Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będzie remake Wiedźmina 3. To już 9 lat od premiery, wiele elementów się fatalnie zestarzało. Ciężko się gra w Wieśka w 2024 przez archaiczne elementy np: walkę. Mam nadzieje, że jeden z projektów o dziwnych nazwach to właśnie remake Wiedźmina 3. Kto za? Btw. Trochę smutne, że w tych czasach gra, która ma 9 lat to już przedpotopowa produkcja.

#gry #wiedzmin #
@Chrystus: grafika jest w Wieśku OK, ale #!$%@?...
Sterowanie to jest dno, feeling poruszania się jak w gohic: drewno 100%.
Balans w drzewku skilli? A na co to komu! Komu to potrzebne!
Walka też niespecjalnie się broni.
Tam jest do #!$%@? wszystko oprócz story, postaci i grafiki.
Czyli, nikt nie będzie robił remake tej gry bo się nie opłaca ani nie ma kto tego zrobić bo ludzie znający silnik w
  • Odpowiedz
@#!$%@?: To tylko taka retoryczna hiperbola z tym czynszem. Często mówi się "mieć na czynsz" w znaczeniu stałego, stabilnego i pewnego dochodu. Sapkowski ma na pewno pokaźne oszczędności i spokojnie starczyłobu i ich do śmierci.
  • Odpowiedz
To smutne, że pisarz takiego formatu musi pisać bo nie ma na czynsz


@#!$%@?: myślę, że po ugodzie zawartej z CD Projekt nie musi się martwić o czynsz do końca życia. No chyba, że z Retkini przeniósł się do pałacu 1600m2 ze służbą, ogrodnikiem i prywatnym barmanem ;) to wtedy fakt, może być problem.
  • Odpowiedz
@kocurrek32: Skoro Baranina ded, to chyba już sekcję masz za sobą. Z tego co kojarzę to potem musisz gadać z Kalksteinem i Raymondem. Jak masz już prawie wszystkie sefiry i zostanie Ci jedna, to wtedy spróbuj gadać z Kalksteinem. No i z Vaską też odnośnie wieży na bagnach.
  • Odpowiedz
Wstyd się przyznać, ale nie podszedł mi „Wiedźmin”. Przeczytałem „Ostatnie życzenie” w tydzień, ale nie wiem, czy sięgnę po kolejny tom. Wiem, że saga jest już w sumie klasyka literatury, w końcu nie bez powodu cieszy się taką popularnością, ale ze mną niestety nie rezonuje. Myślę, że wina jest głównie po mojej stronie. Nie mogłem skupić się na tekście, traciłem wątek, zapominałem, kim są bohaterowie, gubiłem się w ich imionach i wydarzeniach,
Przychodzi Jan Paweł 2 przed ołtarz Pani Jeziora.
Przy ołtarzu stoi Kapłan Vodyanoi.
JP2: Jak jest w waszym języku "Papież"?
KV: Papyezo lol
JP2: Papyezo?
KV: Papyezo lol, bez lol wychodzi "gwałciciel".
Nasz wodny skorpion. Płoszczyca szara (Nepa cinerea) to jeden z dwóch gatunków wodnych pluskwiaków z rodziny płoszczycowatych (Nepidae), które występują w Polsce – większość podobnych owadów występuje w regionach tropikalnych.

Dlaczego "wodny skorpion"? Pod względem wyglądu płoszczyca rzeczywiście go trochę przypomina. Przednie odnóża, którymi chwyta i przyciąga do siebie ofiarę, są bardzo masywne w porównaniu do reszty jej ciała i wydają się trochę podobne do szczypców skorpiona. Ponadto jest zaopatrzona w wydłużony, przypominający kolec "ogon", który jest w rzeczywistości podwójną rurką oddechową. Podobnie jak wiele innych owadów wodnych, płoszczyca oddycha tyłem, jednak zamiast magazynować powietrze w postaci zgarniętego z powierzchni pęcherzyka, pobiera je za pomocą wspomnianej rurki. Jest nawet wyposażona w specjalny narząd hydrostatyczny, dzięki któremu potrafi skutecznie oszacować głębokość zanurzenia.

Mimo że wygląda dość groźnie, płoszczyca jest mała – większe od samców samice mają nieco ponad dwa centymetry długości, nie licząc rurki oddechowej. Larwy są bardziej żarłoczne od osobników dorosłych i okazjonalnie pożerają narybek lub nawet kijanki, polując na swoje ofiary z ukrycia. Maskują się, pokrywając swoje grzbiety ziarenkami piasku, mułem i kawałkami materii
Apaturia - Nasz wodny skorpion. Płoszczyca szara (Nepa cinerea) to jeden z dwóch gatu...

źródło: Nepa cinerea - Water scorpion

Pobierz