Piszę z laska z Erodate umawiamy się na spotkanie za hajs i wyskakuje mi z takim tekstem 😅 rozjechało.mi głowę . #seks #badoo #tinder #przegryw #zalesie
@Metylo: działają tak, że jesteś zawsze ciut przed inflacją, a więc jak była ona wysoka, to rzeczywiście mogłeś mieć pod 15%, ale to chwilowe. Teraz jest to połowa z tego, jak nie mniej. Zgadza się?
@Atypical: nie warto, drogo i #!$%@? się od razu ze zmianą zawiasu jest bez sensu, gdy tak dużo tych aut na rynku. Jeśli już musisz kupować TT, to tylko full seria, bo: A) nadaje się to na daily B) jedynie full seria będzie rosnąć na wartości (o ile w ogóle, bo to auto jest serio nijakie i wzrostów nikt mu dużych nie prognozuje) C) czasami modzone fury mają dużo posranych zmian,
@Kremufka2137: polecam wszystkie filmy Kopyra na ten temat. Też robiłem w branży i wiem jak to wygląda. Koszt samego piwa to mały ułamek całkowitej ceny jaką płacisz w sklepie. Produkowanie specjalnie innego towaru dla niecałych 20% wolumenu to ogromne koszty, które by się nigdy nie zwróciły na tych kilku groszach oszczędności na puszce/butelce.
Nie każdy dzień na Glovo jest opłacalny. To moje dwie godzinki jeżdżenia wczoraj, plus jedno zamówienie wzięte "z doskoku". Wynik nawet dobry mając na uwadze to, że wczoraj w całym moim mieście nie było dużo zamówień. Pozytyw taki, że wziąłem kontakt do innego kuriera, który często zwalnia bloki godzinowe, więc będę wiedział jako pierwszy, gdy coś się zwolni. Znajomości kurierów to podstawa. (⌐͡■͜ʖ͡■)
V max 115-118 km/h i 95Nm - czy tak się da jeździć?
Minęło pół roku i 15 000 km odkąd dokonałem zakupu nowej Fabii (3-ka z samego końca produkcji, tzw. Classic). Przejechałem się raz testowo tym autem. Znajomi ostrzegali mnie, że to auto typowo do jazdy miejskiej i podmiejskiej. Także sprzedawca ostrzegał mnie, że to auto nie jest do znacznych prędkości. Ale myślałem sobie, że nowe auto to te 125 km/h raczej
@Adamfabiarz: #!$%@? chłopie, widać że jesteś motoryzacyjnym laikiem i próbujesz na chłopski rozum wszystko brać, posiłkując się durnymi opiniami Januszy z internetu. Normalnie możesz cisnąć tą Fabią 140km/h bez żadnej szkody dla silnika. W trasie silnik (i ogólnie auto) prawie w ogóle się nie zużywa, stała prędkość obrotowa jest dla silnika bardzo dobra, a wysokie obroty wręcz wskazane (oczywiście nie pod czerwone pole, ale takie 5000 jest ok).
@Adamfabiarz: ale o czym ty mówisz, jaka niestabilność przy 140. Yarisem na autobanie walę po 160 cały czas i nigdy (poza bardzo wietrzną pogodą) nie musiałem kurczowo trzymać kierownicy i ciągle korygować toru jazdy. Wydaje ci się to wszystko, co wypisałes. Wyluzuj i daj mu ognia, zobaczysz, że idzie aż miło, a na dodatek wcale nic nie ściąga i nie ma zagrożenia.
Pamiętam jak mając 17 lat wpadłem z koleżanką, diagnoza ciąża. Świat mi się załamał, jej rodzice już planowali nasz ślub a ja chciałem tylko zaruchać, już myślałem nad podjęciem się pracy i w ogóle powoli docierała do mnie powaga sytuacji i to jak bardzo #!$%@?łem sobie życie i do tego zmuszany jestem do wzięcia ślubu z osobą, której nawet nie lubię.
W końcu przyszedł dzień narodzin, początkowo myślałem, że to będzie mój
@Biackciss: znam takie małżeństwo, które poznało się jak laska miała 14 lat, a chłop 22. On stwierdził na samym początku, że ona jest jego i jej nie odda, twardo się tego oboje trzymali, rodzice na początku nie byli zadowoleni, ale koniec końców wyszło bardzo dobrze i są szczęśliwi od ~10 lat. Zdarza się jak widać dosyć często taka sytuacja.
Tego dnia w 2003 odbyły się testy Ferrari na Fiorano. Michael Schumacher zrobił swoim bolidem tysiące kilometrów, bolidem który prawdopodobnie był prototypem f12004. Ten zresztą był rozwinięciem używanej od 1999r koncepcji f399.
Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że w tym samym czasie Fellipe Massa testował bliźniaczą koncepcję na Monzy
W dzisiejszych czasach mindfuck. Zespół testuje na priv torze koncepcję bolidu na przyszły rok a jednocześnie wynajmuje drugi
@Raa_V: tegorocznej to chyba patrząc na początek sezonu. Klasę bolidu trzeba też odnieść do reszty stawki, a obecnie jest tak, że RB to statek kosmiczny. Równie dobrze można powiedzieć, że bolid z 2012 roku byl dobry, bo prawie ugrał majstra, ale RB było po prostu lepsze. Tegoroczna konstrukcja nie jest wcale lepsze niż te z 2017, 2018, 2007 czy 2008 roku.
Mam pewien dość spory problem i nie wiem juz co robic.
W zeszłym tygodniu moja dziewczyna powiedziala mi ze jest ze mna w ciąży. Problem polega na tym ze zawsze sie pilnowaliśmy. Gdy miala dni płodne to zawsze zakładałem gumkę (nie taka z biedry gumkę do walenia konia tylko taka dobra z apteki), a w dni niepłodne robiliśmy to bez, ale zawsze kończyłem jej na brzuch (lub plecy), nigdy sie nie zdarzyło
@szybki96: mam bardzo dobrego kumpla, który tak skończył. Miał go wziąć zabrzański Gwarek, ale jego rodziców nie było stać na składki. Teraz może by mu to zasponsorowali, ale w 2006 roku nie było tak kolorowo. Chłopak wbijał bramy jak chciał jeszcze przez kilka lat, miał nawet epizod w lepszej drużynie, ale było już za późno na rozwój i skończył karierę.
#lublin - miasto w którym 90% populacji (w tym dzieci) pali papierosy i przejście 100 metrów bez uduszenia się dymem z ruskich podrobów tytoniowych graniczy z cudem
@Antybristler: dodalbym jeszcze te zwierzęta, które wyrzucają pety z auta na ulicę bo przecież po co im popielniczka w aucie, lepiej zrobić syf w przestrzeni publicznej. Bardzo podobały mi się filmiki, gdzie ktoś wychodził z auta żeby peciarzowi wrzucić jego śmieci z powrotem do auta. Ha tfu na takich meneli, niech se na podłogę na melinie wyrzucają pety.
@PiesTaktyczny: pytanie z innej beczki - czy jeśli mam w okolicy bezpańskie, dzikie koty, to mogę zadzwonić do służb żeby je połapali? Skoro są uznawane za gatunek inwazyjny, to powinni coś z tym robić.
Sposób w jaki Lewandowski opuścił Bayern sprawia, że on nigdy nie będzie legendą tego klubu. Nie będzie legendą żadnego klubu.
To, że zostawił kilka złamanych serc nie robi na nim żadnego wrażenia. Lewandowski po prostu nigdy nie kochał Bayernu, tak samo jak nigdy nie kochał Borussii Dortmund i nie kocha ani nie będzie kochał Barcelony, co jest podstawą do bycia legendą jakiegokolwiek klubu. Dla niego kluby nie są sprawą emocji tylko otoczeniem
@Coxex: prawdziwego profesjonalistę po tym poznasz, że nie przywiązuje się do klubu. Ronaldo, Ibra i teraz Lewy - klub to tylko narzędzie do rozwoju osobistego i śrubowania rekordów.