Marzena grała w filharmonii, Stenia była nauczycielką. "Alzheimer niszczy wszystkich w ten sam sposób"

Artykuł Pauliny Wójtowicz na temat jej wizyty w łódzkim Środowiskowym Domu Samopomocy dla Osób z Chorobą Alzheimera. Polecam każdemu, fragmenty i tagi poniżej:

Śmieję się i ja, choć jest to śmiech przez łzy. Wiem, że poczucie humoru to dla podopiecznych ośrodka ostatni bastion, niewielka cząstka osobowości, którą niszczony przez alzheimera mózg jest jeszcze w stanie przetworzyć w zrozumiały
źródło: comment_1673540780mRmfRMeeLyxHUIcvclCdNq.jpg
Pamiętam jak miałem kiedyś jakiś problem, który obracałem w głowie w kółko przez lata, i którym się stresowałem i mówiłem sobie "niech tylko to się rozwiąże to już serio niczego nie będę potrzebował do szczęścia"

Przez całe gimnazjum, liceum, studia żyłem w strachu o swoją przyszłość, że nie znajdę pracy i skończę pod mostem, jak menel, bo rodzice mi tak mówili.

Modliłem się, że chcę mieć kiedyś tylko jakąkolwiek pracę, gdybym chociaż
Modliłem się


@Ynfluencer: Miałem tak wiele razy, że modliłem się o coś. No i w sumie trochę się tego teraz wstydzę. Bo modlitw tych najprawdopodobniej nikt nie słuchał. Czasami stało się coś pomyślnie dla mnie, a czasami fatalnie. No ale chyba wiem jak to jest jak mózg wpadnie w paniczny tryb oby-się-nie-stało - w takich sytuacjach modły odwracają myślenie w trochę innym kierunku. Jednak po tych doświadczeniach już więcej się nie
#anonimowemirkowyznania
Mam taką dziwną przypadłość, co podobno tylko jeszcze jedna osoba na świecie tylko miała, aczkolwiek moja i tak wydaje się być jeszcze lepsza, ale nie wiem właśnie czy/gdzie warto się z tym gdzieś zgłosić?

W skrócie od kilku lat mam tak, że praktycznie cały czas, tłem mojego doświadczenia, życia jest deja vu, wrażenie że już to widziałem. I co najlepsze, ja nie tylko mam wrażenie, że już to wszystko widziałem, tylko
Kalejdoskop #82: Fundamenty, dopamina, zdobywanie wiedzy
Ten sam newsletter, ale za każdym razem inny :-)

Cześć!
Robienie jakich rzeczy sprawia, że czujesz się lepiej i masz więcej energii? W moim przypadku ciężko o konkretne odpowiedzi, ponieważ jest to naprawdę wiele różnych czynności, a tym co je łączy jest jakaś forma konstruktywności. Czy jest to jedyna dobra opcja? Nie. Czy u Ciebie powinno być podobnie? Nie musi. Ważne, aby szukać samodzielnie tego,
źródło: comment_1669548562JXIr1HD47aVwWOho03vaue.jpg
Pewna sytuacja utkwiła mi w pamięci. Bardzo dawno temu na pewno ponad 10 lat temu grałem z kolegą w taką grę. Że rozkładało się karty. Nie wiem ile ich było. Odkrywało się je. I trzeba było szukać drugiej karty która miała taki sam obrazek. Każdy w każdej rundzie odkrywał dwie karty. I kto uzbiera większą kupkę kart wygrywa. Trzeba było zapamiętać własne fałszywe odkrycia i kolegi by wygrywać. Ogrywał mnie aż dudni.
[[ANG] Ludzkie "mini-mózgi" wszczepiane szczurom wywołują ekscytację. I niepokój.](https://www.wykop.pl/link/6858411/ang-ludzkie-mini-mozgi-wszczepiane-szczurom-wywoluja-ekscytacje-i-niepokoj/) >>> ZNALEZISKO

Jeszcze jedna reklama dzisiaj (też czasowa).
Zachęcam do zapoznania się ze znaleziskiem z dziedziny neurologii. W powiązanych oryginalna publikacja oraz tłumaczenie automatyczne (DeepL).

TL;DR szczurom wszczepiono organoid ludzkiego mózgu. Przyjął się. Jakie to stawia wyzwania etyczne?

Paola Arlotta, biolog molekularny z Uniwersytetu Harvarda w Cambridge, Massachusetts, jest podekscytowana wynikami. "To ważny krok w kierunku umożliwienia organoidom powiedzenia nam o bardziej
źródło: comment_1665659779bt1kcSbPKlQ11vdo3tKXUW.jpg
Fajna to jest rzecz i unikatowa, ale też przede wszystkim taka, która już się nigdy nam na żywo, a tym bardziej na martwo już na bank nie przytrafi. Nawet na potańcówce w Mózgu.

Zawsze jak to odpalam, to scrolluję od razu do komentarzy, czy jest tam na samej górze ten jeden taki fajny z krótkim i do rzeczy podsumowaniem tego, co się na tym wideo odjebuje, ale z punktu widzenia szarego zjadacza
Marihuana po legalizacji - Mózg w przyszłości - Goffer-hodowca | Czytamy naturę #134

Wprost: https://www.youtube.com/watch?v=NC_8RQC7af0
Do wykopania: https://www.wykop.pl/link/6813769/marihuana-po-legalizacji-mozg-w-przyszlosci-goffer-hodowca-cn-134/

W 134. odcinku "Czytamy naturę" opowiadam o:

1) 01:02 statystykach na temat wzrostu spożycia marihuany w stanach USA, gdzie doszło do jej legalizacji; #wykopjointclub #narkotykizawszespoko #narkotykiniezawszespoko #marihuana #zdrowie

2) 04:34 mózgu, który stale przewiduje przyszłość - i jak wygląda, kiedy się go zaskoczy; #mozg #neurologia

3) 17:03 gofferach, które być może, choć prawdę mówiąc
źródło: comment_1662970311SOWT42IZremk8TCRQPOIPe.jpg
Kalejdoskop #76: Zdrowie, trening, wskazówki
Ten sam newsletter, ale za każdym razem inny :-)

Cześć!
Zazwyczaj, im starsi jesteśmy, tym bardziej zaczynamy dbać o swoje zdrowie. Najwięcej zyskać można, gdy zaczynasz o nie dbać jak najwcześniej. Niezależnie od tego, czy masz 16 czy 60 lat, każda jedna drobna zmiana będzie procentować i dawać Ci korzyści w przyszłości. Najskuteczniejszą metodą jest stopniowe, konsekwentne i regularne wprowadzanie nowych, drobnych zmian. Po pewnym czasie
źródło: comment_166228332680xjHbOjcG3qtAFOEMJCdK.jpg
Ostatnio na głównej wylądował fajny filmik na temat świadomości. Dzisiejsze rozmyślania po piwie (XD) doprowadziły mnie do wniosku: jeżeli z całą pewnością będziemy mogli wykluczyć istnienie świadomości po śmierci - ludzie zaczną bardziej bać się śmierci, co mogłoby mieć zgubny wpływ na rozwój cywilizacji. Jeżeli z pewnością stwierdzimy istnienie świadomości po śmierci - ludzie przestaną bać się śmierci co może doprowadzić do jeszcze gorszych konsekwencji.

Prawdę poznamy dopiero jak "dorośniemy". Jeżeli teraz
@maQus: Bo jest taka możliwość i są ku temu przesłanki. Brak życia po śmierci nie został udowodniony, za to są przesłanki na temat tego że w trakcie śmierci klinicznej, kiedy powinniśmy być nieprzytomni, zachowujemy świadomość. NDE podczas śmierci klinicznej doświadczają ludzie na anestetykach, co się wyklucza tak jakby z biologiczną możliwością działania świadomości.

Musimy też pamiętać że kiedyś człowiek rozumny to taki który wierzył w to że ziemia jest płaska, a
#anonimowemirkowyznania
Często łapię się na byciu zazdrosnym o to, że nie jestem inną osobą (zdrowszą/szczęśliwszą/bogatszą/inteligentniejszą) w atrakcyjniejszym czasie i atrakcyjniejszych okolicznościach. Oczywiście to dość abstrakcyjne i pewnie powinienem cieszyć się tym, co mam, a także pocieszać się przykładem wielu osób, które mają znacznie gorzej, ale to nie takie proste.

Jednocześnie dużo myślę o tym, jak dostrzegane przez nas granice są dość arbitralne/iluzoryczne - istnieje jeden wszechświat/multiświat, którego nieodłączną częścią jestem. Ale dlaczego
źródło: comment_1660659611HGn91gbYjhvItVlhSFzyje.jpg
#anonimowemirkowyznania
Jak ja podziwiam ludzi pracy, czyli tzw. "człowiek orkiestra". Ja mam jakieś chłopskie geny chyba i wylosowałem ambicje 7/10 i jednocześnie lenistwo 10/10. Chciałbym tak wiele zrobić, podszkolić się w czymś ale zaraz dopada mnie lenistwo, senność, zmęczenie, marazm. Ja nie wiem jak funkcjonują ci zapierd$lacze bo tak ich trzeba nazwać. Pracuje z takimi w korpo (ludzie 25-35). Ludzie mają rodziny, kredyty, dzieci, mnóstwo spraw na głowie a i tak robią
źródło: comment_1660213223I9ZEsGf1f6j2PIYGPI8EYy.jpg
@AnonimoweMirkoWyznania: ja jestem taką osobą i czy chcesz czy nie, też możesz się taką stać. To nie jest wynik genów. To jest kwestia nawyków.

Dla własnego dobra możesz zmusić się do pracy nad sobą i robić rzeczy, które pragniesz, ale za każdym wygrywa z tobą lenistwo i np zamiast uczyć się języka, którego chcesz się nauczyć, odpalasz gry czy serial.

Jednym z najważniejszych życiowych nawyków, które automatycznie zagwarantują ci pozytywne myślenie