Mirki, pytanie z kategorii idiotycznych, ale chciałabym poznać Wasze zdanie i dowiedzieć się, czy kieruje mną babska chęć postawienia na swoim w stosunku do teściowej, czy jednak mam trochę racji.

Mamy z niebieskim maltańczyka, który dość często spędza czas z teściami, a szczególnie jest pupilkiem teściowej, która traktuje go właściwie jak wnuka. Często kupuje mu jakieś zabawki czy ubranka, a teraz przed zimą stwierdziła, że kupi mu... buty. Żeby mu łapki nie marzły.
highhopes - Mirki, pytanie z kategorii idiotycznych, ale chciałabym poznać Wasze zdan...

źródło: piesbuty

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@highhopes ale czy to pieskowi jakoś szkodzi? Jeśli nie lubi tych butów czy skarpetek to nie zakładajcie mu, a jak mi nie przeszkadzają to pewnie dają mu więcej ciepła i dobrze. Trochę szukanie problemu tam gdzie go za bardzo nie ma
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam problem z konfliktem między moją żoną a moją matką. Mamy dwójkę dzieci, mieszkamy w bliźniaku. Obok moi rodzice. Od dobrych trzech lat nie ma normalnych relacji z nimi. Żona miała konflikty z matką o zdanie w wychowaniu dzieci. Często było tak że mówiła że np. Nie dawać słodyczy, a babcia cichaczem dawała. Zeby bajek nie oglądali a babcia i tak im włączała ile się da. Lub że
  • 148
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mamy dwójkę dzieci, mieszkamy w bliźniaku. Obok moi rodzice.

@mirko_anonim: klasyk. Bardzo zły klasyk, z takiej gównianej listy przebojów.

Ja jestem między młotem i kowadłem

Nie jesteś. Masz obowiązek wziąć strone żony.

Tu rozwiązanie jest bardzo proste i zupełnie nie polega na łagodzeniu czegokolwiek. Musisz uświadomić rodzicom że o wychowaniu waszych dzieci decydujecie w 100% wy. A oni mają wybór - albo się podporządkować albo nie widywać wnuków.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jak to rozegrać - zmienić podejście do ludzi i przypisywać im pozytywne motywacje (dopóki nie udowodnią, że jest inaczej).
Daleka ciotka się odzywa - dowiedziała się, że jesteś nową osobą w rodzinie i chce Cię poznać, a przy okazji Waszego ślubu nie udało się.

Poza tym możliwe, że przez to jak dużo poświęcasz tej pracy, staje się ona trochę centrum Twojego życia i stąd masz wrażenie, że inni jedynie czyhają
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Równo rok temu pokłóciliśmy się z moimi rodzicami. W efekcie się wyprowadziliśmy i w sumie to na dobre wyszło. Moja Mama przeprosiła za tamtą sytuację. Siedzieliśmy w aucie z żoną i pytałem jej czy według niej jest wszystko ok. Zgodziliśmy się, że sprawa została wyjaśniona.

Rok później żona chce zorganizować urodziny. Ja poprosiłem swoich rodziców i zrobiliśmy u nich imprezę niespodziankę tylko dla "młodzieży". Zaznaczyłem moim rodzicom, że
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pokloc sie z rodzicami zony, po roku zmienia zdanie. No chyba ze to zona nosi spodnie i tylko z twoimi rodzicami mozna sie klocic i ograniczac kontakty.
  • Odpowiedz
że ona to ma żal do moich rodziców i że powinni ją przeprosić


@mirko_anonim: czy odpowiedziałeś jej od razu "proszę w takim razie skontaktować się z nimi i nie mieszać mnie w wasze sprawy"?
  • Odpowiedz