via Android
  • 0
@Smasher69 kolchoz lepszy , w sumie to samo co szkoła tylko nikt nie truje d--y o zaliczenia , lektury i takie tam kompletnie nie związane z tym co sie robi
  • Odpowiedz
Nigdy nie lubiłem się uczyć, pamiętam jak po odebraniu dyplomu mówiłem, że nigdy już nie pójdę już do szkoły. Dziś po 13 latach od zakończenia edukacji chłop się zapisał na studia, bo nie chce mi się robić na produkcji xD dejta plusa żebym się nie rozmyślał.
#studbaza #szkola #praca #kolchoz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema, będę się starał o moją pierwszą prace w życiu.

Mówi się, że do tartaku każdego biorą. W związku z tym rozpocząłem poszukiwania pracy. Natrafiłem na ogłoszenie dotyczące stanowiska "Operator maszyn do obróbki drewna". W opisie, w sekcji dotyczącej zakresu obowiązków, znalazłem informację: "segregacja i układanie desek z drewna".

W tym ogłoszeniu chodzi, że będę kładł deski na maszyne, która będzie kroiła drewno? Czy wymagane są jakieś specjalne kwalifikacje? Posiadam jedynie certyfikaty MG44 i 19 po skończonej szkole jako operator cnc.
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema, będę się starał o moją pierwszą prace ...

źródło: tartak-zlecenia-oferty-a

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam pytanie, czy jak mam przepracowane lekko ponad 2 lata i w tym czasie byłem na około 3 miesiące wyłączony więc pobierałem L4 to wynagrodzenie za drugi i kawałek trzeciego miesiąca poszło mi z tych składek które do tej pory odprowadziłem czyli mam tyle składek odprowadzonych jak bym pracował parę miesięcy krócej? #praca #pracabaza #pracujzwykopem #zus #kolchoz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pepe_kolchoznik: ale zamotałeś, że nie wiele można zrozumieć. Wynagrodzenie za L4 nie pomniejsza twoich wpłaconych składek. Natomiast w czasie choroby nie są odprowadzane składki na ZUS, więc nie przyrasta ci kwota no koncie zus i nie liczy ci się jako składkowy, ale liczy ci się do lat pracy.
  • Odpowiedz
HUOP HUOPUJE ASZ ASZ!
Po dzisiejszej zmianie w #kolchoz huop postanowił spożyć coś więcej niż kanapki w kołchozie (sztuk dwie, ser i szynka). Wybór padł na opcję obiadową typu MĄKLE - BĄKLE! Pierogi ruskie, od babuszki dla jego! Do tego kotlety jajeczne (dwa na zdjęciu ale dwa zjadłem na zimno). To wszystko z keczupem czyli sosem z TOMATA OWOCU ŻYWOTA JEGO!

Ależ to dobrze dla jego działa, ehhhh.

Na jutro do pracy huop zrobił znowu 2 kanapki z dużą ilością swojskiej szynki i odrobiną sera, do tego musztarda taka łoooostra.
HuopWsiowy - HUOP HUOPUJE ASZ ASZ!
Po dzisiejszej zmianie w #kolchoz huop postanowił ...

źródło: 457148576_2015538478878750_1839674301787086923_n

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Radzicie mi ciągle, żebym zmienił pracę, a powiedzcie mi niby jak mam rywalizować na rynku pracy z dynamicznymi, tępymi, nabuzowanymi energią laskami, które byłyby w stanie sobie wyciąć nerkę łyżeczką, żeby wykazać się i zrobić karierę.

Jak ja przychodzę do pracy zamulony, zgnity od niewyspania z podkrążonymi oczami i nastawiony cynicznie i pesymistycznie, a laska przychodzi też niewyspana, ale da sobie podkład pod oczy, będzie nakręcona robotą jak na amfie i będzie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Brunczek owszem, pracują. Ale zakres prac gdzie dopuszczalne byłoby 12h dzień w dzień przez 6 dni jest naprawdę wąski i praca którą opisałeś się do niego nie zalicza.
  • Odpowiedz
#przegryw #przegrywpo30tce #kolchoz #pracbaza #logikarozowychpaskow #blackpill #zyciejestdodupy i trochę #antynatalizm
Dziś w g robocie znów skifuza szefowa przyszła pokazywać zdjęcia jednej dzidzi z działu, której się urodziła dziś nowa purchlaczka... Ja na to, że mam to gdzieś, wisi mi ta wiedza oraz informacja i nie będę się składał na cudze dzieci, bo swoich nie doczekam (tradycyjnie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co byście zrobili na moim miejscu?

Mam robotę, w której zarabiam tak mało, że byście to wyśmiali, ale mam dzięki tej robocie jeden benefit pozapłacowy, który na legalu pozwala mi zdobyć dużo pieniędzy, coś w rodzaju premii, to trochę bardziej skomplikowane, ale nie chce się wdawać w szczegóły. Dzięki temu benefitowi udało mi się odłożyć kilkaset k w kilka lat, odłożyć, a nie zarobić i w ciągu kolejnych lat jestem w stanie dalej z tego korzystać.

Problem w tym, że nienawidzę tej pracy tak, że jak tylko podjeżdżam na parking firmowy to już mi się chce rzygać, czuję taką niechęć, już niemal fizyczny ból. Od lat marzę o zmianie tej roboty, ale powstrzymuje mnie ten benefit. Potrzebuje jeszcze kilka lat i będę ustawiony, ale te kilka lat w tej firmie to dosłownie jak piekło na ziemi. Totalny pazdzierz.

Co
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MakiawelicznyAltruista to zależy czy bardziej Ci zależy czy chcesz się w miarę szybko ustawić czy wolisz mieć komfort psychiczny. Ja z wiekiem zauważam, że to drugie jest ważniejsze. Chociaż stabilizacja finansowa również do tego komfortu może się przyczynić. Może zwróć się o pomoc do fachowca (psychologa), który pomoże Ci zapanować nad negatywnymi emocjami związanymi z pracą przy jednoczesnym jej zachowaniu dzięki czemu przetrwasz ten najbliższy czas i odłożysz więcej hajsu. Powodzonka
  • Odpowiedz
@Nessiteras_rhombopteryx: kołchozy to straszne miejsca pracy, ale mimo że ja bardzo nie lubię ludzi nieżyczliwych oraz chamskich, tak w jakiś sposób rozumiem czemu brygadziści to często takie buce, nie licząc spokojnych mirków to w takich miejscach głównie pracuje margines społeczny, a miłym ludziom patola zwyczajnie weszła by na głowę i próbowała wykorzystać do granic możliwości, stąd taka agresja i bucowatość to po prostu mechanizm obronny

jedyne wyjście to zdobyć jakieś
  • Odpowiedz