#anonimowemirkowyznania
Śmieszna sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jestem młodym mężczyzną, blisko 20. Od dawna czuję że nie pasuję do tego świata, w szkole średniej miałem kumpli. Nie uważam się za "przegrywa", na imprezy chodziłem. Po skończeniu szkoły, kontakt ze znajomymi z liceum się urwał, ale tego się spodziewałem i nie rozpaczam po tym. Na studiach poznałem kilku w porządku znajomych, mam swoją klikę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jestem w miarę aktywny fizycznie, czytam różne książki żeby robić chociaż trochę pożytku. Ale mimo wszystko, nadal przychodzą takie chwile, w których znowu zaczynam czuć że tutaj nie pasuje. Kiedyś myślałem, że moje życie się skończy przed dwudziestką, nie z powodu samobójstwa, bardziej jakiegoś wypadku. Pamiętam jak miałem z dziesięć lat, może mniej, to na miedzy rosło takie drzewko a na jednej gałęzi był zawiązany sznur, taki najcieńszy z możliwych. Nie wiem czemu, ale zrobiłem z niego pętlę i założyłem na szyję i próbowałem się udusić? Wiedziałem co robię. Dziwni mnie, że w tak młodym wieku to chciałem zrobić. Atmosfera w domu była naprawdę super, w domu nie było krzyków ani awantur. Było od groma miłości, rodzice zawsze wspierali mnie. Sesja jest tuż tuż, a ja nie boję się że nie zdam. Nie wiem czy studia są dla mnie. Od zawsze powtarzano mi, że jestem inteligenty, mądry- tylko problem jest, nie czuję się taki. Obawiam się co przyniesie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Odkąd przestaliśmy rosnąć, powoli zdychamy. 
Wyobraź sobie upływający czas jako rosnące drzewo a siebie jako tego dzieciaka ze wspomnienia z pętlą przymocowaną do szyi i przywiązaną do jednej z gałęzi stale rosnącego drzewa. W końcu zawiśniesz czy tego chcesz, czy nie. Co się odwlecze, to nie uciecze.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zrób jakąś karierę, żeby Cię było stać na zabawki, hobby i wygodne życie. A potem, żeby na starość nie być emerytem skazanym na łaskę rządu i móc aktywnie i przyjemnie spędzać czas do końca swoich dni. A nie wiesz nigdy, co będzie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hello Mirki. Męczy mnie jedna kwestia i odpowiedź jest raczej prosta dla mnie i brzmi: powrót. Piszę ten post jako trochę wyżalenie się ale również chcę poznać kogoś innego zdanie bo jestem totalnie sam na tym świecie. Wyjechałem kilka lat temu z moją ex na emigrację zarobić na lepszy start. No los tak chciał, że pewnego dnia powiedziała to koniec i wróciła do Polski. Oczywiście rzuciła mnie dla jakiegoś siusiumajtka ale pies z tym. Ja nie marnowałem czasu i zrobiłem moim zdaniem fajna karierę a ona tylko netflixy po pracy i nic więcej. Wracając do sedna. Jest mi źle tutaj, nie mam znajomych, nie mam z kim wyjść ale z drugiej strony mam bardzo dobrą pracę, zarabiam kosmiczne pieniążki, stać mnie na wszystko . Żal mi jest tego rzucać i wracać do Polski bo nie wiem czy tam się odnajdę. Miałem kiedyś dużo znajomych ale oni po zakładali rodziny, po wyjeżdżali do innych miast, państw itp. Jedyny plus, że mam swoje mieszkanie w Polsce, które jest wynajęte aktualnie. Mija zaraz rok jak nad tym myślę i nie potrafię podjąć decyzji. Boję się, że wrócę do Polski i tam też mi będzie źle i będę wracał na emigrację zaczynać od zera. #emigracja #zwiazki #pracbaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania Najpierw odpowiedz sobie dlaczego nie masz znajomych, bo powrót do kraju licząc na to że stare znajomości wciąż będą aktywne jest słabym pomysłem. Próbuj szukać nowych znajomych na miejscu, najłatwiej przez jakieś zainteresowania, wędrówki po górach, jazda rowerem grupy intelektualne. Może jakieś polskie grupy, lub nie ograniczać się tylko do Polaków. Opcji jest dużo i jeśli ty nie będziesz bardziej otwarty to ciężko będzie w tym temacie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Odkryłem dziś taki odprysk na masce, myślę że ma tak koło 5-10mm w osi długiej. Co z tym da się zrobić? Auto ma 3 lata nie wiem czy oddać do ASO czy moze do jakiegoś salonu detalingowego z serwisem lakierniczym bo i tak chciałem go oddać do czyszczenia i renowacji lakieru i nałożenia ceramiki. Może coś polecicie w Krakowie.
#samochody #krakow #detailing #bmw #mini

Tutaj zdjęcie w przybliżeniu
https://i.imgur.com/ZddvgI8.jpeg
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Odkryłem dziś taki odprysk na masce...

źródło: comment_1673703026sD5tVTH4MlumY0Ap6THeFb.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mam zapędy masochistyczne i lubię #b--m
Szczególnie jeśli w użyciu są #szpilki na nogach zgrabnej #rozowepaski. Najlepsze jest to że ból mi w ogóle nie przeszkadza a im mocniejszy tym bardziej jestem podjarany.
Ciekawi mnie natomiast jak to jest zrobione że z momentem osiągnięcia satysfakcji seksualnej ból z przyjemnego i rajcującego momentalnie zmienia się w nieprzyjemny i już nie chcę dalej się bawić. Co prawda do chwili aż działo się nie przeładuje, ale sam fakt nagłej zmiany frontu jest dla mnie ciekawym zjawiskiem.

P------e te wszystkie jazdy hormonalne wewnątrz ciała, jestem w stanie zrozumieć huśtawki emocjomalne kobiet w czasie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mirki zawsze marzyłem o służbie w wojsku,niestety zawsze miałem słaby wzrok. Zrobiłem laserową operację. Niestety została mi wada szczątkowa -0,6 dioptrii. Istnieje szansa że się dostanę? Na jakiekolwiek stanowisko. Tak naprawdę nie widzę dla siebie innej opcji na normalne życie w tym kraju. #ukraina #wojsko

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Z takich drobnych dygresji, co jestem zbyt leniwy by się logować - bardzo podoba mi się feminizm czwartej fali.
To znaczy "podoba mi się", oczywiście nie w tym sensie, bo feministki czwartej fali są bardzo zacietrzewione i to jest właśnie ta grupa, która uważa każdego mężczyznę za potencjalnego agresora, gwałciciela i Bóg wie co jeszcze.
Więc nawet nie powinienem w 1% za nimi oponować, ale no nie wiem... feminizm trzeciej fali strasznie mnie drażnił.
Feminizm trzeciej fali w moim mniemaniu, był definicją "zjeść ciastko i mieć ciastko", szczególnie w ostatnich latach.
Bardzo wiele postulatów nie dotyczyło równości, a supremacji - przy mocnym syndromie wyparcia.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Zastanawia mnie czy też tak macie i zwróciliście uwagę na to że po wybudzeniu bez otwarcia oczu umysł działa inaczej? Tak jakby świadomość znajdowała się w innym pomieszczeniu bez okien, a obraz był uzyskiwany z samego środka głowy, coś jakbyś był gdzieś głęboko w budynku w którym znajdują się wszystkie twoje rzeczy w tym archiwalne zapisy twojego życia i odtwarzał pliki na odtwarzaczu a nie oglądał życie za oknem. Często jak mnie wybudzą ścierwa to leże taki p---------y ale nie otwieram oczu i potrafię sobie przypomnieć rzeczy z przed 20-30 lat, z wczesnego dzieciństwa i dokładnie robię ich analizę co tam się na prawdę działo to jest niesamowite jak dokładne są te zapisy, niesamowite jest to ile przyczyn swoich błędów można znaleźć...

#sny

---
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Będę bardzo wdzięczny za pomoc i radę od mieszkańców stolicy i osób znających tutejszą gastronomię i sklepy. Niedawno przeprowadziłem się do Warszawy z malutkiej mieściny. Mam pracę asystencką w dużej firmie. Jednym z moich obowiązków okazało się kupno jedzenia (typu chleb, nabiał, napoje) i zamawianie jedzenia dla większej liczby pracowników. Przy czym nie chodzi o zakupy firmowe, ale prywatne, czyli bez żadnej faktury itp. W praktyce wygląda to tak, że codziennie po kilka - kilkanaście osób daje mi gotówkę do ręki i prosi (chociaż de facto nie mogę odmówić) o zrobienie jakichś zakupów spożywczych, kupno kawy, czy jakiegoś jedzenia (np. chińskiego). I spoko, nie mam z tym problemów, młody łebek jestem, niewiele umiem, a wolę to niż pracę na produkcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale do rzeczy. Odkryłem, że w jednej kawiarni, gdzie kupuję często kawę do firmy można zbierać punkty lojalnościowe. Za 10 kaw, kolejna gratis. A ja zwykle koło 10 kupuję dziennie. No i zacząłem sobie zbierać punkty, dzięki temu w tygodniu składam sobie kilka darmowych kaw. W innym miejscu odkryłem, że po zamówieniu 10 zestawów lunchowych, kolejny jest gratis. Dzięki temu jadam sobie co któryś dzień za friko. Taki legalny i chyba w sumie całkiem etyczny sposób na benefity :) Szukam kolejnych miejsc w Warszawie, gdzie są takie promocje. Gdzie można zbierać pieczątki za większe i regularne zakupy, a później mieć coś za darmo. Czy ktoś z Was (publicznie lub na priv.) mógłby mi podpowiedzieć jeszcze jakieś miejsca tego typu? Interesuje mnie wszystko co związane z jedzeniem (bo tylko takie zakupy robię regularnie). Będę Wam Mirabelki i Mirki bardzo, bardzo wdzięczny za pomoc, a w razie czego chętnie podzielę się bonusami, bo sam mam tego więcej niż mogę spożytkować.

Z
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania

Gdy jadę do kołchozu by pracować fizycznie, zawsze rano mijam biurowce. Nikogo tam jeszcze nie ma, o 5:20 pracownicy biurowi jeszcze pewnie śpią i przez to mam codziennie feelsy. Mam duże kompleksy w związku z pracą, uważam, że każda, nawet najgorsza praca biurowa będzie lepsza od taśmowej. Jakie to musi być super uczucie wchodzić do biura rano. Widziałem w necie jak wyglądają biurowce od środka, czysto, ekspresy do kawy, jakieś piłkarzyki, sale do spotkań. Inny świat. Ja wchodzę do odrapanej, śmierdzącej skarpetami szatni, a potem do głośnej, zimnej hali (a w lecie gorącej). Dla mnie pracownicy biurowi to nadludzie. Już nawet nie wspomnę jak zajebiście musi się czuć ktoś kto pracuje zdalnie. Co taki zwykły chłop po maturze musi zrobić żeby kiedyś zaznać zaszczytu pracy biurowej? Czy mam szanse mając w CV od wielu lat tylko kołchozy? Jest ktoś komu udało się wybić do korporacji? Dajcie jakieś wskazówki #robpill #januszex #pracbaza #korposwiat #kolchoz #przegryw

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: To nie jest takie trudne, wystarczy odrobina zaangażowania zamiast narzekania i siedzenia na dupie po pracy.
Do wklepywania danych potrzeba naprawdę znikomych umiejętności, bo równie dobrze moznaby posadzić na takim stanowisku dobrze wytrenowaną małpę. Zacznij robić coś więcej niż pykanie w CSa od 16-23, jest tysiąc darmowych kursów z excela i podstaw angielskiego. 10 firm odrzuci twoje CV, ale za jedenastym razem ktoś postanowi dać ci szansę, tylko trzeba
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Chciałam po prostu się wyżalić, bo może ktoś mnie zrozumie, a może ktoś inny też tak miał.
Panicznie boje się jazdy samochodem. Prawko zdałam jakieś 4 lata temu i za kierownicą siedziałam zaledwie kilka razy. Po prostu już od momentu, gdy miałam pierwsze wykupione godziny nauki jazdy nie czułam się dobrze za kierownicą. Nie panikuje, tylko po prostu boję się, że coś zrobię nie tak. Że czegoś nie zauważę, że gdzieś złamie przepis. No dosłownie głupoty.
Mój niebieski pasek i jego znajomi z anielską cierpliwością uczą mnie jeździć, gdy tylko mogą i jestem im za to wdzięczna.
Ostatnio miałam jednak sytuacje, gdy ktoś bliski z rodziny poprosił mnie o zawiezienie go w jedną stronę i odmówiłam, a po jego wyjściu się popłakałam. Ten strach jest po prostu silniejszy.
I nie musicie mi pisać, że skoro boję się jeździć to może i lepiej, że nie jeżdżę. Ja to doskonale wiem.
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
#niebieskiepaski #polka
Kiedyś bardzo bolały mnie j---a w szczególności kiedy chodziłem więc było to bardzo uciążliwe do tego były zaczerwienione. Zbiegło się to z gorączką.
Uznałem, że sprawa może być poważna więc zapisałem się do urloga. Był to chyba Luxmed prywatnie 120 zł.
Z racji, że było tam wiele poradni w mojej kolejce byli sami oczywiście mężczyzni. Po drugiej stronie same kobiety.
Pamiętam jak jedna polka z bombelkiem komentowała na i tłumaczyła bombelkowi po co ci panowie stoją i zasłaniała mu oczy aby przy otwieraniu drzwi do gabinetu dziecko nic nie zauważyło.
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#niebieskiepaski #polka
Kiedyś bar...

źródło: comment_1673700691gGhZfnvSQUxwToUTPGs0FO.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
#proscar #finasteryd #lysienie
Walił ktoś proscar 5 mg (dzielone na 4). W necie widzę wskazania tylko przerost prostaty, o łysieniu nie mogę nic znaleźć. 100x ekonomiczniejsza wersja od wcześniej przepisanego mi Nezyru dlatego się zastanawiam.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Dobijam 30 lvl. Czuję że czeka mnie podjęcie ważnej decyzji. O ile sprawy rodzinne mam uporządkowane, jestem szczęśliwym ojcem i mężem, to coraz intensywniej myślę o "karierze" zawodowej.

Prowadzę 1-os. działalność - zajmuję się produkcją konstrukcji stalowych, balustrad, ogrodzeń itp.
Wszystko robie sam, łącznie z projektowaniem w CADzie. Czasem wezme sobie do pomocy kogoś znajomego.
Problem w tym że zaczynam mieć tego dość.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: miałem podobne dylematy, ale zatrudniłem jednego chłopa i powiedziałem sobie, że nigdy więcej, wole się zajechać chyba samemu niż z nerwów stracić resztki włosów. Cieżko znaleźć dobrego, samodzielnego i odpowiedzialnego pracownika, po którym nie będziesz musiał poprawiać i nie będziesz musiał mu patrzeć na ręce
  • Odpowiedz
@pomywacz: Pije do tego, ze każdy chętnie będzie zatrudniał pracownika który jest sumienny, nie trzeba po nim poprawiać i sam wszystko ogarnie - problem tylko jest taki ze tacy ludzie istnieją, ale zakładają swoje firmy i nie chcą być zależni od pracodawcy który im łaskawie da albo nie da. Każdy chciałby przerzucić prace fizyczna „na kogoś innego” ale zatrzymać profity. Jeżeli ktoś jest tak ogarnięty jak napisałeś i dostaje 50zl,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Wiecie może co dokładnie właśnie przegłosowali w parlamencie odnośnie #pracazdalna? Bo doszły mnie słuchy, że moje #korpo w związku z nowelizacją kodeksu pracy wprowadzi od marca oficjalnie hybrydę (za czym pójdzie pewnie update umów o pracę),a nie tak jak w erze covidowej wszystko na gębę. Nie powiem, nie jestem zadowolony, bo co prawda niby miałem zalecenie managera by chodzić 2 razy w tygodniu do biura i to robiłem w ramach rozrywki od ciągłego siedzenia w jednym pomieszczeniu, ale jednak mieć to na piśmie a nie mieć to chyba różnica. Podobno mają to egzekwować, a teraz czasami jednak miałem lenia i nie przychodziłem w tygodniu wcale. A może chodzi o to, że jak praca byłaby całkowicie zdalna to musieliby oddawać nam za prąd i internet, a przy hybrydzie nie muszą? Wiem tylko tyle, że praca całkowicie stacjonarna nie wróci, bo po prostu nie wszyscy się pomieszczą.
#pracbaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Wiecie może co dokładnie właśnie pr...

źródło: comment_1673700647vlfahDYAsagt5Y4xwzd9LK.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Wykop i jego porady... ...wa mać!

Ostatnio niczym powracający motyw sokoła, napotykałem się na wątki o bidetach. Spolaryzowana społeczność na tym co korzystają w imię higieny oraz tych co nie rozumieją i wg tych pierwszych jedynie rozcierają g---o po dupie papierem. Nigdy nie używałem tego wynalazku, to i entuzjazmem napełnił mnie fakt, gdy ostatnio w delegacji dostałem pokój hotelowy wyposażony właśnie w bidet. No zobaczmy na czym polega to słynne podmywanie po dwójce. Niechże mój rów otrzyma czyszczenie godne króla.

Po skorzystaniu z klozetu, w pozycji narciarza przeszedłem na bok. Wypięty zająłem pozycję ponad porcelanowym pucharem niewyposażonym w deskę do siedzenia. Nie wiem jak inni, ale ustanie w takiej pozycji, dla mnie okazało się wyzwaniem. Co chwila musiałem się prostować, bo mięśnie pleców i nóg dawały mi do zrozumienia jak bardzo nienaturalna jest to poza. Uruchomiłem kranik i zacząłem celować dupą w strumień. Niedoświadczonemu nie przychodziło to łatwo, co rusz woda odbijała się od pośladku i zraszała kroplami podłogę wokół stanowiska. Postanowiłem innego sposobu - niczym pasterka nad strumieniem począłem chwytać wodę palcami i obryzgiwać nią zabrudzone okolice dziury. Nie było to zbyt pomocne, więc nabrałem mydła do ręki i normalnie, niczym pod prysznicem zacząłem szorować osrany rów. Między nogami widziałem, jak brązowa ciecz bruka śnieżnobiałą powierzchnię bidetu. O ile po samej defekacji, w pomieszczeniu unosił się tylko ulotny wątek zapachowy, o tyle teraz w całej łazience cuchnęło sraką już na dobre. Kilka razy miałem odruch wymiotny, choć podobno własne wyroby wcale tak mocno nie śmierdzą.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mirki, czy prywatna firma może zatrudnić na staż prawie 40-letnią osobę? Na staż absolwencki się już chyba nie łapię, bo on jest z tego co czytałem do 26. roku życia, w dodatku studia kończyłem jakieś 2 lata temu.. A na stanowisko o jakie chodzi ta firma zatrudnia tylko na staż (normalnie płatny, ale musi być staż bo przyucza się pracownika od zera) i teraz się zastanawiam, - niestety w necie widzę głównie informacje dotyczące stażu z Urzędu Pracy a tu nie o to chodzi. Szkoła zaoczna i staż chyba też nie wchodzą w grę ze względu na wiek? :/ Może jest tu ktoś kto się na tym zna

I w ogóle dużo taka firma by straciła jakby zamiast stażu zaoferowała umowę o pracę lub zlecenie?
#praca #staz #prawopracy

---
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mireczki, Mirabeleczki co to się o-------o. W piątek uzgodniłem kontrakt z firmą w PL (~30k miesiąc po wszystkich daninach), a przed chwilą dostałem list intencyjny od firmy z US - (~250 - 300k USD rocznie). K---a nie wierzę. IT, ale nie mam wykształcenia, nie programuje, w branży od 4 lat - w tym czasie trzy organizacje, wcześniej 14 lat zarządzania biznesami, generalnie gałąź sales). Moim power skillem jest umiejętność profilowania i bridgowania biznesu z technologią, bo oba te światy rozumiem. Totalnie nic wyjątkowego, tak mi się zawsze wydawało. Naprawdę to coś niezwykłego, że potrafię się z każdym dogadać, podważam na każdym kroku rzeczywistość i umiem przetłumaczyć biznesowe cele CEO korpo na architekturę rozwiązania it która będzie zrozumiała dla delivery? Nie rozumiem tego i nie wierzę co się o------o.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Widziałem tu jakiś czas temu wpis, jakaś niepełnosprawna osoba żaliła się jak ciężko jest żyć takim osobą tu w kraju.
Nie mogę tego znaleźć a chciałem mu napisać aby się nie poddawał.
Ta osoba jest bez pracy, bez perspektyw, dużo pije i jej nastrój się tylko pogarsza.
Nie mogę za bardzo pomóc tak realnie.
Dla pociesznie chciałem napisać że lata temu w serwisie informacyjnym widziałem reportaż o niepełnosprawnej osobie która będąc przykuta do łóżka zrobiła rożne kursy on line i ten sposób znalazła zdalną pracę. Może spróbuj w takiego rozwiązania?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach