Aktywne Wpisy

MyOwnWorstEnemy +100
źródło: Gw7h3dEaMAAGPHD
Pobierz
qba2004 +1
Pytanie do Mirków i Mirabelek doświadczonych w sferze romantycznej - warto bawić się w związek na odległość np. 70 km i godziny jazdy w jedną stronę do Poznania? Czy lepiej postawić na to, żeby znaleźć dziewczynę u siebie na miejscu, nawet jeśli to zadupie?
#randkujzwykopem #zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski
#randkujzwykopem #zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski
Jak wyżej
- Związek na odległość jest spoko 32.9% (28)
- Lepiej poszukać na miejscu 67.1% (57)





Mam problem z konfliktem między moją żoną a moją matką. Mamy dwójkę dzieci, mieszkamy w bliźniaku. Obok moi rodzice. Od dobrych trzech lat nie ma normalnych relacji z nimi. Żona miała konflikty z matką o zdanie w wychowaniu dzieci. Często było tak że mówiła że np. Nie dawać słodyczy, a babcia cichaczem dawała. Zeby bajek nie oglądali a babcia i tak im włączała ile się da. Lub że żona o coś dzieci upominałam to matka za chwilę to samo robiła z podkreśleniem że to ona też upomina. Ogólnie nie sposób wszystkich sytuacji wypisać bo dużo tego. W skrócie chodzi że żona czuje się gorsza w tej relacji, bez szacunku, bez zdania w temacie swoich dzieci. Niestety większości tych sytuacji nie widziałem, tylko z opowieści. Zawsze stałem za żoną, i też interweniowałem u swoich rodziców. Z tym ze matka się wypiera że tak nie jest lub że od jednego cukierka czy jednej bajeczki im się nic nie stanie. I to że my z szacunkiem nie odnosimy się do nich, że żona jest kłótliwa i szuka konfliktu a ja że jestem pantoflarz i nic nie wspieram rodziców. Teraz do tego doszło że żona w ogóle na podwórko z dziećmi nie wychodzi tylko po placach zabaw chodzi, unika jak ognia kontaktu z dziadkami, separuje dzieci twierdząc że ma dość domawiania się i nie chce mojej matki oglądać. Za to dziadkowie traktują to jako odwet i zarzucają że żona podsysa konflikt, że tak my długo nie ujedziemy i się rozstaniemy i że chcą z wnukami się widywać. Minimum dwa razy w tygodniu. Ja jestem między młotem i kowadłem. Jestem za żoną ale jestem już totalnie zmęczony tym konfliktem. Każde widzenie z rodzicami muszę wysłuchiwać jaką to mam złą żonę i kiedy dzieci zobaczą. Od żony jaką to mam złą matkę i że widzenie się z dziećmi raz na dwa tygodnie powinno starczyć dziadkom. Jak się chcę postawić, namówić na załagodzenie sytuacji to jest obraza i twierdzenie że ona już nie raz chciała dobrze żyć. Z drugiej strony matka też nie jest chętna do załagodzenia. Także jest nerwowo, napięcie jest ogromne, ja czuję się przybity i nie mam z kim nawet o tym pogadać wyżalić się. Dlatego jestem i piszę tu... u nas w rodzinie nie było takich konfliktów u żony już tak. Jej mama nie miała swojego zdania w wychowaniu dzieci, matka jej męża dużo narzucała. Może ten obraz rodzinny utkwił w przekonaniu mojej żony i jest taka agresywna. Jednak na terapienie chce się zgodzić twierdząc że to nie ona ma problem lecz moja matka.
#rodzina #malzenstwo #dzieci #tesciowie #tesciowa #matka #mama #zona #konflikt #klotnia #problem
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: digitallord
Nierozwiązane konflikty się zaogniają i masz efekty.
A dwa to, dzieci są Wasze czy dziadków?
Pozdrawiam i mam nadzieję że pomogłem.
@visas: o tym samym pomyslalem o ile to nie bajt :)
mam mu dzieci wychowuje a nie wlasna zona :) i jeszcze o zdanie pytra nas :)
ja bym sie wyprowadzil, albo kazal to zrobic starym
ja pierdziele typie! matka w-------a się w wychowanie Twoich dzieci, które ogarnia Twoja żona.
A Ty się zastanawiasz nad rozwiązaniem, nad decyzjami Twojej żony.
Matka Ci się w-------a i mówi Ci o tym, że żona Cie zostawi a Ty to słuchasz? I nie komentujesz?
Jak
Tutaj rodzice są gigantycznym problemem. Jak w ogóle można do syna mówić, że "żona Cię zostawi...."
Ale żona po prostu ma rację, to jej dzieci a nie mamusi opa. A facet powinien jej twardo bronić, jak nie rozumie swojej roli ojca i męża, to będzie płacił alimenty.
Gdyby ktokolwiek z moimi rodzicami włącznie powiedzieli że mój mąż jest kłótliwy, więcej by mnie w swoim domu nie zobaczył.
Chcesz ratować swoją rodzinę? Ucinasz rodziców żyjesz sobie szczęśliwie