Aktywne Wpisy

Sarza01 +63
Gość dzis wychodzi na mrO. Jedna z najładniejszych sylwetek w Polsce.
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
źródło: temp_file8921303063827875040
Pobierz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...





Mam problem z konfliktem między moją żoną a moją matką. Mamy dwójkę dzieci, mieszkamy w bliźniaku. Obok moi rodzice. Od dobrych trzech lat nie ma normalnych relacji z nimi. Żona miała konflikty z matką o zdanie w wychowaniu dzieci. Często było tak że mówiła że np. Nie dawać słodyczy, a babcia cichaczem dawała. Zeby bajek nie oglądali a babcia i tak im włączała ile się da. Lub że żona o coś dzieci upominałam to matka za chwilę to samo robiła z podkreśleniem że to ona też upomina. Ogólnie nie sposób wszystkich sytuacji wypisać bo dużo tego. W skrócie chodzi że żona czuje się gorsza w tej relacji, bez szacunku, bez zdania w temacie swoich dzieci. Niestety większości tych sytuacji nie widziałem, tylko z opowieści. Zawsze stałem za żoną, i też interweniowałem u swoich rodziców. Z tym ze matka się wypiera że tak nie jest lub że od jednego cukierka czy jednej bajeczki im się nic nie stanie. I to że my z szacunkiem nie odnosimy się do nich, że żona jest kłótliwa i szuka konfliktu a ja że jestem pantoflarz i nic nie wspieram rodziców. Teraz do tego doszło że żona w ogóle na podwórko z dziećmi nie wychodzi tylko po placach zabaw chodzi, unika jak ognia kontaktu z dziadkami, separuje dzieci twierdząc że ma dość domawiania się i nie chce mojej matki oglądać. Za to dziadkowie traktują to jako odwet i zarzucają że żona podsysa konflikt, że tak my długo nie ujedziemy i się rozstaniemy i że chcą z wnukami się widywać. Minimum dwa razy w tygodniu. Ja jestem między młotem i kowadłem. Jestem za żoną ale jestem już totalnie zmęczony tym konfliktem. Każde widzenie z rodzicami muszę wysłuchiwać jaką to mam złą żonę i kiedy dzieci zobaczą. Od żony jaką to mam złą matkę i że widzenie się z dziećmi raz na dwa tygodnie powinno starczyć dziadkom. Jak się chcę postawić, namówić na załagodzenie sytuacji to jest obraza i twierdzenie że ona już nie raz chciała dobrze żyć. Z drugiej strony matka też nie jest chętna do załagodzenia. Także jest nerwowo, napięcie jest ogromne, ja czuję się przybity i nie mam z kim nawet o tym pogadać wyżalić się. Dlatego jestem i piszę tu... u nas w rodzinie nie było takich konfliktów u żony już tak. Jej mama nie miała swojego zdania w wychowaniu dzieci, matka jej męża dużo narzucała. Może ten obraz rodzinny utkwił w przekonaniu mojej żony i jest taka agresywna. Jednak na terapienie chce się zgodzić twierdząc że to nie ona ma problem lecz moja matka.
#rodzina #malzenstwo #dzieci #tesciowie #tesciowa #matka #mama #zona #konflikt #klotnia #problem
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: digitallord
@mirko_anonim: klasyk. Bardzo zły klasyk, z takiej gównianej listy przebojów.
Nie jesteś. Masz obowiązek wziąć strone żony.
Tu rozwiązanie jest bardzo proste i zupełnie nie polega na łagodzeniu czegokolwiek. Musisz uświadomić rodzicom że o wychowaniu waszych dzieci decydujecie w 100% wy. A oni mają wybór - albo się podporządkować albo nie widywać wnuków.
1. domyślnie bierzesz stronę żony, zawsze
2. trochę Twoja wina, że nie ogarnąłeś tego u zarania, ale to już nie ma znaczenia
3. jak sobie wyobrażałeś mieszkanie obok rodziców? xD
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
@mirko_anonim:
źródło: comment_1626040698D7HZgdkBTDlK2jzHeNgfWd
PobierzTutaj musi syn powiedzieć rodzicom, że jest tak i tak i że się dostosowują albo nara.
Bo jak widać grzecznie to nie działa.
Babcie i dziadkowie są nauczeni tego, że starszym się szacunek należy i kiedyś jak dziadki coś robiły, to młody nawet nie śmiał tego komentować. A teraz gówniara im tu mówi co
@mirko_anonim: i słusznie się czuje. Twoi rodzice nie okazują jej ELEMENTARNEGO szacunku, na zasadzie lekceważenia tego co ona mówi i tego czego chce w wychowaniu dzieci. Tym bardziej że oczekiwania Twojej żony są zupełnie racjonalne. Wyobraź sobie sytuację, że mieszkacie z jej rodzicami, nigdy nie paliłeś papierosów, chcesz dobrze dla swoich
@mirko_anonim: W jednym zdaniu Twoja matka się wyparła i jednocześnie potwierdziła, że sra na wasze zasady. Człowieku, masz żonę i dzieci a się na rodziców oglądasz? xD