Wpis z mikrobloga

Pytanie do Mirków i Mirabelek doświadczonych w sferze romantycznej - warto bawić się w związek na odległość np. 70 km i godziny jazdy w jedną stronę do Poznania? Czy lepiej postawić na to, żeby znaleźć dziewczynę u siebie na miejscu, nawet jeśli to zadupie?

#randkujzwykopem #zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski

Jak wyżej

  • Związek na odległość jest spoko 33.7% (63)
  • Lepiej poszukać na miejscu 66.3% (124)

Oddanych głosów: 187

  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qba2004 godzina dojazdu to nic tak naprawdę jeśli dana osoba okaże się spoko. Jakbyś miał jeździć 8 h w jedną stronę albo pokonywać 300km to serio można się 5 razy zastanowić czy to ma sens, a 70km to część spotkań można się przecież umówić gdzieś pomiędzy by każdy miał te 35km albo że raz ona do Ciebie raz Ty do niej i wtedy część dojazdów odpadnie.
  • Odpowiedz
@qba2004: U mnie było 350 km przez kilka lat i teraz jesteśmy teraz małżeństwem więc uważaj.
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako weteran związku na odległość który zaprowadził mnie przed ołtarz, powiem że 70 km wydaje mi się takie śmieszne, że samo pytanie o sensowność jest wręcz obraźliwe. Nawet się nie zastanawiaj! To tyle co nic, szkoda zawężać sobie wybór do własnej okolicy, a może się okazać
  • Odpowiedz
@qba2004: związki na odległość rzadko kiedy wychodzą. Ale tutaj odległości nie masz jakoś wybitnej. Jeżeli laska też się angażuje i będzie do Ciebie przyjeżdżać i się starać to spoko. Jeżeli to ma działać tylko w jedną stronę to nie idz w to
  • Odpowiedz
@qba2004: 70 km i związek na odległość? Nawet PKS tam nie dojeżdża, czy co co chodzi?.xD
Z moim chłopem 3 lata wytrzymałam odległość ponad 400km, teraz jesteśmy małżeństwem z 2 dzieci
  • Odpowiedz
kiepsko się rozwiódł i ma życiową traumę do kobiet


@moll: rozwód był całkiem OK ale małżeństwo to porażka a po rozwodzie ta porażka się zbytnio nie zmieniła, w tym problem bo rościła sobie prawo do wychowywania dzieci. Piszę rościła bo publicznie deklarowała co innego niż na sali sądowej ;)
  • Odpowiedz
@qba2004: jeśli macie w planach się przeprowadzić tak żeby być razem to tak. A jeśli nie będzie to możliwe np. z powodu pracy to nie.
  • Odpowiedz
@Pan_Slon: czyli nadal - trauma jest ;p

W takiej sytuacji jak Twoja, to dzieci najbardziej szkoda. Teraz już masz z nimi unormowane kontakty? Normalnie je realizujesz?
Moim zdaniem to szczyt s-----------a zawłaszczać dzieci. Sama ich sobie nie zrobiła...
  • Odpowiedz
@qba2004: wydaje mi się że wszystko zależy od zaangażowania obu stron, ja bym nie brnęła gdybym była singielką bo jestem z dużego miasta i mam możliwość poznać kogoś na miejscu, jak mieszkasz w jakiejś dziurze to możesz mieć trudniej. Z drugiej strony znałam związki które zniszczyła 40 km odległość i to byli ludzie po 30-40 roku życia xd
  • Odpowiedz