Kolega sprzedaje swoje #bmw 316d 2012. Na ogloszenie odpowiedzial jakis typ ze jest zainteresowany i podjedzie obejrzec. Umowili sie i przyjechal z dwoma kolegami. Teraz zaczyna sie najzabawniejsze: dwoch kumpla zagadalo z tylu przy bagazniku podczas gdy trzeci ogladal pod maska. Nagle okazalo sie ze ma olej w zbiorniczku wyrownawczym a po odpaleniu pokazaly sie bledy: drivetrain, transmission i tyre pressure. Ogolnie krzywa akcja jak cholera bo panowie postanowili jednak kupic auto
@dwa_koty_kastrowane @dwa_koty_kastrowane nie wiem ale brzmi w #!$%@? ciekawie i chętnie się dowiem jak to zrobili
Update dla zainteresowanych: uwaga okazalo sie ze jeden wtrysk byl odlaczony. Zlamany #!$%@? tak odpial wtyczke ze wygladalo jakby byla normalnie wpieta ale styku nie bylo. Przy pierwszych ogledzinach zbyt pobieznie ocenilismy ze tam problemu nie da. Dopiero za ktoryms razem zaczelismy sprawdzac kazde jedno polaczenie, wtyczke itd az trafilismy na to. Nikt mi nie powie ze samo sie to stalo, same to sie wiry w umywalce robia. Anyway, kawal mendy spolecznej
źródło: Screenshot_20240202_102122_Photos
Pobierz
Zaczyna się niewinnie, jakieś doniesienia prasowe że cośtam ma premierę albo wstawia taki miras wyliczenia ile kosztuje 100km w tym i tym aucie, potem szereg argumentów
- że te auta są wykonane #!$%@? i cała reszta komponentów innych niż napęd się sypie albo że karoseria rdzewieje
- że bateria się sama rozładowuje (w li-on to dość powszechne)
- że
To już kwestia jakie auto kupisz. To nie zależy od napędu.
Bez przesady. Nie zauważyłem takiego czegoś przez rok używania. Pewnie jest, ale niezauważalnie mały.
I radio, nie zapomnij o radio.