Mireczki opuszczam jutro Svalbard i muszę przyznać że to niesamowite miejsce na końcu świata, pizga, ale surowo i pięknie. Od lat marzyłem o odwiedzeniu archipelagu, ale jest pierońsko drogo, teraz sie udało, choć śpię w namiocie a na zewnątrz 1 stopień (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Dziś ustrzeliłem morsy na obrzeżach Longyearbyen z ciekawym tłem. Niecodzienny spacer po plaży (ʘ‿ʘ)
ig coś tam dodaję
Dziś ustrzeliłem morsy na obrzeżach Longyearbyen z ciekawym tłem. Niecodzienny spacer po plaży (ʘ‿ʘ)
ig coś tam dodaję
Svalbard. W poszukiwaniu niedźwiedzi polarnych
Svalbard, archipelag położony 1000 kilometrów od bieguna północnego, odwiedziłem po 10 latach czajenia się na ten wyjazd - blokowały mnie głównie termin (chciałem pojechać latem) i najważniejsze - ceny na miejscu. Drogo jak pieron, zwłaszcza, że warto tam przyjechać mając albo odłożone sporo kasy na wycieczki, albo pozwolenie na b--ń, wypożyczoną strzelbę i plan na fajny trekking. Zdecydowałem się na to pierwsze, z małą nadzieją