Bangkok - mój pierwszy kontakt z Azją. Do dziś pamiętam mój dwudniowy pobyt w tym mieście po drodze do Australii w 2010 roku.
Niewiele wtedy wiedziałem o Azji. Dość przypadkowo wybrałem to miasto. Niemniej już od wyjścia z samolotu byłem mega podekscytowany. Leciałem w grudniu jak w Europie była już sroga zima. W Bangkoku jak zwykle upał i wysoka wilgotność. Pamiętam niesamowite ogromne lotnisko Suvarnabhumi, palmy za oknami i komunikaty po tajsku.
Niewiele wtedy wiedziałem o Azji. Dość przypadkowo wybrałem to miasto. Niemniej już od wyjścia z samolotu byłem mega podekscytowany. Leciałem w grudniu jak w Europie była już sroga zima. W Bangkoku jak zwykle upał i wysoka wilgotność. Pamiętam niesamowite ogromne lotnisko Suvarnabhumi, palmy za oknami i komunikaty po tajsku.





































#cyberpunk2077 #heheszki