Kierowca Hyundaia i10 jadąc pod prąd dojechał do końca zatoru i kontynuował jazdę do zjazdu w Jasienicy. Nie dotarł do celu. Zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym Oplem Insignia.
By to przeczytać to trzeba kliknąć w znalezisko, ale tu to nawet opis znaleziska wystarczyłoby przeczytać.
Jazda pod prąd korytarzem życia, potem czołówka





















@anonimek123456: wyobraź sobie, że my nie chcemy być lepiej traktowani tylko równo. Nie chcemy przywilejów, a równości. Coś nie do pojęcia dla kobiet chyba, a na pewno nie dla "feministek"