Za tydzień w niedzielę pierwszy zjazd studentów na magisterce. Jakiś Oskarek zaproponował kawę zapoznawczą na okienku dla wszystkich. Myślę, że pójdę, bo na nim nie będę miał co robić, a dom daleko. Kilka osób też chętnych z grupy. Ale jak patrzę na tych osób profile na Facebooku, to jako przegryw nie pasuję do tego towarzystwa. Albo ładne płodne Julki, bogole, chady czy Oskarki deweloperskie. Przynajmniej nie będziecie mi mówić, że nic nie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: Ty to robisz dla siebie czy innych?

Przynajmniej nie będziecie mi mówić, że nic nie robię ze sobą czy płaczę, bo nie mam znajomych

Idź i nie rozkminiaj
  • Odpowiedz
@tomwick55: nie ma sensu siedzieć na tinderze, bo nawet jak dojdzie do spotkania, to i tak będziesz się bał gadać. Dodatkowo trudniej tam się z kimś umówić niż na żywo. Siedzenie na tinderze w Twoim wypadku to strata czasu, a nie próba wyjścia z przegrywu
  • Odpowiedz