Szokujące relacje białoruskich więźniów. W RMF FM opowiadają o torturach
"Wkładali ręce między framugę i drzwi, a potem trzaskali tymi drzwiami. To kończyło się złamaniem" - mówi o strażnikach w kolonii karnej na Białorusi więzień polityczny Andriej (imię zmienione przyp. red.), który odzyskał wolność po trzech latach.
z- 0
- #
- #