Miałem dobrego kolegę, parę lat temu zapił się na amen, pił od dawna, mieszkał z mamą. Po jego śmierci (po trzech latach) dowiedziałem się że zostawił 400k na koncie. Rodzinka wszystko zabrała łącznie z chatą. Jego rzeczy z czwartego piętra wyrzucali przez okno z czwartego piętra. Tak się żyje w polszy. Jak trzeba to nikt nie pomoże, tylko czekali jak sępy... Tęsknię za nim, dobrze się z nim gadało.
#alkoholizm
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bycjaktommyleejones: No niestety nie, jak czuł się ok to ja mu stawiałem, robiłem mu i jego mamie zakupy itd. i zawsze mówiłem żeby się doprowadził do porządku i że to ostatni raz jak pomagam. ale zawsze się znajdzie ktoś taki jak ty żeby obwiniać kogoś. On sam tak chciał, tego też się dowiedziałem dopiero po jego śmierci, nie mówił mi wszystkiego, tak działa depresja właśnie... nawet się pożalić nie można
  • Odpowiedz
Edytowałem właśnie wydarzenie w #kalendarz #android i żeby ustawić w danym kontakcie datę to trzeba wybrać etykietę. No i spoko. Ale na liście nie ma #imieniny . Żeby nadać taką etykietę to trzeba wybrać Niestandardowy->wprowadź nazwę. Sam proces jest prosty. Ale uwagi mam do jednego: Dlaczego tak ważne wydarzenie w życiu każdego #boomer dają jako niestandardowe. Za dzieciaka pamiętam, że każda #ciocia
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@mp107 Jakbym tworzył oprogramowanie obejmujące glob, to robiłbym gest wobec ważnych wydarzeń w każdym kraju. Chyba, że imieniny nie są ważne
  • Odpowiedz
Tak sobie postanowiłem ostatnio że będę pił #a-----l tylko przy spotkaniach towarzyskich. Bez drineczka do wieczornego relaksu po pracy w ogrodzie w weekend z piwkiem. #wyznanie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mireczki, ale #alkoholizm to p--------a choroba... Ja wszystko rozumiem, żeby czasami się napić. Sam od jakiegoś roku lubię sobie codziennie przed snem machnąć piwko-dwa dla kurażu, w weekend jakaś gorzołka z rodzinką, ale wiem, że mógłbym przestać pić z dnia na dzień i alkoholikiem bym się nigdy nie nazwał. A wczoraj spotkałem prawdziwego alkusa - jakiegoś dalekiego wuja z mojej rodziny. Cały zapijaczony, w cugu od kilku lat, bezrobotny, dzieci
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

PANOWIE, AKCYZA wjeżdża
Szybkie info dla kolegów degustatorów i mirków alkoholików: ostry skok cen.

Od stycznia akcyza na alko +15%

np Kultowy Jagerrmeister 0.7l, który teraz łapiesz na promce za jakieś 60 zł, od stycznia, po doliczeniu tej akcyzy, może dobić do ~65 zł albo i wyżej, bo wiadomo, że sklepy dorzucą jeszcze swoją marżę.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wardegas: o kurcze czarny rynek alkoholi zaczyna kusić. Można tu sporo zarobić:) tak jagierka sprzedać po 30 zł za litr to by szybko można się dorobić
  • Odpowiedz
#alkoholizm #a-----l
Dzisiaj tak. Uczęszczam na terapię, obecnie indywidualna. Niby faza muru powinna przemijać a mam wrażenie, jakbym właśnie w nią weszła. Bywają chwile wątpliwości. Zachlewalam mordę przez wiele lat i byłam wysokofunkcjonujaca. Pewnie dalej by to trwało gdyby w końcu zdrowie mi się nie rypło.
Agca - #alkoholizm #a-----l 
Dzisiaj tak. Uczęszczam na terapię, obecnie indywidualna...

źródło: IMG_8168

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 2
@Vadzior: trudno powiedzieć. Jak trzeźwiałam miałam skok ciśnienia, bóle i drgawki. Ale w szpitalu mnie oglądali i zawsze wypuszczali do domu.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 2
@Vadzior: na pewno odstawienne. Po prostu zapijałam nerwice i hipochondrię, czyli jak mi skakało to ciśnienie, to miałam stany lękowe, to się tak wszystko samo napędzało. W szpitalu robili krew, mówili żeby po prostu nie pić alko (poważne objawy odstawienne po małej dawce) i wypad
  • Odpowiedz
#przegryw #ankieta #pytanie #a-----l

Mam ponad 20 lat i w ogóle nie pijam trunków wysokoprocentowych. Ani piwa, ani wódki. Po prostu mi nie smakuje. Do kawy też się nie potrafię przekonać. Myślałem, że wraz z wiekiem się przełamię, ale nie.

Nie ma nic gorszego od przegrywania życia wiecznie na trzeźwo.

Czy to normalne?

  • tak 65.5% (74)
  • nie 34.5% (39)

Oddanych głosów: 113

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mr-dawid też nie piję alkoholu od dawna bo dotarło do mnie że to zwykła trucizna, to tak jakbyś sobie żarł arszenik dla zabawy bo fajnie smakuje czy coś
  • Odpowiedz