my jesteśmy w Izraelu c
@arinkao: Nie, w Polsce, taki kraj w Europie Środkowej. > Zanbegerengera
@arinkao: Zandberg, wbrew pozorom mało skomplikowane nazwisko i dla osoby bez deficytów poznawczych łatwe do zapamiętania. Radzę nie zaznajamiać się z dziejami Polski, gdyż przewijające się nazwiska mogą być konfundujące i brzmieć mniej swojsko niż Józef Gówno czy Stanisław #!$%@?. W takim np. przedwojennym ONR (wbrew pozorom polska a nie żydowska organizacja nacjonalistyczna) czołowymi
@Walenciakowa: Rzeczywistość bywa czasem bardziej absurdalna od satyry (już #!$%@?ąc od jej jakości. I satyry i rzeczywistości), taki truizm. Jak widać "ASZ dziennik" również może stanowić źródło informacji, może nawet nierzadko rzetelniejszej od części hiperpoważnych mediów.
@Sebgat: Chyba pomyliło ci się z Odrodzeniem, w Oświeceniu w praktycznie całej zachodniej Europie władze zniosły bądź ograniczyły możliwość karania za czary, pojedyncze przypadki się zdarzały aż do pocz. XIX w., ale to bardziej na prowincji, niekoniecznie z przyzwolenia władz centralnych. I owszem, polowania na czarownice osiągnęły apogeum w XVI i I poł. XVII w., zwł. w krajach protestanckich (przyczyn było wiele, gospodarcze, ideologiczne, polityczne, klimatyczne nawet, związane