Czemu wszyscy forsownicy samochodów elektrycznych są tacy sami? ( ಠ_ಠ)
Zaczyna się niewinnie, jakieś doniesienia prasowe że cośtam ma premierę albo wstawia taki miras wyliczenia ile kosztuje 100km w tym i tym aucie, potem szereg argumentów - że te auta są wykonane #!$%@? i cała reszta komponentów innych niż napęd się sypie albo że karoseria rdzewieje - że bateria się sama rozładowuje (w li-on to dość powszechne) - że zasięg patologicznie nisko spada jak się włączy klimę/grzanie - że bez fotowoltaiki nie ma sensu kupować elektryka - że ładowanie niskim natężeniem długo trwa - że sieć przesyłowa nie jest przystosowana do powszechnych ładowarek o dużym natężeniu (zresztą nawet do powszechności fotowoltaiki nie była przystosowana więc lobby energetyczne wywołało pogorszenie warunków umów prosumenckich) i potem przechodzą do wyzwisk, #chwalesie albo po kilkunastu postach tagują #bekazpodludzi albo zarzucają zazdrość żeby ostatecznie wylądować na #czarnolisto u większości normalnych mirków ( ͡°ʖ̯͡°)
@Pandillero bo Janusze nie pozwolą eurokomuchą mówić in że białe jest, a czarne jest czarne. A na serio, to myślę że staruchy boją się nieznanego.. a jak ktoś jest młody i nrgatywnie nastawiony to poprostu glupi i nachapał się ruskiej pyty propagandowej
@Issac: Jak mają bać się nieznanego skoro wyżej dałem ci najpopularniejsze argumenty przeciwko elektrykom. One nawet wszystkie z osobna są całkiem istotne.
a jak ktoś jest młody i nrgatywnie nastawiony to poprostu glupi i nachapał się ruskiej pyty propagandowej
@Issac: Czyli powinienem mieć w dupie swój rozum, przestać szacować czy mi się opłaca elektryk i kupić go dla fajności i nowoczesności? Nawet jakbym potem
@Pandillero jak przymykasz oczy na argumenty przeciw spalinowym, bo w sumie nie są takie źle, albo mało odczuwalne, to żaden argument za nie przekona Cie do elekteka. zawsze możesz dygać rowerem, albo kupić strucla w lpg za 3kPLN, każde droższe auto to brak szacunku i pseudonowoczesny lans. Pozdro.
albo kupić strucla w lpg za 3kPLN, każde droższe auto to brak szacunku i pseudonowoczesny lans. Pozdro.
@Issac: Niestety, ale wciąż całkiem spora osób tak właśnie myśli ponieważ po prostu ktoś ma lepiej w życiu i nowszy/bardziej zaawansowany samochód od nich niezależnie od rodzaju silnika. Wystarczy mieć passata nowszego o generację od sąsiada.
Czyli powinienem mieć w dupie swój rozum, przestać szacować czy mi się opłaca elektryk i kupić go dla fajności i nowoczesności?
@Pandillero: Problem jest taki, że właśnie duża część takich ''fajnopolaków'' i ogólnie fajnoludzi właśnie dla tego kupuje elektryki, bo taka tesla jest modnym iphonem w świecie samochodów a później jest wielkie wow jak w Chicago bo się okazuje, że przynajmniej póki co te auta się po prostu ku...a nie nadają
@Pandillero: Generalnie problem jest taki, że ogromna część zwolenników aut elektrycznych jeśli nie mówisz o takowych w samych superlatywach zaczyna się strasznie odklejać próbując ci wmówić, że to ty nie masz racji a auta elektryczne są super turbo zajebiste i w ogóle to smrodzisz dieslem pewnie. No, ale niestety prawda jest taka, że o ile sam przeciwnikiem aut elektrycznych nie jestem czego wiele osób nawet na wykopie nie może zrozumieć tak
Zaczyna się niewinnie, jakieś doniesienia prasowe że cośtam ma premierę albo wstawia taki miras wyliczenia ile kosztuje 100km w tym i tym aucie, potem szereg argumentów
- że te auta są wykonane #!$%@? i cała reszta komponentów innych niż napęd się sypie albo że karoseria rdzewieje
- że bateria się sama rozładowuje (w li-on to dość powszechne)
- że zasięg patologicznie nisko spada jak się włączy klimę/grzanie
- że bez fotowoltaiki nie ma sensu kupować elektryka
- że ładowanie niskim natężeniem długo trwa
- że sieć przesyłowa nie jest przystosowana do powszechnych ładowarek o dużym natężeniu (zresztą nawet do powszechności fotowoltaiki nie była przystosowana więc lobby energetyczne wywołało pogorszenie warunków umów prosumenckich)
i potem przechodzą do wyzwisk, #chwalesie albo po kilkunastu postach tagują #bekazpodludzi albo zarzucają zazdrość żeby ostatecznie wylądować na #czarnolisto u większości normalnych mirków ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#motoryzacja #samochody #mechanikasamochodowa #samochodyelektryczne #elektryki #ekologia
A na serio, to myślę że staruchy boją się nieznanego.. a jak ktoś jest młody i nrgatywnie nastawiony to poprostu glupi i nachapał się ruskiej pyty propagandowej
@Issac: Jak mają bać się nieznanego skoro wyżej dałem ci najpopularniejsze argumenty przeciwko elektrykom. One nawet wszystkie z osobna są całkiem istotne.
@Issac: Czyli powinienem mieć w dupie swój rozum, przestać szacować czy mi się opłaca elektryk i kupić go dla fajności i nowoczesności? Nawet jakbym potem
zawsze możesz dygać rowerem, albo kupić strucla w lpg za 3kPLN, każde droższe auto to brak szacunku i pseudonowoczesny lans. Pozdro.
@Issac: Niestety, ale wciąż całkiem spora osób tak właśnie myśli ponieważ po prostu ktoś ma lepiej w życiu i nowszy/bardziej zaawansowany samochód od nich niezależnie od rodzaju silnika. Wystarczy mieć passata nowszego o generację od sąsiada.
@Pandillero: Problem jest taki, że właśnie duża część takich ''fajnopolaków'' i ogólnie fajnoludzi właśnie dla tego kupuje elektryki, bo taka tesla jest modnym iphonem w świecie samochodów a później jest wielkie wow jak w Chicago bo się okazuje, że przynajmniej póki co te auta się po prostu ku...a nie nadają
To już kwestia jakie auto kupisz. To nie zależy od napędu.
Bez przesady. Nie zauważyłem takiego czegoś przez rok używania. Pewnie jest, ale niezauważalnie mały.
I radio, nie zapomnij o radio.