MisterMinister
  • 10
@Prawdziwy_Oponiarz: ja kiedyś jak zaczynałem to udupiłem około 6k €, później trochę poczytałem, przemyślałem swoje błędy i już tak nie działam. Jak debil się naoglądałem Zaorskiego i mnie wyleszczyli na shortach, bo dałem zbyt małe zabezpieczenie i zapomniałem że giełdy też mają swoje mechanizmy ;)

A żeby były śmieszniej, to ja jedynie na shortowaniu udupiłem. Nauka trochę kosztowała, ale za to teraz trzymam się swoich zasad i w sumie idzie
  • Odpowiedz
Atreyu
  • 677
koszt wyprodukowania pieroga = 25gr


@Mete: +ZUS pieroga, +koszt prądu pieroga... restauratorzy mają ciężko. Leasing na nowe Q7 sam się nie spłaci ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
o__0
o__0
  • 742
@kaczoki: chłop, który stworzył Kiepskich, Pierwszą Miłość, Trudne Sprawy, Dlaczego ja?, Pamiętniki z wakacji i masę innych paradokumentów, ale też teleturnieje z Ibiszem: Życiowa Szansa, Awantura o kasę, rosyjska ruletka i gra w ciemno
  • Odpowiedz
biesy
  • 458
Jak sprawdzają się prognozy klimatologów sprzed 35 lat?

Wykres prognozowanych zmian średniej temperatury globalnej według projekcji IPCC z pierwszego raportu podsumowującego z roku 1990, oraz rzeczywiste jej zmiany z ostatnich 35 lat.

Oś pozioma: czas (lata). Oś pionowa: zmiana średniej globalnej temperatury względem roku 1990 (stopnie Celsjusza). Kolor czarny to projekcje z raportu IPCC, linia ciągła oznacza scenariusz BAU (Business as Ussual - biznes jak zwykle) z postępującym wzrostem emisji gazów cieplarnianych; linie przerywane
biesy - Jak sprawdzają się prognozy klimatologów sprzed 35 lat? Wykres prognozowanyc...

źródło: 557595246_24587666720862669_1002950204086902927_n

Pobierz
  • 227
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
kopawdupeswiniom
  • 142
@biesy

Doskonała wiadomość!
Do 2060 roku kiedy to na 99% "będę" już martwy temperatura podniesie się od dzisiaj o jeden stopień. Czyli nic mi nie grozi.
Tym bardziej w roku 2050 kiedy to na 60% "będę" już martwy.
Walka z klimatem i płacenie na to, to zadanie dla eko-natalistów żyjących urojeniami o ratowaniu klimatu planety i gatunku (gatunek to tylko pojęcie w słowniku, które nie potrzebuje być nawet uratowane). Przypominam, że żadnego uratowania gatunku
  • Odpowiedz
Dobruywaldios
Dobruywaldios
  • 67
#gielda #chwalesie nie zarabiam dużo, ale staram się inwestować jak najwięcej i postanowiłem sobie na ten rok, że zainwestuję 20k zł i chcę się pochwalić, że udało mi się zrobić to na 3 miesiące przed końcem czasu(｡◕‿‿◕｡)
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Widur
  • 25
@nowszyja: Czołgi, samoloty, amunicja, babciowe, wdowie, 800+ dla obcokrajowców, mundurówki, emeryturki od 60tki dla kobiet, emerytury dla Ukraińców i niedługo również Hindusów. Itd itp. trochę tego będzie i nie ma komu na to wszystko zarobić, także czekamy na te 100% długu względem PKB, nie mogę się doczekać tego wiekopomnego osiagnięcia dumnego narodu polskiego.
  • Odpowiedz
piotre-gie
  • 85
@Gilgamesz69: przypomniała mi się taka anegdota.
Były to czasy kiedy zaczynałem grać w pokera. Mówię do znajomego co ostro w bukmacherke grzał, że 150zł wygrałem w turnieju ostatnio. On na to, że eeeeee co te 150 zł hehe, ja ostatnio 7 koła wtopiłem na kuponie hehe.

także lepiej być 7 dolców do przodu niż 20k w plecy.
  • Odpowiedz
Zielonka021124
Zielonka021124
  • 24
Ja generalnie to mam taką skromną opinię, że lekarze powinni dobrze zarabiać, ale że:
- byle gówniarz w POZcie po stażu wykręca stawki godzinowe jak senior #programista15k/prawnik/finansista itd.,
- przeciętny specjalista wyciąga więcej niż najważniejsze osoby w kraju,
- jakiś chirurg w jakimś Kaliszu wyciąga 2 mln rocznie,

To takie w c--j przegięcie pały i chyba tylko lekarze i ich rodziny mogą bronić takiego stanu
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
korkyx
  • 27
@Zielonka021124: nie miałbym za złe zarobków gdyby sztucznie nie ograniczali liczby lekarzy. Teraz jest taka patologia że zdolni ludzi odpadają, a mierni ale mający rodziców lekarzy dziwnym trafem się dostają i te studia kończą.
  • Odpowiedz
otualw
  • 1684
Trafiło i na mnie: będąc ostatnio na morzem trafiłem na obsługę z GEN Z. Ja- poproszę gofra z cukrem pudrem.
GenZ pozbawionym życia głosem- nie ma
Ja- czyli nie ma gofrów, dobra to coś innego
GenZ- są
Ja-są gofry?
GenZ-tak
  • 157
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bardzospokojnyczlowiek
  • 1409
Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


@CosyGrave: no rzeczywiście, bo podanie dwóch informacji (nie ma cukru pudru, jest bitą śmietaną, owoce, dżem) to skakanie wokół klienta xD
  • Odpowiedz
Citizen_Kane
  • 8
Mireczki,
moja różowa mi robi awantury, żebym zmienił pracę. Jej argumenty-praca nie rozwojowa i słabe zarobki. O ile z pierwszym się zgodzę (Januszex, tu nie ma mowy o karierze), to co do drugiego zacząłem mieć wątpliwości.

Wyciągam 7-9K netto miesięcznie + UOP + służbowe auto + oddaje za paliwo za dojazdy do pracy (choć często jest to dojazd ok.50 minut do drugiego miasta, co nie jest zwracane jako "czas w pracy"). Dodatkowo, w sezonie
  • 22
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Korda
  • 81
@reksio10: gdyby dobro dziecka było najważniejsze, to by nie faworyzowali kobiet i nie zastępowali im mężów (socjale, wykradzione alimenty, szkolenia itp.), prowadząc do rozwodów.
  • Odpowiedz
reksio10
reksio10
  • 75
@Chopin_fapu: dlaczego te nie pierwsze lepsze tez takiego wsciku d--y dostaja jak podnoszony jest temat obowiazkowych testow na ojcostwo dla wszystkich? Przeciez one sa takie prawilne wiec ten temat to powinna byc czysta formalnosc? Dziwnym trafem czy urwa czy nie urwa kazda szczeka i sraczki dostaje na mysl o tych testach. Zastanawiajace xD
  • Odpowiedz

Osiągnięcia