Nie żeby coś, ale "Od dnia 1 stycznia 2006 r. ustala się minimalne wynagrodzenie za pracę w wysokości 899,10 zł". Oczywiście brutto. A obecnie mamy 3 490,00 zł. brutto.
@Balactatun: Oczywiście, że rośnie skoro miesiąc do miesiąca poszła o 0,7% w górę. Po prostu w zeszłym roku w listopadzie już była wysoka. Zobaczymy po nowym roku jak polikwidują tarcze.
@Rysiowata: Poza kredytami pozostaje kwestia wartości złotego. W założeniu NBP i RPP mają dbać o to żeby nasza waluta była jednak więcej warta niż papier na której jest drukowana.
@thus: Od lat zajmuję się "tworzeniem" treści (do netu, książki etc.) i na pewno nie użalałbym się nad sobą, tylko co najwyżej pokreśliłbym jeszcze raz, że nie brałem kasy i zażartowałbym sobie z MM. No ale każdy reaguje inaczej.
@jankes83: Czy jest jakiś zakaz odwoływania się do publicznie dostępnych tekstów na YT? W ogóle nie uważam tego za nieładne. To w takim razie Klawiatur robi nieładnie budując swoją popularność robiąc tekst Z Flip 3.
Przecież on ten film zrobił dla odsłon i zasięgu (i niechaj ma jak największe), więc teraz takie oburzenie imho zalatuje lekko hipokryzją.
@jankes83: Powiedział, że MM zachowało się nieładnie, ale co nieładnego jest w tej reklamie? Zrobili cokolwiek nagannego?
Rozumiem, że chciał podkreślić że nie wziął kasy, ale jaki sens ma cała ta otoczka, że jest pokrzywdzony? Mógł wyjaśnić, zażartować jakoś a nie stawiać się w roli pokrzywdzonego.
Oczywiście rozumiem, że pewnie wkurza go, że ktoś sugeruje, że się sprzedał, ale doświadczenie pokazuje, że zawsze obrócenie czegoś w żart lepiej działa niż "użalanie"
@jankes83: No ale co jest nagannego w samej reklamie? Jeżeli chciał tylko powiedzieć, że nie wziął żadnej kasy to spoko, ale po co w ogóle sugerować, że MM ma się czegokolwiek wstydzić? No bo moim zdaniem nie mają, tak działa marketing.
Jak dla mnie ta reklama to zwykły RTM i jakoś nie widzę w tym niczego nagannego. Klawiaturowi zależało na zrobieniu rzetelnego testu i nabiciu sobie odsłon (i dobrze) to teraz ma pretensje, że ktoś używa jego testu do pokazania że produkt jest dobry?
Cesarz Maksymilian I uczynił z sentencji „Niech inni prowadzą wojny, a ty szczęśliwa Austrio żeń się” dewizę Habsburgów. Problem polegał jednak na tym, że bardzo często do małżeństw dochodziło w obrębie najbliższej rodziny. Skutki chowu wsobnego były opłakane.
10 lipca 1942 roku, w toku zmagań o Aleuty, doszło do nieoczekiwanego wydarzenia, które umożliwiło Amerykanom odkrycie tajemnicy słynnego japońskiego myśliwca Zero. Znalezisko z wyspy Akutan walnie przyczyniło się do jankeskiego zwycięstwa w wojnie na Pacyfiku.
Głód był codziennością dla większości mieszkańców XIX-wiecznej Galicji. Właściwie jedynie w okresie służby wojskowej chłopscy synowie nie musieli martwić się czym napełnią swoje żołądki. Oto jak Austriacy żywili żołnierzy stacjonujących pod Wawelem.
Naciski Waszyngtonu doprowadziły ostatecznie w 1977 roku – przy bardzo dużym zainteresowaniu mediów i opinii publicznej – do wydalenia Agee’go z Anglii, gdzie mężczyzna mieszkał od kilku lat. Były agent przeprowadził się najpierw do Holandii, a następnie zaś RFN.
"Autor ujawnił w niej prawdziwe nazwiska 70 pracowników CIA, a także opisał liczne operacje i pracowników operacyjnych w Ameryce Łacińskiej. Wyciek ten wymusił odwołanie ponad stu czynnych zagranicznych agentów. Dwa lata po publikacji CIA oszacowała szkody finansowe spowodowane przez operację Agee’ego na dwa miliony dolarów, ale stwierdziła też, że rzeczywiste szkody są jeszcze większe i trudne do ustalenia"
@Squatlifter: IMHO mogli jej wymieniać klocki i nieodpowietrzony układ hamulcowy, wcisnęła padał a ten poszedł do podłogi i spanikowała. Mi dwa razy w różnych warsztatach tak zrobili, tylko wtedy odruchowo zaciągnąłem ręczny, no i nie było z górki.