Recznik MKOI: (...) daliśmy sobie spokój z badaniem płci w zeszłym wieku
Istota trwającej afery: MKOI po prostu nie wierzy w sens JAKICHKOLWIEK "testów płci" (a tak naprawdę testów zaburzeń mogących dawać nieuczciwą przewagę wśród kobiet). Jeśli nie chciano przyjąć kremlowskich badań (poniekąd słusznie), to czemu nie przeprowadzono własnych, lepszych?
z- 132
- #
- #
- #
- #
- #
- #