Jak niektóre Mireczki pamietają, kilka miesięcy temu poddałem się zabiegowi, który miał zlikwidować #chrapanie.
Pisałem o tym [tutaj] (https://www.wykop.pl/wpis/32856097/dla-zainteresowanych-tematem-chrapania-ʖ-dzisiaj-/) i tutaj .
Minęło już prawie pół roku, więc mogę w miarę obiektywnie się do tego odnieść.
Po pierwsze: praktycznie przestałem chrapać! Moja różowa twierdzi, że w skali 0-10 (gdzie 10 to poziom chrapania przed zabiegiem), w tej chwili to jest 2-3.
Po drugie: przestały mnie boleć żebra. Moja
Pisałem o tym [tutaj] (https://www.wykop.pl/wpis/32856097/dla-zainteresowanych-tematem-chrapania-ʖ-dzisiaj-/) i tutaj .
Minęło już prawie pół roku, więc mogę w miarę obiektywnie się do tego odnieść.
Po pierwsze: praktycznie przestałem chrapać! Moja różowa twierdzi, że w skali 0-10 (gdzie 10 to poziom chrapania przed zabiegiem), w tej chwili to jest 2-3.
Po drugie: przestały mnie boleć żebra. Moja
- Qontrol
- czak_n0ris
- acidd
- zxc999
- konto usunięte
- +19 innych
Przetestuj swój słuch! Dla niecierpliwych: 2:18
Niestety ankieta nie pozwala na więcej niż 10 opcji odpowiedzi ( #moderacjacontent ).
Zapisz wynik w komentarzu. Nie wiem, czy mam super słuch, czy coś z tym testem jest nie tak...