Jeżeli dostane zlecenie na obszarze SCT to będę musiał z niego zrezygnować bo nie wjadę busem, a innej możliwości nie mam.
I nie, opcja, że ponoć można wjechać 4 czy 5 razy z roku mnie nie urządza bo budujemy na miejscu, a więc jeśli budowa trwa tydzień to 5 razy muszę wjechać. Jeśli trwa dłużej to więcej.
Przecież co i rusz słychać o czymś co zakazali, zakazują, albo niebawem zakażą.
Teraz kolejna rzecz która ma utrudnić życie zwykłemu człowiekowi.