Często na tagu #pracait wiele osób narzeka, że do zawodu IT nie ma sensu iść tylko trzeba iść na lekarza bo lekarze mają lobby i tam praca jest. W Polsce ciągle rośnie liczba czynnych lekarzy. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że zwiększała się liczba lekarzy o ok. 2,5/3k na rok. Teraz od 2024 liczba ich powinna się zwiększać od 4k do za 7 lat 8k na rok. W 7 lat powinniśmy mieć dodatkowo 42k nowych lekarzy. 180k+42k to prawie 30% więcej niż teraz. Także teraz branża lekarska ma ostatnie żniwa potem "za dużo będzie się pchało do zawodu". Jeżeli utrzymamy ten wskaźnik to w 2030-2035 powinniśmy mieć jeden z największych współczynników lekarzy na 1000 mieszańców w całej UE.

W 2007 roku było 3213 miejsc.
W 2015 roku było 4059 miejsc.
W 2023 roku było 8388 miejsc.
W 2024 roku ma być 9 636 miejsc.
acpiorundc - Często na tagu #pracait wiele osób narzeka, że do zawodu IT nie ma sensu...

źródło: Liczba-miejsc-na-kierunkach-lekarskich

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@acpiorundc:

Także teraz branża lekarska ma ostatnie żniwa (...)


Tylko nam nie brakuje lekarzy a pieniędzy, udowodniono to kiedyś ściągając limity na bodajże RTG czy TK (sorry ale nie pamiętam już dokładnie tego case'a), gdzie wielomiesięczne kolejki rozładowały się w kilka tygodni.
A co do wizyt komercyjnych w tzw. praktyce prywatnej, cena za wizytę rzadko jest determinantem wyboru specjalisty więc jest pobożnym życzeniem, że spadnie.
  • Odpowiedz
#medycyna #matura #lekarski #poprawamatury #chemia

Cześć,

w tym roku udało mi się poprawić biologię na 80%, dlatego za rok chcę podejść do samej chemii, którą napisałam o wiele gorzej. Do poprawy podeszłam po 8 latach od matury, decydując się na to w ostatnim momencie, więc i tak uznaję to za sukces 😀
Z chemii zrobiłam jakieś 10 arkuszy i nic poza tym (nie zdążyłam). Czy Waszym zdaniem warto zainwestować w jakieś zbiory i robić jak najwięcej zadań?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MyszaKysza polecam korki ze mną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skończyłem farmację, w tym roku pisałem maturę z biolchema i dostałem się na leka, a korków udzielam od 5 lat.
  • Odpowiedz
@MyszaKysza: Wszyscy młodzi (<= 35 lat) lekarze, których znam, a znam ich sporo, nawet jeśli marudzą na nepotyzm, kumoterstwo, płace na NFZ, finalnie ocierają te gorzkie łzy plikami słodkich banknotów. A po zrobieniu specki to już w ogóle. To w kontekście opinii o lekarskim i późniejszej drodze zawodowej. No i jeszcze powszechne przekonanie o własnej zajebistości i wyjątkowości - coś czego w IT nie spotykam na co dzień xD
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, po latach stwierdziłem, że muszę zacząć robić w życiu to, o czym myślałem od dawna i postanowiłem pójść na studia medyczne.
Podszedłem na nowo do matury i nawet dostałbym się na studia, ale chyba coś przeszacowałem w swoich planach i nie wiem co mam teraz robić. Mianowicie, wymyśliłem sobie, że zamieszkałbym w drugim mieszkaniu rodziców (mieszkanie stoi puste).
Oczywiście sam chciałem opłacać czynsz i wszystkie rachunki, więc myślałem że się zgodzą bo by to ich finansowo odciążyło,ale gdy im o tym powiedziałem, to mi dali do zrozumienia, że się nie zgodzą. Co robić? Nie stać mnie na wynajem całego mieszkania, a sam pokoj to dla mnie za mało, bo już mam swoje lata. Co robić?
#lekarski

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim ciężko zrozumieć, o co właściwie chodzi w tym wpisie. Dotychczas mieszkałeś z rodzicami i nagle założyłeś, że jak dostaniesz się na medycynę, to Ci dadzą mieszkanie? Stać się na jego opłacanie, ale po złości nie chcą Ci go udostępnić? Czy przeszacowales i Cię jednak nie stać na to mieszkanie? Dostałeś się na tą medycynę, czy jednak olałeś temat, ale jednak chcesz mieszkać osobno jak na studenta, nawet niedoszłego przystało?

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Lekarski się już nie opłaca, pielęgniarka zarabia więcej od rezydenta a często nawet od specjalisty na etacie. Za dużo mamy lekarzy niestety (kolejki na NFZ są nie dlatego, bo brakuje lekarzy - prywatnie od ręki, tylko dlatego, bo NFZ sprytnie przerzuca koszta leczenia ludzi na ich samych dając ultra c-----e stawki publicznie, więc lekarz dorabia rynkowo). A odpowiedzialność dużo większa, w razie czego za wszystko odpowiadasz. Chyba, że jesteś
  • Odpowiedz
Nie znam się więc zapytam.
Szczepienia typu MMR mają wirusy hodowane na ludzkich komórkach - w tym przypadku np. wirus różyczki hodowany jest na linii komórkowej Wistar RA 27/3.
Siłą rzeczy w tych szczepionkach znajduje się DNA ludzkie w postaci zanieczyszczeń - maks. poziom tych zanieczyszczeń jest nawet określony normatywnie.

Teraz czy możliwe jest w tym przypadku, że takie DNA w połączeniu z czynnikiem silnie immunogennym (wirusy) jest w stanie powodować choroby autoimmunologiczne albo np. przyszłe problemy z płodnością kobiet na podłożu immunologicznym?

Tzn.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LaurenceFass: Myślę, że to nie jest zagadnienie na chłopski rozum, a eksperta tutaj nie znajdziesz. Takie szukanie powiązań, bo wydaje się, że coś może być, to rabbit hole i będzie Cię trudno przekonać, że myślenie jest błędne.
Jeśli chodzi o szczepionki MMR, to są z nami dosyć długo i w związku z tym są dość gruntownie przebadane.
Różyczka przechodzona w wieku dojrzewania powoduje problemy z płodnością. Dodatkowo dość częstą przyczyną
  • Odpowiedz
Jak mnie śmieszą te lekarzyny z porozumienia rezydentów, co zamiast leczyć to jeżdzą po całej polsce i stękają gdzie tylko się da, że więcej ludzi może teraz studiować medycyne XD. Sami zdawali swoje studia na bazach, bez otwierania książek, a teraz próbują wciskać ludziom kit, że było inaczej i dlatego wszystkie nowe uczelnie trzeba zamknąć. Ja tam jestem pewien, że lekarze nawet po tych smiesznych uczelniach będą dobrymi lekarzami jeśli tylko znajdą swoją nisze. Spora część lekarzy zajmuje się tak wąskim wycinkiem chorób, że spokojnie możnaby być w tym zakresie bardzo dobrym specjalistą po roku teorii i praktyki. Lekarzyny ubzdurały sobie, że żeby zostać lekarzem to trzeba być jakimś omnibusem xD Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach gdy wszystko można sprawdzić w internecie, to właściwie największy debil może być lekarzem. Jedyne co trzeba znać na pamięć to jakieś stany nagłe i postępowanie w tych stanach, ale tego nie ma dużo, a większość lekarzy i tak w swoim zawodzie się nigdy tym nie zajmuje. Wszystko inne sprawdzisz sobie na luzie w necie, bo jest na to czas i jest to norma w pracy lekarza.

Nie znam drugiego zawodu, gdzie ludzie to takie płatki śniegu i ofiary losu. Ciągle tylko opowiadanie wszędzie jak to lekarzom cieżko i jak zniszczeni psychicznie są xD Spójrzcie kiedyś troche dalej niż czubek własnego nosa. W innych zawodach ludzie też są wypaleni już na studiach, też mają zniszczoną psychikę i biorą antydepresanty. Nie jesteście wyjątkowi ani troche. No jedyne co może macie wyjątkowe to wyjątkowo duże wypłaty związane ustawowo ze średnią krajową przez co ciągle rosną, ale i tak ciągle musicie płakać że jest wam mało.

A juz najsmieszniejsze jest to, że tam dosłownie jeden post to jest że lekarzy jest za mało i są przepracowani, a kolejny dodają że SKANDAL bo za dużo lekarzy studiuje XD A jak wytkniesz im hipokryzje to cie blokują

Porozumienie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bipolar-: Ja nie mialbym nic przeciwko temu aby bylo i 100 tys rocznie nowych miejsc na kierunkach lekarskich. Problem jest jednak taki, ze PISiorstwo zmienilo zasady egzaminu lekarskiego gdzie aktualnie KAZDY kto nawet nie studiowal medycyne moglby go zdac wykuwajac na pamiec cala baze pytan xD. z tych wykutych pytan mozna dostac 70% wszystkich punktow podczas gdy do zdania wystarczy 56%. Matematyke zostawiam Tobie. Jak wiec widzisz niedlugo rynek zaleje
  • Odpowiedz
nie pitol. Takie podejście stworzy setki konowałów co będą „leczyć” tylko skierowaniami i konsultacjami. Bezmyślne tumany. Ja sam pracowałem z debilami co wręcz kupili studia i wiem co mówię. Nie mówiac o debilowatych ukrach.


@Anomalocaracid: w czym lepsze są poprzednie roczniki, które całe studia i leka przejechali na bazie? XD
Taka prawda, że wszystkiego uczysz się na stażu i potem rezydenturze, a same studia w większości c---a ci dają, bo
  • Odpowiedz
#lekarski #biologia #chemia #medycyna #matura

Będę w przyszłym roku w maju zdawał maturę z biologi i chemii aby iść na kierunek lekarski. W szkole średniej miałem te przedmioty jedynie na poziomie podstawowym a pisał maturę będę na poziomie rozszerzonym. Chciałbym zrobić cały wymagany materiał od nowa oraz przygotować się z jakichś repetytoriów i zbiorów zadań oraz oczywiście z arkuszów. Czy jest tu
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cr6d: 92/92 here

Neuron to must z biologii. Oni nawet biorą z Neurona zadania na maturę. To samo Rafał Szczypiński i jego platforma Palladium z chemii. Jak go zrobisz po 2x sumiennie to spokojnie wykręcisz 90%. Ja zapomniałem uzupełnić dwóch bardzo prostych zadań z chemii bo bym miał 97%,
  • Odpowiedz
gnije, jak młodzi medycy wmówili społeczeństwu, że lekarz nic nie zarabia przez pierwsze 5 lat pracy. No, może było tak ponad 10 lat temu, ale teraz zupełnie inna bajka.
Moi znajomi medycy pół roku po zakończeniu stażu już na luzie 10k netto przebijają. I wciąż mają potencjał, żeby ot tak zwiększyć pensje, jeśli chcą się szybko dorobić.

w tej chwili nawet IT nie ma podjazdu
#pracbaza #lekarski
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@12ao12 nie, ale pod względem akumulacji kapitału na emeryturę te pierwsze lata są najistotniejsze. A i tak skupiłem się w moim komentarzu na trybie życia który mi nie pasuje
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W wywyzszaniu zawodu lekarza pod niebiosa uwazam, ze duzym bledem jest nierozroznianie specjalizacji.

Jestem zdania, ze np. wszelkiej masci chirurdzy (pomijam plastycznych) to jest prawdziwe dobro narodowe i powinno sie o nich troszczyc jak najbardziej. Kazdego chirurga darze sporym respektem, to bardzo odpowiedzialna i ciezka praca. Respektem darze tez m.in. anestezjologow czy onkologow, ktorzy sa krytycznymi czesciami sluzby zdrowia.

Nie wiem jednak dlaczego mam darzyc jakims nadzwyczajnym szacunkiem lekarza rodzinnego czy interniste - ludzi, ktorzy byli albo srednimi studentami, albo poszli po linii najmniejszego oporu - czy o zgrozo absolwentow specjalizacji takich jak chirurgia plastyczna, dermatologia czy medycyny pracy - specjalizacji typowo nastawionych pod ustawienie sie w prywacie. Nie uwazam by to byli ludzie zaslugujacy na lepsze warunki i szacunek niz pozostale branze. Powiem wiecej, w ciagu kilku lat wielu takich specjalistow bedzie moglo zostac zastapionych sztuczna inteligencja, ktora wszelka wiedze lekarska bedzie miala w swojej bazie danych i bedzie mogla w pelni zastapic konsultacje lekarska z takim lekarzem rodzinnym.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Interna też ma różne specjalizacje i też jest trudna bo obejmuje różne działki. Chirurgia plastyczna obejmuje też rekonstrukcie m in twarzoczaszki , przeszczepy skóry, plastykę podniebienia czy języka.
Chirurg jak rok nie operuje to wielu rzeczy zapomni . Internista nie.
  • Odpowiedz
lekarza rodzinnego czy interniste - ludzi, ktorzy byli albo srednimi studentami, albo poszli po linii najmniejszego oporu


@mirko_anonim: tak prawdę mówiąc to właśnie raczej ci chirurdzy byli najgorszymi studentami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W kontekście moich ostatnich wpisów postanowiłem zrobić symulację zarobków gdybym został w IT #programista15k a gdybym zdecydował się serio przebranżowić na medycynę. Prosta matma, ale warto to ułożyć w całość.

Założyłem 3 scenariusze: 1. dalsza praca jako programista 2. pójście na medycynę i zostanie lekarzem łatwej specjalizacji jak np. medycyna rodzinna 3. pójście na medycynę i deficytową specjalizację, np. psychiatria.

Wykres przedstawia skumulowane zarobki dla każdego z tych scenariuszy rozbite na wiek w którym bym tych skumulowanych zarobków osiągnął (zakładam, że rozpocząłbym studia z medycyny w wieku 26 lat).

Wniosek
kawalerka15k - W kontekście moich ostatnich wpisów postanowiłem zrobić symulację zaro...

źródło: zarobki

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kawalerka15k: 40-50k na czysto to może zarobi promil topowych lekarzy, a w IT 15k to są zarobki słabego programisty, więc w żadnej metryce nie bierzesz średniego przypadku
  • Odpowiedz
  • 14
Wyliczenia IMO bardzo są pro lekarskie:

nie uwzględniałem inflacji


@kawalerka15k: hajs zarobiony wcześniej jest więcej warty. Raz, że możesz go zainwestować. Dwa to fakt, że większy majątek to mniejszy haracz płacony później w ratach
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Polscy lekarze (i spoleczenstwo), gdy naplywaja ukrainscy lekarze - wielki bol d--y, ponizanie Ukraincow - ludzi uciekajacych przed wojna, dla ktorych alternatywa od praktyki lekarskiej jest gownopraca u janusza - jakoby mieli dyplomy za pieniadze, mimo, ze nasz standard nauczania jest smieszny, a obecnie lekarzem w Polsce moze zostac byle leszcz z czarnkowej uczelni ktory wykuje LEK z bazy. Niemniej na ogol "platformerskie" srodowisko laczy sily z prawica w celu obrony wlasnych interesow pod przykrywka "dobra pacjentow" (nawet jak gdzieniegdzie maja racje), ale kazdy bije brawa, bo przeciez zdrowie najwazniejsze.

Ta sama sytuacja, gdy to polski lekarz ma emigrowac - o chryste, jaki biedak, wyciencza go nasza sluzba zdrowia, panstwo. Zamiast zarabiania 25k+ przy darmowych studiach (podobno wyszkolenie jednego lekarza kosztuje panstwo ~500k) i polskich kosztach zycia/placach innych ludzi bedzie zarabiac 50k+ w Niemczech czy Holandii. A najlepiej gdyby nasze dobro narodowe zbijalo 100k+ w USA czy Szwajcarii, gdzie lekarze zyja jak paczki w masle przy sprywatyzowanej sluzbie zdrowia nastawionej na dymanie pacjentow, tudziez drenujac sluzbe zdrowia innych panstw, ktore nie sa w stanie im tyle zaplacic.

Lekarzom w skali globalnej cos sie p----------o, a spoleczenstwa pod wplywem szantazu (no bo kto was bedzie leczyc?) zatracaja wszelki sceptycyzm. Sa hojnie oplacani, zarabiaja znacznie lepiej niz jakakolwiek inna grupa zawodowa, bezrobocie to fikcja, a i tak im malo, pieniadz przyslania jakakolwiek moralnosc. W skali polskiej owszem, lekarze maja gorzej niz na Zachodzie (choc i to zalezy), ale relatywnie do reszty dalej maja zajebiscie.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

studentów jako towar który musi "odpracować dług"


@yungdupa: tak, studia nie są za darmo, komuś sie chyba we łbie p----------o jak myśli że społeczeństwo w niego inwestuje bo jest taki fajny i miły. Ale tak, masz racje, tak powinno być dla KAŻDEGO KIERUNKU, nie tylko medycyny. Jak sie nie podoba to idź na kase do żabki.
  • Odpowiedz
Jak mnie to irytuje. U mnie na roku na kilkaset podchodzących do egzaminu dwie piątki XD A w takiej zielonej górze czy innych czarnkowskich wymysłach 3/4 zdających kończy z piątkami mając wiedzę z 10x mniejszą ode mnie. Mówicie, że lekarze jęczą, bo im sie robi konkurencja. Nie właśnie, tu nie chodzi o konkurencje samą w sobie tylko o niesprawiedliwość. Jedni zapieprzają i wypruwają sobie żyły, mają zmarnowaną młodość, a drudzy sobie balują,
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@darek-jg: no tutaj akurat jest inna sytuacja, bo to PiS:
1) zniósł jakiekolwiek wymogi żeby uczelnia mogła kształcić lekarzy, przez co w ciągu dwóch lat liczba wydziałów lekarskich prawie się potroiła - to ich prawo umożliwiło otwieranie takich bubli na których nikt nikogo niczego nie uczy i nie weryfikuje
2) de facto zlikwidowali egzamin końcowy, oczywiście nadal się go pisze, ale jest to formalność, bo wszyscy znają pytania i odpowiedzi
  • Odpowiedz
@Bipolar-: Zastanawiałem czy się nie przebranżowić na lekarza bo w IT teraz jest lipa. Twój post mnie utwierdził, żeby zacząć studiować medycynę w Zielonej. Z dostaniem się nie będzie problemu. Dzięki!
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nawet mnie nie rozśmieszajcie że praca jako lekarz jest lepsza niż programisty.

Na rezydenturze robisz pańszczyznę a potem ustawić się jako specjalista w dobrym szpitalu to też trzeba mieć fart. Nie wspomnę że teraz dostać się na fajną rezydenturę to dramat bo LEK z bazy i jakieś bieda publikacje dołożyli.

Dojechać do szpitala, przebrać się, rano nie ma czasu zjeść bo już albo izba albo pielęgniarka coś chce albo kij wie co, plus jeszcze typowe korpo gdzie jesteś na dole drabiny bo ordynator dyrekcja kadry najważniejsze.
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 9
Anonim (nie OP): Wy, ludzie z ochrony zdrowia zarabiacie bardzo duże pieniądze, a mimo to wiecznie narzekacie XD. Macie ogrom przywilejów, od "pozycji społecznej" do bardzo dobrych zarobków. Narzekacie, ale jakoś nikt nie zmienia pracy. Nie znam ani jednej osoby z ochrony zdrowia, która się przebranżowiła. Nawet przeciwnie, znam WIELE osób, które w wieku 30 lat zaczynają medycynę.
Wśród moich bliskich znajomych znajduje się jeden lekarz i jedna pielęgniarka wysoko postawiona
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej, po latach podszedłem po raz pierwszy do matury z biologii i chemii. Chciałem aplikować na kierunek lekarski. Uczyłem się bardziej lub mniej regularnie od września, a jednocześniei pracowałem na etacie i coś mi się wydaje, że na stacjonarne studia to trochę mi zabraknie punktów. Jednak poczytałem o tym kredycie na czesne za lekarskie studia niestacjonarne i się zastanawiam, czy w to nie iść zamiast tracić kolejny rok. Kredyt ten jest stopniowo umarzany jeśli pracuje się w Polsce i wybierze się deficytową specjalizację, a po 10 latach pracy zostaje umorzony w całości. W tym momencie są 23 specjalizacje deficytowe. Co więcej, jeśli się wybierze inną speckę, to kredyt trzeba zacząć spłacać chyba dopiero po 12 latach od skończenia studiów i dopiero wtedy zaczynają być naliczane odsetki. Czyli de facto za 18 lat, kiedy 200 k PLN będzie warte tyle, co dzisiaj 100 k PLN, a przeciętny lekarz będzie zarabiał pewnie min. 40 k PLN Czy to serio taki sły deal? Bo jak dla mnie, to nie brzmi najgorzej. Myślałem o jakiejś wąskiej specjalizacji typu nefrologia, pulmonologia, hematologia, ewentualnie rodzinna jeśli będę musiał.
#lekarski

  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powinni ustalić jakiś próg minimalny, który trzeba przekroczyć żeby móc studiować medycyne. Np. łącznie 165 gdzie 1% z matury z biologii i chemii = 1 pkt. Przez to, że naotwierali tyle prywatnych g---o-uczelni teraz byle debil co zdał mature na 30% może iść na medycyne. Serio chcecie być leczeni przez kogoś kto przez 3 lata nie był w stanie nauczyć się chemii i biologii na więcej niż 30%? Medycyny też się nauczą na 30%, albo i gorzej, bo to dużo trudniejsze niż śmieszna matura. Jak w przyszłości będziecie iść do lekarza, to sprawdzajcie jaką uczelnie kończył. Dla ułatwienia prezentuje listę wstydu, czyli uczelnie które nigdy nie powinny kształcić lekarzy:

1.Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach
2. Uniwersytet Rzeszowski
3. Uniwersytet Zielonogórski w Zielonej Górze
4. Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego z siedzibą w Krakowie
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

a jakiś argument?


@kinkykylie: 19. Politechnika Wrocławska

Chlopie, politechnika z wydzialem lekarskim? Na polibudzie poza nielicznymi wyjatkami, wykladaja i ksztalca lesne dziadki, bardzo mocno oderwane od rzeczywistosci. Oczywiscie mlodzi magistranci i doktoranci robia co moga, ale spora czesc wakatow to panowie 60+ a czesto i ++. I pisze li tylko o przedmiotach typowych dla politechniki, mechanika, elektronika, chemia
  • Odpowiedz
@kinkykylie: brak wyszkolonej kadry, brak infrastruktury gdzie można by przeprowadzać zajęcia praktyczne… zresztą poczytaj trochę o nieprawidłowościach na nowych kierunkach medycznych: część z nich nakazano zamknąć bo to była ściema nie studia medyczne
  • Odpowiedz
Stany zjednoczone populacja: ~330 milionów
Stany zjednoczone liczba miejsc na medycyne: 27000

Francja populacja: ~67 milionów
Francja liczba miejsc na medycyne: 8000

Niemcy
Bipolar- - Stany zjednoczone populacja: ~330 milionów
Stany zjednoczone liczba miejsc...

źródło: image

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale glupie polaczki i tak powiedzą, że w polsce kształci się za mało lekarzy. Polska to ewenement. Nie ma drugiego takiego kraju gdzie się kształci tak dużo lekarzy. Oj nie moge się doczekać jak pójdziecie do lekarza po KULu albo innym gównie rydzykowskim czy innej szkole zawodowej w Płocku XD. Piękne to będzie.


@Bipolar-: i lekarzy ciągle brakuje, chociaż co się dziwić jak Kosiniak-Kamysz nie pracuje w zawodzie, tylko politykuje,
  • Odpowiedz
Czy platformesy zrobiły coś pożytecznego i zamykają wydmuszki pisiorow z programu znachor+? Miały być decyzje maj-czerwiec a tu cisza. #studia #lekarski

(Ja rozumiem otwieranie kierunku lekarskiego z racji braków kadrowych na uniwersytetach mających bazę dydaktyczną, doświadczenie w kształceniu innej kadry medycznej jak pielęgniarki i położnych oraz pozytywną opinię PKA. Np na takim KULu mimo kontrowersji religijnych.
Ale takiej PWr, Kalisza, WSB co nie spełniają żadnego z tych warunków
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pierwszy raz zdażyło mi się być na prywatnej wizycie u lekarza specjalisty i za nią nie zapłacić. Pani odpowiedziała na wszystkie pytania, obejrzała dziecko, poleciła gdzie się udać i dopiero później umówić się na wizytę do niej. Oby takich lekarzy więcej.

Piszę tu żeby pokazać że tak można.

#medycyna #lekarski #lekarz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach