Pierwszy dzień z ograniczonym dostępem do FB i Wykopu za mną.

Po co w ogóle tak? Dodatek StayFocused znam od bardzo dawna, natomiast podszedłem do tematu tak, że fajnie jest ćwiczyć silną wolę i starać się kontrolować spędzanie czasu na mirko i fejsie.
Niestety, ale nawyk, zły nawyk doprowadził do tego, że w momencie chwili nudy od razu wskakiwałem na fb lub mirko.

Silną wolę można porównać do mięśnia i fajnie jest
@D3lt4: @PanSeler: Polecam wyłączyć powiadomienia w telefonie :). Ja 24h na dobę mam w telefonie włączony tryb nocny. Czasami tylko go wyłączam, kiedy czekam na jakąś wiadomość.

Też pracuję w domu.
Tak ostatnio rozmyślałem o sposobach nauki i rozwijania się. Jak zapamiętać trudne koncepcje? Jak zrozumieć ciężki temat? Co zrobić, gdy nie rozumiemy danego pojęcia? Albo... jak po prostu być lepszymi w tym co robimy?

Koncepcja sama w sobie pojawiała się już kilka razy w moim życiu, ale nie zwracałem na nią uwagi.

Dopiero niedawno, gdy zostałem przedstawiony kilku nauczycielom z różnych dziedzin coś mnie tknęło...

I zacząłem rozmyślać o swoim życiu. Bo
@Rezix: Odniose sie do fragmentu w ktorym napisales ze twoj szef generalnie powiedzial ci zebys mu dupy nie zawracal. Twoj szef sie myli i to bardzo, w dodatku absolutnie nie zna sie na zarzadzaniu ludzmi a tym bardziej programistami. O pair programming (programowaniu w parach) napisano wiele ksiazek. Programowanie z kims albo przynamniej mozliwosc powiedzenia na glos tego z czym masz problem pozwala na spojrzenie na to z perspektywy. Na pewno
@Rezix: Metoda gumowej kaczki, to już chyba standard w programowaniu, aż dziw bierze, że nie ma takich wykładów/ćwiczeń na studiach informatycznych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio, to ludzie z różnych dziedzin często robią wykłady, warsztaty, udzielają się na konferencjach i najczęściej są to tuzy danej branży. To takie trochę rozwinięcie tego powiedzenia, że jeśli nie umiesz czegoś prosto wytłumaczyć, to na prawdę tego nie rozumiesz.
Ok Mircy. Zróbmy sobie przy poniedziałku ankietę badającą poziom zadowolenia z obecnej sytuacji życiowej.

Założenie jest proste 1 - to najczarniejsza z depresji, 5 to taki marazm, rutyna i szarość dnia codziennego, a 10 to stan, gdzie mamy poczucie, że znajdujemy się w idealnym miejscu, o idealnym czasie z właściwymi ludźmi.

U mnie taka słabiutka 6. Niby nie jest źle, ale sporo muszę jeszcze pozmieniać, żeby wszystko się poukładało tak powiedzmy do

Jestem zadowolony (zadowolona) na?

  • 1 4.4% (4)
  • 2 4.4% (4)
  • 3 8.8% (8)
  • 4 15.4% (14)
  • 5 5.5% (5)
  • 6 22.0% (20)
  • 7 18.7% (17)
  • 8 11.0% (10)
  • 9 2.2% (2)
  • 10 7.7% (7)

Oddanych głosów: 91

@patrykgit: W tej chwili to na 2, a jeszcze rok temu na 7, monetami nawet 8, jeszcze poprzedni rok też 7. Tragiczny ten rok w ogólnym rozrachunku. Jeszcze styczeń tego roku był na 7, od lutego zaczęło się #!$%@?ć, pod koniec maja #!$%@?ęło mocno, ale jeszcze ok, a teraz w październiku to pieprznęło tak, że chyba najgorszy miesiąc w moim całym życiu. 10 to nigdy bym nie zaznaczył w swoim dotychczasowym
Chciałbym podjąć krótką polemikę ze słowami

Motywacja przemija. Na początku projektów mamy dużą ilość motywacji. Zaczynamy coś nowego. Jesteśmy w stanie nad nim pracować po 8-12 godzin dziennie.

@Rezix

Otóż to nie jest motywacja. To jest zapał.
Motywacja to nakierowanie na cel. Ona daje odpowiedź - po co to robisz?
Jeśli ona faktycznie przeminie, to znaczy, że robimy coś z nawyku, przyzwyczajenia. Dyscyplina potrzebna jest wtedy, kiedy nam się nie chce, kiedy