#alkohol #narkotykizawszespoko czy wy też pod wpływem alkoholu najbardziej lubicie ze tak to nazwę kręcić bardache demolować osiedle itd hah ja wam powiem ze uwielbiam to po prostu się nabzdryngolic i rozkręcić jakąś awanturę i właśnie nie mam na myśli krecenia awantury ze chodzić zaczepiać ludzi tylko rozyeèbac coś? Szukam ludzi z tym samym hobby
@mirko_anonim pracuje zdalnie, mam hajs, mieszkałem w różnych miejscach i mógłbym mieszkać gdzie chcę. Mieszkam w Polsce i tu jest spoko, a wam media mózgi wyprały, że u nas to zaścianek i bieda. Większość ludzi w Polsce jest w porządku. Polska jest jednym z tańszych cywilizowanych krajów świata, z usługami i infrastrukturą na wysokim poziomie.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dokładnie 2 lata temu postanowiłem odmienić swoje życie. Nie było warto.

Schudłem ze 105kg do 75kg w skrajnym momencie przy 185cm wzrostu
Zacząłem chodzić na siłownię i biegać
Spożycie alkoholu wyeliminowane do zera
@mirko_anonim: dales sie znalapac na fitnessowy mem. Rozejrzyj sie po znajomych: widzisz zeby zadbani sportowcy mieli powodzenie u kobiet? Kobiety lubia jak masz brzuszek, lapieez zadyche wchodzac na 1 pietro i smierdzisz piwskiem. A ci zadbani pewnie wola chlopcow
  • Odpowiedz
@damienbudzik
Mainstream to praktycznie same lagery - styl o bardzo niskiej goryczce, więc jeśli to wciąż dla ciebie zbyt gorzko ratunku bym upatrywał w jakichś aromatyzowanych cudach typu Desperados czy inne Garage.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W zasadzie to piszę tylko żeby się wyżalić, albo usłyszeć, że mam rację (albo że jej nie mam). Na rady nie liczę, bo chyba nie ma na to żadnej rady niestety.

Otóż mój młodszy brat jest alkoholikiem. Ze zdziwieniem zauważam, że moja złość skupia się na jego żonie, choć jest największą ofiarą tej sytuacji, ale w pewnym sensie sama sobie to robi. Poznała mojego brata gdy wykazywał już uzależnienie od alkoholu, wiedziała na co go stać, pobrała się z nim, żyją sobie, wspólny kredyt na mieszkanie itp., ale już chwilę po ślubie zaczął się płacz, że ojeju, jeju, jaki ten los niedobry, bo ten nie przestał pić.

Jednocześnie oboje unikają nazywania tego po imieniu, to jest tylko "problem z alkoholem", żadnej terapii, nic, nie chcą zaakceptować, że on już nigdy nie powinien dotykać alkoholu, gdyż jest alkoholikiem, ma natomiast dyspensę na kilka piwek w weekend i wtedy wszystko jest okej. Łzy zaczynają się, gdy czasem sobie ją złamie i się #!$%@? w innych okolicznościach, w innym miejscu i za bardzo nie rozumie w czym jest problem, czemu wszyscy się czepiają ( ͡° ͜
zawsze bardzo chętnie na głos mówię, że ten problem z alkoholem nazywa się alkoholizmem, to choroba, którą się leczy i nie leczy się jej alkoholem w wybrane dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@mirko_anonim: plusik za to
  • Odpowiedz
@mirko_anonim chyba jeden z najgłupszych pomysłów jakie słyszałem, leczenie alkoholizmu dzieckiem, sam jestem alkoholikiem i wiem o czym mówię. Twoje podejście nie jest niestety lepsze, poszydzę z brata, opiszę go w internetach a jego żona to idiotka. Słaby z Ciebie brat szczególnie że starszy, ja za mojego młodszego oddałbym życie i zaciągnął siłą na terapię jeśli miałby problem ten co ja. Bije od Ciebie pycha i zadowolenie z tej sytuacji, nie
  • Odpowiedz