Wytłumaczcie mi skąd się bierze aż taka popularność ludzi jak Andrew Tate, Roman Warszawski albo Paweł Kaczmarczyk z kanału Druga Strona Medalu?

Czy sytuacja dzisiejszych mężczyzn jest naprawdę aż tak zła, że ich intelektualnymi guru muszą być tacy ludzie? Albo może aż tak zła jest ich kondycja umysłowa? Albo może podobnie jak w przypadku contentu szczepionkosceptycznego czy ukrainosceptycznego popularyzacja takich treści jest wspierana działaniami z zewnątrz wiadomego pochodzenia w celu uderzania w
Cześć,

piszę pracę magisterską dot. NoFapu na Wydziale Pedagogicznym na Uniwersytecie Warszawskim i poszukuję mężczyzn, którzy uczestniczą w NoFapie do przeprowadzenia z nimi wywiadów. Ciekawi mnie m.in. to, w jaki sposób wasze uczestnictwo wpływa na rozumienie, doświadczanie swojej męskości. Jak na wasze odczucie męskości wpływała pornografia i jak to się potem zmieniało. Co dla was oznacza bycie mężczyzną i jaki to ma związek z postrzeganiem swojej energii seksualnej. Oprócz tego ciekawią mnie
Fajnie jakby powstał i był aktywny tag #manosfera byl by to swoisty "man cave", święte miejsce gdzie mężczyźni mogliby rozmawiać o wszystkim co męskie łącznie z problemami mężczyzn dzisiejszego świata. Zakaz wstępu dla kobiet. Wstęp dla wszystkich mężczyzn niezależnie o statusu socjo- ekonomicznego, społecznego czy seksualnego. Incel, normik, chad razem. Jedyny problem to spermiarze...

#redpill #blackpill #mgtow #przegryw
Ale że nic nie napisali o Wykopie to doprawdy skandal XD. Jestem ciekaw jakież są przyczyny tej toksyczności wśród mężczyzn, to znaczy ja osobiście się domyślam, tylko wypada mi nie rozwijać tego tematu, albowiem mogłoby to godzić w uczucia członkiń pewnego ruchu społecznego, który doczekał się już czwartej fali ( ͡° ͜ʖ ͡°).
#przegryw #stulejacontent #manosfera #dyskryminacjamezczyzn #mediaglownegoscieku #bekazfocusa
Pobierz
źródło: comment_1613735115UtF02YxZza40SjhXiLyAgQ.jpg
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Śmieszy mnie określenie "toksyczna męskość". Polega ona na tym, że facet nie chce być dyskryminowany ze względu na wzrost/wygląd i po prostu chce być sprawiedliwie traktowany, a nie, że "jesteś facet, radź sobie" "przestań jęczeć miernoto", gdy w tym samym czasie o byle pierdołę aprobuje się jakąś dziewczynę, że wszyscy są z nią i ma prawo być zła.

Ale oczywiście, wszystko co nie popiera kill all men i feminizmu jest