy wykopowicze, macie jakieś sprawdzone w praktyce środki do suplementa...
źródło: comment_1588322235nRMlhKtWM0mGniRRulukEY.jpg
@zaorany: Moj Sposob na start: Cola Zero i wszystkie napoje zero, Erytrytol, Smakowe Bialko (Polecam z KFD, wiekszosc jest b. dobra) No i jak trzeba to wrzucam garsc czegos slodkiego do jogurtu, wliczone w makro. Po 2 miesiacach jak zjadlem ciastko na imprezie to myslalem ze rzygne cukrem. Pozdro
Witajcie Mireczki, jest to mój czwarty wpis na Wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°). W zasadzie dzień jak codzień, czasami jest chęć na polerowanie miecza, ale przypominam sobie o #nofapchallenge xD. Wpierdzielanie słodyczy i picie coli dalej ograniczam (coli w ogóle nie pije) aczkolwiek dziś czuję się trochę zmęczony, ospały. W pracy łatwiej się wk#&wiam.

Ciekawe czy weekend będzie ciężki do przetrwania?

Powodzenia Mireczki w postanowieniu, trzymajcie się tam!
Witajcie Mireczki, jest to mój trzeci wpis na Wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dziś raczej krótko, zwięźle i na temat. Jak co każdej nocy ostatnimi czasy miałem sen. Drugi dzień jestem na odwyku od cukru, nie odstawiłem go całkowicie tak jak część może myślała, po prostu mocno go ograniczam :D Zamiast przed pracą obżerać się ciastkami i popijać to colą, bo moja leniwa dupa (aczkolwiek ostatnio zauważyłem że
Od pewnego czasu mniej więcej od miesiąca max 1,5 zauważyłem bardzo niepokojącą zmianę w organizmie, a mianowicie mam dużo większą, a wręcz czasami szaleńczą ochotę na cukier.

Od zawsze lubiłem słodkie rzeczy jak w zasadzie każdy, ale nigdy nie miałem aż takiej ochoty na słodkie jak obecnie. Zmiany zauważyłem od momentu sesji, kiedy więcej zacząłem palić, ale jeśli chodzi o papierosy, to obecnie mam dużo mniejszą chęć palenia i mogę dość łatwo
nofap 8/90.
nosugar 3/90.

Wynik może w żaden sposób spektakularny nie jest, ale to najdłuższa przerwa w życiu w temacie, jak to ktoś niedawno ładnie tu ujął 'pałowania Wiplera', a powoli dobijam 30'ki.
Te 8 dni pozwoliły mi zaakceptować, że byłem uzależniony od porno. Mimo bycia w całkiem udanych związkach i mordy 8/10, 180cm+ i solidnej gadki, które to znacząco ułatwiały dostęp do seksów ostatnimi czasy preferowałem piwnicę niż realne kontakty z
Dzień dobry mirki!
Ależ ja się cieszę, że Was mam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jako, że temat jest dla mnie krępujący - założyłem drugie konto. Mam nadzieję, że bana nie dostanę. Na normalnym koncie nie jestem zbyt aktywny, ale nick którym się posługuje może któryś ze znajomych skojarzyć :)

Przez jakiś zupełny przypadek trafiłem na #nofapchallenge . Dobrze wiedzieć, że jest więcej osób z takim problemem jak mój.
@wykopowy_brukselek zdaje sobie z tego sprawę, ale trzeba walczyć
NO widzisz ja na siłownię zamierzam wrócić (3 miesiące przerwy przez pracę) i mam ten problem ze moja ciężko wywalczona waga spadła, o jakieś 4kg i muszę to nadrobić
a i mój cheat day wygląda bardziej w stylu: zjem czekoladę i nic więcej przez cały dzień xD
Mirabelki i Mirasy!
Zdecydowałem się na TOTALNY DETOKS ;)
Pare dni temu wstając rano, przyszła myśl: "to jest ten dzień, rzucam palenie"
No ale jak rzucać fajki to i jointy bo w końcu też są z tytoniem.
A skoro już mam cierpieć to stwierdziłem, że rzucę WSZYSTKO ;)
I tak, od 9 dni
- nie palę papierosów
- nie jaram jointów
- nie oglądam porno
- nie biję niemca po kasku
-
#nosugarchallenge dzien 21 leci sobie w najlepsze, w miedzyczasie zdarzyło mi się wypić kilka kaw z cukrem, bo takie dostałem i pare razy jakiś keczup, do tego w skladzie mojego musli jest troche cukru, dokladniej w platkach kukurydzianych ale ich jest w mieszance tylko kilka %. Apetyt mam teraz mniej wiecej na tyle kalorii, ile powinienem jesc.
@bluebluesky z mojego punktu widzenia takie wyzwanie wydaje się dziwne. Z natury nie używam cukru, chyba, że do wypieków, które czasem robię. Ale i tak wtedy leci brązowy lub w zależności od ciasta np. zmielone daktyle. Cukiernicza jest tylko dla gości. Kawę lub herbatę słodzę miodem. Lub wcale. Nigdy też nie pochłaniałem nadmiernych ilości słodyczy. Dlatego się zdziwiłem bo u mnie cukier to nie problem bo praktycznie nie istnieje.
@Glutaminian_Sodu: no widzisz, a ja np. chociaż staram się jeść zdrowo to co jakiś czas jadłem słodycze i przez to miałem też większy apetyt (od czystego cukru poziom glukozy we krwi nagle skacze i po krotkim czasie szybko opada, wtedy czlowiek staje sie glodny i zmeczony).